purmo czy delonghi

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 31 sty 2008, 17:16

te są nawet prościutto, zgrabniutto
Te są jakieś inne.Ja widziałem typu purmo z tymi odstającymi łuskami farby.Może jakiś zonk im się trafił w parti?Jeszcze coś kiedyś miałem tej firmy i wiele innych bubli widziałem,i pamiętam tylko że ostatnia tandeta!Jak clatronic,toya,i mnóstwo innych.

irekw34
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 03 lut 2008, 13:37
Kontaktowanie:
Popieram.

autor: irekw34 » 03 lut 2008, 13:59

Witam
Przypadkiem trafiłem na to forum i chętnie udziele paru informacji na temat różnych grzejników.
Sam sprzedaję grzejniki ECA i trochę znam się na tym.
Ktos tu opisał aby wybrac z Purmo , Delonghi , Corrado ,Kermi itp.
A ja bym proponował wybrac grzejniki po informacji ile one ważą i ile kosztują i z jakiej grubosci blachy są zrobione !!!!

Według mnie to najlepsze i najprostsze rozwiązanie !!

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 07 lut 2008, 0:09

Wg.mnie to nie potrzebne mieszanie klientowi w głowie.Grzejniki w/w marek działają w milionach domów od wielu lat i nie ma z nimi problemów.Jestem pewny,że taki grzejnik np. Purmo czy Brugmann spokojnie wytrzyma min. 30 lat,albo i sporo więcej.
adam

irekw34
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 03 lut 2008, 13:37
Kontaktowanie:
ECA,PURMO, BRUGMAN, - MARKA - 30 lat i wiecej !!!!!!

autor: irekw34 » 23 lut 2008, 3:08

HHHHaahhaaa 30 lat i wiecej !!!!!!
w/w marek !!!!!!!
W jakim układzie ??? otwartym czy zamkniętym?????
I czy jest to grzejnik produkowany w kraju czy w chinach !!!!
i dlaczego ludzie piszą typu purmo???
Czy to przypadek????
Ciekawostka
stary grzejnik purmo wazył okolo 35 kg 600 x 1000 oczywiscie podwójny a teraz :
32 kg i ze swieca szukac informacji , folderu w internecie na ten temat !!!!
Dlaczego jest lzejszy ??? oszczednosc materialowa !!!! ciensza blacha i mniejsza powloka antykorozyjna !!!!????
Zawsze widac to po jakosci lakieru !
Jak sprawdzic???
Dobrze pokryty i pomalowany grzejnik charakteryzuje się twardoscią lakieru, połyskiem a także odcieniem bieli .
(wystarczy przejechac ręką po grzejniku)
Im bardziej śnieżnobiały tym mniejsza powłoka jak i twardość .
Taki grzejnik Jest bardzo podatny na zarysowania , nawet przez opakowanie a przez to że nie posiada dobrze utwardzonej powłoki jest bardzo podatny na korozje !!Szczególnie tam gdzie jest wystepuje wyzsza niz normalnie wilgotnosc.


Rozumiem że starasz się bronić dobrych firm ale niestety dobre firmy tez maja gorsze produkty !! ale az 30 lAT
Nie chcę i nie będe pisał jakiej firmy grzejnik wybrac ,
niech zdecyduje klient .

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 23 lut 2008, 8:42

Kompletnie nie rozumiem wymowy tego postu.Ilość wykrzykników jest tam odwrotnie proporcjonalna do ilości konkretów.
Jeśli stare grzejniki płytowe spokojnie wytrzymywały w instalacji otwartej 30 lat,to niby dlaczego nowe miały by tego nie wytrzymać.Za to te stare,ponoć solidniejsze nie wytrzymywały długo w blokach,i padały po kilku latach,a te nowe,ponoć gorsze działają już nawet 10 lat bez problemów.
Demontowałem już 30-to letnie panele,pracujące w układzie otwartym.I były szczelne.
No i to ciągłe odwoływanie się do chińskich produktów.....Przecież już tysiące razy pisaliśmy tutaj,że są poza nawiasem dyskusji.
i dlaczego ludzie piszą typu purmo???

