jak dlugo dzialaja kolektory?

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

autor: bachus » 09 sty 2009, 21:33

Witam.
Widzę, że dla kolegi system Aqua mna same zalety i ani jednej wady ale jakoś w Polsce
nie bardzo jest popularny. Może to stereotypy z domieszką zdrowego rozsądku.
Nie rozwiążemy Tu tego problemu, czas pokaże.
pozdrawiam
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 10 sty 2009, 19:20

Hmm, bardzo interesuje mnie dlaczego przy solarach "na wodę" pompa chodzi krócej od tego samego systemu na glikol? Pojemnosć cieplna praktycznie ta sama.
Na dodatek to wodę trzeba całą zimę "mielić", żeby nie zamarzła.

mirsag
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 05 sie 2007, 22:59
Lokalizacja: Warszawa

autor: mirsag » 10 sty 2009, 23:08

Witam
Użytkuję kolektory słoneczne od października 2003 i przez ten czas wymieniłem osobiście czujnik tem przy kolektorach za 30 PLN poza tym dobiłem do instalacji około 1 litra glikolu i jak na razie to wszystko co musiałem zrobić przy tej instalacji.Nie będę się rozpisyawł na temat ile zaoszczędziłem przez ten czas, bo nie ma sensu.Jestem zadowolony z tej instalacji.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników układów kolektorowych oraz niedowiarków :lol: :lol: :lol:

roger74
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:06

autor: roger74 » 11 sty 2009, 2:37

. W kuchni jest zmywarka, więc ciepłej wody idzie pomijalna ilość.[/quote]

a co to za model który pobiera do zmywania pomijalna ilośc?

pzdr

roger74
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:06

autor: roger74 » 11 sty 2009, 2:38

RAPczyn pisze:
PitS pisze:Czy w miejscu instalacji była dzisiaj słoneczna pogoda ? I czy ew mozna wiedzieć kto jest producentem solarów ? Bo choć nie jestem sceptyczny w tym temacie, to w taki wynik o tej porze roku trudno uwierzyć .
pozdr


Tak, świeciło słońce a temp. na zew. około -2stC. Dziś na tej samej instalacji temp. maksymalna wyniosła 70,5stC a uzysk 5kWh.
Na innej instalacji, zdecydowanie większej, było dziś nawet 128stC.


witam

dlaczego ja nie moge osiagnac w zbiorniu( bez rozbioru wodu) temp powyzej 45st C?

pzdr

PitS
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 17 gru 2008, 14:04

autor: PitS » 11 sty 2009, 12:06

W poprzednim pytaniu chyba źle zrozumiałem kolegę RAPczyn-a, te 70' to temp na kolektorze a nie w zbiorniku, - w to akurat nie trudno uwierzyć, sory za zamieszanie...
A te 45' w zbiorniku - jesli to o tej porze roku - to nie jest źle...

RAPczyn
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
Kontaktowanie:

autor: RAPczyn » 11 sty 2009, 20:15

Indiana pisze:Hmm, bardzo interesuje mnie dlaczego przy solarach "na wodę" pompa chodzi krócej od tego samego systemu na glikol? Pojemnosć cieplna praktycznie ta sama.
Na dodatek to wodę trzeba całą zimę "mielić", żeby nie zamarzła.


W Aqua systemie ładujemy wodą o wysokiej temperaturze.
Z obrazków można wywnioskować jaki jest logika pompy.
soltec-schroeder.de/Bilder/pdf/HZ-Journal-Kollektorvergleich.pdf
Ekstremalnie niskie straty energii na orurowaniu i kolektorze sprawiają, że ilość energii potrzebnej do ochrony układu jest bardzo niska, a więc woda nie krąży cały czas w układzie kolektora. Do tego w ciągu dnia świeci słońce, którego może być za mało by oddać do układu ale wystarczy by kolektor przetrwać przez noc bez wspomagnia ze strony automatyki.