Piszą tak,bo wtedy wszyscy wiedzą o co chodzi,szczególnie laicy.To z tego samego powodu,kiedy czasem mówi się ''piec'' zamiast ''kocioł''.Ale żeby robić z tego aferę....Śmieszne.
W ogóle takie nie merytoryczne,ale za to napuszone,pełne nieuzasadnionej pewności siebie posty nic nie wnoszą,poza niezdrową atmosferą.
Grzejniki,o których piszemy są na rynku około 17-tu lat,pisanie więc,że nie wytrzymają 30-tu trzeba poprzeć mocniejszymi,niż masa wykrzykników,argumentami.Inaczej to tylko,puste przypuszczenia.
adam

TeCe
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 317
Rejestracja: 01 mar 2008, 21:45

autor: TeCe » 01 mar 2008, 22:43

Sam mam Radsony. Uważane za najlepsze ale od czasu gdy je kupowałem mocno zdrożały. Teraz to jest grzejnik dla zwolenników Mercedesa ;-).

Jeżeli o stalowych mowa to Delonghi jeżeli znajdziesz z rabatem 40 % to bierz bez wachania. Purmo, Stelrad też dobre.

Diamond i inne marketowe - wiadomo.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
PERFEKT
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 16 mar 2008, 11:39
Lokalizacja: Luban k/zgorzelca
grzejnki purmo a allegro.pl (duo, schefer, sanicomfort)

autor: PERFEKT » 16 mar 2008, 12:23

Myślę że uda mi się troszeczkę rozwiać wasze dylematy, rozterki na temat grzejników. Na wstępie powiem że zajmuję się handlem instalacjami centralnego ogrzewania. Podpowiem wam coś na temat cen i grzejników oferowanych na allegro. A więc po kolei:

a) Czemu grzejniki purmo, kosmonova itd. są takie drogie? A grzejniki diamond, eca, duo sanicomfort, schefer takie tanie? Rozwiązanie jest banalne. Grzejniki przykładowo purmo są sprzedawane przez kilku pośredników, ich cena wyjściowa z fabryki nie rożni się zbytnio od ceny pozostałych niepurmowskich grzejników. Panowie to jest handel, zanim grzejnik trafi do odbiorcy to przejdzie przez kilku pośredników z których każdy chce zarobić. Przykład purmo znam doskonale bo pracował w firmie która miała dostęp do grzejników z 55% upustem. Jak myślicie ile upustu dostawał kupując zwykły ludek? Zwykle od 5 do max 30% Firma mogła się sczyścić że ma najlepsze ale za to drogie grzejniki.

A z drugiej strony barykady są tańsze produkcje, tutaj podam przykład grzejników „duo” i „schafer” Grzejniki duo są najtańszym grzejnikiem co można znaleźć w niemieckich marketach, nie wiem gdzie są produkowane ale raczej producenta to chyba trzeba szukać daleko w stronę Azji.

Dla niedowiarków podam kilka cen:

c/v22 600/600 24 e (90 zł)
c/v22 600/800 34 e (150 zł)
c/v22 600/1000 40 e. (180 zł)

NA DZISIAJ 1e=3,55 zł

Ceny brutto zawierają 19% niemieckiego vat. Myślę że podobnie sprawa wygląda w przypadku innych grzejników o „niemieckiej jakości i precyzji wykonania” Grzejniki diamond, produkcja Turcja. Grzejniki schefer, jak masz dość pieniędzy to kupisz tira w cenie 20e za sztukę.

Jeżeli ktoś szuka tanich grzejników to jestem w stanie pomóc. Mam blisko niemieckie markety, więc „niemieckie” wynalazki w stylu duo, czy sanicomfort do dla mnie nie problem. Osobiście nie mam przekonania co do tego typu zakupów, produkty marketowe z założenia mają być robione najniższym kosztem. Więc coś za coś – cena kosztem jakości?

Chętnie podyskutuje na temat cen grzejników i sposobów dystrybucji. Może ktoś ma odmienne zdanie na ten temat?

----
Skład, dystrybucja Dolny Śląsk
Grzejniki, kotły, instalacje.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 16 mar 2008, 21:01

Czemu grzejniki purmo, kosmonova itd. są takie drogie? A grzejniki diamond, eca, duo sanicomfort, schefer takie tanie? Rozwiązanie jest banalne. Grzejniki przykładowo purmo są sprzedawane przez kilku pośredników, ich cena wyjściowa z fabryki nie rożni się zbytnio od ceny pozostałych niepurmowskich grzejników.