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 11 sty 2009, 21:59

Dalej nie kumam wyższosci tego systemu. Po pierwsze, roztwór glikolu ma z grubsza tą samą pojemność co woda - nieco tylko mniejszą. Można go ogrzać do wyższych temperatur (choć to oczywiście obniża sprawność układu - po co grzać do dziwnie wysokich temperatur, zamiast pompować w zasobnik?)
Zresztą skoro już koniecznie chcemy sobie puszczać obieg przy czynniku w granicy 70 czy też 100'C, to co za różnica co jest w rurkach?
Dodatkowo, skoro już koniecznie chcemy zmienić algorytm sterowania pompą, po co ryzykować zniszczenie kolektorów za kilkanaście k jeśli można nalać glikolu za kilka stówek i mieć problem z głowy?
Nie pytam złośliwie, tylko nie znam ni w ząb niemieckiego, i jakoś nie pojmuję dziwnych zalet wypełnienia instalacji wodą zamiast beczułką glikolu za ułamek wartości instalacji, który to glikol przy niedopuszczaniu do ciągłych wrzeń może sobie krążyć w tych rurkach do konca życia układu? I przy okazji instalacja jest w 100% zabezpieczona przed zamarznięciem.
Nie ma idealnej izolacji, nawet najlepsze materiały izolacyjne przy małych średnicach rurki z czynnikiem i dużym mrozie bardzo szybko (w ciągu kilku godzin) doprowadzą do zamarznięcia wody w rurce fi 18.....

jacbak7870
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 13 mar 2008, 9:49
Lokalizacja: Olesno

autor: jacbak7870 » 11 sty 2009, 22:06

woda obniża koszt całej instalacji ,jest chemicznie obojętna i należy pamiętać że glikol w instalacji należy także zmieniać.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

autor: bachus » 16 sty 2009, 2:22

Witam.
Czy się ktoś z szanownych kolegów zastanawiał: czy jak nalejemy do rury próżniowej wody i zakorkujemy wystawiając na mróz np. -5 stopni to czy woda zacznie zamarzać?
pozdrawiam
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

RAPczyn
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
Kontaktowanie:

autor: RAPczyn » 16 sty 2009, 10:27

To zależy od paru rzeczy.

Były w Polsce kiedyś sprzedawane takie zestawy jak na zdjęciu. Przeznaczone były ona na np. działki, itp. Na zimę spuszcza się wodę ze zbiornika lecz w podwójnych rurach szklanych pozostaje ona cały sezon. Podobno rury wytrzymują lód w środku do -25 czy -28stC, nie pamiętam dokładnie.

en.linuo-paradigma.com/images/products_th_picture1.gif

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

autor: bachus » 17 sty 2009, 22:49

Witam.

Były w Polsce kiedyś sprzedawane takie zestawy jak na zdjęciu

I to jeszcze do niedawna , ale ten rodzaj kolektorów w Polsce ze względu na budowę się nie przyjmie z uwagi na klimat. Są to heat-pipe, w środku rury parownik otoczony aluminiowymi blaszkami za to skraplacz zanurzony jest w samym zbiorniku nad kolektorami

Na zimę spuszcza się wodę ze zbiornika lecz w podwójnych rurach szklanych pozostaje ona cały sezon

Chciałbym zauważyć, że w między ściankami rury panuje próżnia a nie czynnik
Podobno rury wytrzymują lód w środku do -25 czy -28stC

Jeżeli do " czegoś " nalejemy wody i zamrozimy mało co wytrzymuje, a szczególnie naczynie szklane.
Jeżeli opis zacytowany przez kolegę RAPczyna pochodzi z folderu to sprzedający nie wiedział jak działają takie kolektory

Pytam nawiązując do systemu AQUA!

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 18 sty 2009, 13:13

Jak w piątek nie wymienili, to podeślę Wam zdjęcie potężnego stalowego wspornika podtrzymującego fundament w trakcie robót. Zostało w nim trochę wody, i jak przyszły te mrozy, to.....
Jakoś nie widzę, żeby szklana rurka to wytrzymała :wink:

Poza tym, jeśli obniżymy ciśnienie w układzie wypełnionym wodą, to temperatura zamarzania wody akurat znacznie się podniesie, a nie obniży :wink: Do tego woda ciagle będzie wrzeć, co bardzo utrudni pracę ukłądu, że już nie wspomnę o montażu drogiej pompy próżniowej.... Po prostu na razie nikt niepodał ŻADNYCH sensownych argumentów przemawiających za napełnianiem układu solarnego wodą w naszym klimacie, tłumaczenie w stylu "inny układ sterowania wysokotemperaturowy o wyższej sprawności etc." jest co najmniej dziwne, bo równie dobrze będzie pracował ten sam układ pod glikolem.
Oczywiście, oszczędność kilku stówek można zaryzykować, jak robi się instalacje masowo jakaś kwota wyjdzie, bo jak damy dla bezpieczeństwa jakiś mały UPS w przypadku braku prądu na mrozie itp., to na 99% ten rok gwarancji instalacja wytrzyma, a w dalszych latach niech klient głupi sam sobie radzi...

Żeby obniżyć temperaturę zamarzania wody do -22'C, trzeba umieścić ja pod ciśnieniem 2200 barów - czyli raczej nie do osiągnięcia w domowych warunkach :lol:

Tylko to lanie wody w układ zamiast glikolu przypomina mi komunizm - fajne pomysły na drogie rozwiązywanie problemów których w normalnych instalacjach nie ma, przy okazji wciskanie bzdur że na wodzie mamy wyższą sprawność, "bo ładowanie jest przy wyższej temperaturze". Przecież już na etapie podstawówki tłumaczą na fizyce, ze wyższa temperatura to większe straty.....
Żeby przy temperaturze -10'C i wodzie w rurkach o temp. 80'C otrzymać takie same straty ciepła co przy -10'C na zewnątrz i 37'C w rurce, izolacja musi być dwukrotnie lepsza. Ale jeśli już mamy tą dwukrotnie lepszą (czyli znaaaaacznie droższą) izolację, to ponowne obniżenie temp. pracy układu do 37'C dwukrotnie zmniejszy straty :lol:


Przypomina mi to sprzedawców filtrów do wody, którzy wciskają prezentację metodą wkładania do szklanki z wodą kranową elektrod chyba węglowych. Potem pokazują: o, tu wytraca się ołów :lol: , tam z boku rakotwórcze produkty ropopochodne :lol: , a cała woda zieleni się od fosforanów i azotanów :lol: :lol:
Strasznie się nad nimi potem znęcam, najpierw staram się aby sami przyznali że woda po ich filtrze jest tak zdrowa jak najlepsza Muszynianka, a potem "sprawdzamy" Muszyniankę pod elektrody, he he... Zawsze mamy ubaw po pachy :lol:

RAPczyn
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
Kontaktowanie:

autor: RAPczyn » 18 sty 2009, 18:26

bachus Może nie napisałem zbyt dokładnie jaka jest konstrukcja tego zestawu ale TO NIE JEST HEAT-PIPE. System był bezciśnieniowy, w podwójnych rurach szklanych była tylko woda, która zostawała na zimę. Nie było żadnych rurek, blaszek, czy parowników.

Na zimę spuszcza się wodę ze zbiornika lecz w podwójnych rurach szklanych pozostaje ona cały sezon

Chciałbym zauważyć, że w między ściankami rury panuje próżnia a nie czynnik


Mój błąd, nieprecyzyjnie się wyraziłem. W rurze próżniowej zostaje woda.

Podobno rury wytrzymują lód w środku do -25 czy -28stC

Jeżeli do " czegoś " nalejemy wody i zamrozimy mało co wytrzymuje, a szczególnie naczynie szklane.
Jeżeli opis zacytowany przez kolegę RAPczyna pochodzi z folderu to sprzedający nie wiedział jak działają takie kolektory

Pytam nawiązując do systemu AQUA!


Tak uczono nas na szkoleniach. Tu może też nieprecyzyjnie się wyraziłem, może powinno być tak "Rury wytrzymują do bodaj -25 czy -28stC z H2O w środku".

Indiana pisze: Można go ogrzać do wyższych temperatur (choć to oczywiście obniża sprawność układu - po co grzać do dziwnie wysokich temperatur, zamiast pompować w zasobnik?)


Np. ciepło technologiczne. Glikol w wysokich temperaturach ulega przyspieszonej gradacji. We wrześniu bawiłem się kolektorem i dobiłem do 284stC na wodzie. Przy glikolowych instalacjach i tych temperaturach wytrąca się "smoła", która może być niebezpieczna dla kolektorów, zwłaszcza gdy przebywają długo w stanie pary. Przykład instalacji w obiektach szkolnych gdzie przez np. 2 miesiące rozbiór wody jest znikomy. No i znowu dochodzi koszt wymiany glikolu raz na jakiś czas. 200l Tyfocoru LS to około 920Euro netto.

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 18 sty 2009, 20:12

Ale 10L Tyfocoru to już 150 zł....


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: warev i 16 gości

Gotowe projekty domów