Z tego,co piszesz można wywnioskować,że różnica w cenach grzejników markowych i chińskich nie tyle wynika z jakości,co z ilości pośredników.
To co?Uważasz,że chińskie niczym nie różnią się od tych markowych?Przecież dla doświadczonego instalatora wystarczy rzut okiem,by zauważyć różnicę.
adam

Awatar użytkownika
PERFEKT
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 16 mar 2008, 11:39
Lokalizacja: Luban k/zgorzelca
Grzejniki z chin

autor: PERFEKT » 16 mar 2008, 21:50

a) A czy znasz kolego jakieś chińskie grzejniki że możesz je gołym okiem rozróżnić? Ja chińskiego grzejnika chyba w życiu nie widziałem.

b) co znaczy markowy grzejnik? - dużo reklamowany?

TeCe
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 317
Rejestracja: 01 mar 2008, 21:45
Re: grzejnki purmo a allegro.pl (duo, schefer, sanicomfort)

autor: TeCe » 16 mar 2008, 23:46

PERFEKT pisze:Zanim grzejnik trafi do odbiorcy to przejdzie przez kilku pośredników z których każdy chce zarobić.


Grzejniki Delonghi można kupić bezpośrednio w Delonghi Polska (minimum 10 000 zł).
Lub od dystrybutora (rabat dla klienta detalicznego do 42%).

Podobnie grzejniki Henrad. Radsony na Polskę dystrybuuje firma z Krakowa. Też prowadzi detal. Purmo sprzedaje prosto do instalatorów w rejonie Rybnika.

Teza o wielu pośrednikach nie jest prawdziwa.

PERFEKT pisze:Jeżeli ktoś szuka tanich grzejników to jestem w stanie pomóc.


Kupi sobie w markecie.

PERFEKT pisze:Osobiście nie mam przekonania co do tego typu zakupów, produkty marketowe z założenia mają być robione najniższym kosztem.


Purmo, Radson, Henrad dają 10 lat gwarancji. Diamond już tyle nie zaryzykuje.
Reasumując:
Za mała różnica w cenie między na przykład Henradem a Diamondem żebym ryzykował tańszy zakup.

Pozdrawiam

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 17 mar 2008, 10:56

a) A czy znasz kolego jakieś chińskie grzejniki że możesz je gołym okiem rozróżnić? Ja chińskiego grzejnika chyba w życiu nie widziałem.

b) co znaczy markowy grzejnik? - dużo reklamowany?

Chińskie grzejniki bardzo łatwo odróżnić gołym okiem.Jeśli ktoś miał w rekach setki,czy nawet tysiące porządnych grzejników,to co w tym dziwnego,że zaraz rozpozna tandetę?Mam tu na myśli grzejniki bez opakowania.Bo ktoś,kto je sprzedaje zafoliowane nie może się na nich znać tak jak instalator.
Wystarczy spojrzeć na lakier,ślady zgrzewów,gwinty,mocowania obudowy i już widać z czym się ma do czynienia.Nawet ciężar jest bardzo istotnym sygnałem.Ale to już dla doświadczonych,który pamiętają jak targali grzejniki na 3-cie piętro.
Niektóre niby polskie,ale tanie grzejniki mają jakość chińskich,stąd moje mniemanie,że jednak są z Chin.Np.Idmar.
Za to spotkałem (i montowałem) niedawno grzejniki tureckie,które zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie,bo były precyzyjnie wykonane,czyste wewnątrz i dokładnie polakierowane.To tyle,co oczka wypatrzyły.Reszta okaże się po latach.
A co ma reklama do markowości?Może laik się nabiera na reklamę,ale ja nie.Jak dla mnie,to produkt nachalnie reklamowany staje się automatycznie podejrzany.Dlatego np. bojkotuję Wiessmanna i Danone,bo choć dobre,to stanowczo za drogie.Nie mam zamiaru płacić za koszta reklamy.
Jak mi się reklama nie spodoba,to jestem gotów zaprzestać zakupów danej marki,pomimo jej jakości.Tak było z 10 lat temu z Purmo,kiedy włączyli diabła do reklamy.Jestem chrześcijaninem a nie satanistą i nie podoba mi się takie traktowanie tych spraw nawet w reklamie.Świadczy to tylko o ciemnocie twórców takiej reklamy.
A co?Nie mam prawa? :wink:
adam

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 17 mar 2008, 11:02

Ale jeśli mam być sprawiedliwy,to muszę przyznać,że chińskie to nie zawsze znaczy tandetne,a polskie,nie zawsze znaczy dobre.
Przykładem dla mnie są zawory Invena.Niby chińskie ale zdecydowanie lepszej jakości od polskich Valwexów.W piwnicy mam z 8 sztuk 1'' Valwexów i parę mniejszych,które wymieniłem po dwóch,trzech latach eksploatacji,bop mocno ciekły.Z Inveną takich problemów nie miałem.
I chociaż z bólem,bo zdecydowanie wolę montować nasze wyroby,to jednak odchodzę od Valwexu definitywnie.
adam

Awatar użytkownika
PERFEKT
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 16 mar 2008, 11:39
Lokalizacja: Luban k/zgorzelca

autor: PERFEKT » 17 mar 2008, 17:29

Dużo się tutaj pisze na temat chińskich grzejników, proszę podajcie jakieś firmy które robią tam grzejniki stalowe. Ja się z tym nie spotkałem i nie wiem czy byłoby to opłacalne.

Ze strony idmara mieliśmy propozycje na kupno grzejników "marketowych" naklejka idmar, wygląd idmar a w środku radiatory do połowy długości grzejnika. Docelowo miał być tańszy o 20%.(dla zainteresowanych mogę podesłać zdjęcia grzejnika, dostaliśmy jeden na próbę)

---
"Teza o wielu pośrednikach nie jest prawdziwa"

To że można kupić towar od producenta to nie jest niczym nowym, ale kwestia ceny. Producent nie może tanio sprzedać klientowi detalicznemu, lub w cenie zbliżonej jak dla hurtownika. Hurtownia zawsze będzie mieć lepsze ceny! Cena ostateczna grzejnika zależy od ilości pośredników, tak było i będzie.

"Grzejniki Delonghi można kupić bezpośrednio w Delonghi Polska (minimum 10 000 zł).
Lub od dystrybutora (rabat dla klienta detalicznego do 42%). "

Więc dystrybutor jaki ma upust, jeżeli sprzedaje na 42 oczkach? Jeżeli cena nie zależy od pośredników teoretycznie u producenta powinno być z 50% upustu. Poza tym chyba mało osób ma dostęp do producenta grzejników?

TeCe
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 317
Rejestracja: 01 mar 2008, 21:45

autor: TeCe » 17 mar 2008, 18:03

Między producentem - Delonghi (niech będzie ten przykład) a klientem jest jeden pośrednik. Nie jest ważne ile ma on rabatu tylko po ile sprzedaje.

Zapewne sprzedaje z zyskiem jak to bywa w handlu.

Ty sprzedajesz bez zysku ? Jesteś również pośrednikiem. I w zasadzie nie ma znaczenia czy pierwszym, drugim czy piatym. Liczy się cena końcowa jaką muszę u Ciebie zapłacić i tyle.

Reasumując:
Dla jednych liczy się cena, dla innych jakość, każdy ma co lubi.

p.s.
Invena to marka Gama San, zaworki są chińskie ale nie z najniższej linii. Oni też potrafią zrobić coś lepszego (ale juz nie jest takie tanie). Z Chin opłaca się transportować grzejniki aluminiowe. Idmar produkuje w kraju.

Awatar użytkownika
PERFEKT
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 16 mar 2008, 11:39
Lokalizacja: Luban k/zgorzelca

autor: PERFEKT » 17 mar 2008, 19:02

"Między producentem - Delonghi (niech będzie ten przykład) a klientem jest jeden pośrednik. Nie jest ważne ile ma on rabatu tylko po ile sprzedaje "

Kolego nie każdy będzie w stanie kopić akurat od tego jednego pośrednika, najczęściej towar dociera do klienta końcowego przez kilku pośredników.Wiadomo ze nie wszyscy mieszkają w dużych miastach.

Tak idmar nie produkuje aluminiaków w chinach, to może być przyczyną ich niskiej jakości. Nie wiem jak teraz ale jeszcze dwa lata temu boki grzejników nie były malowane. Całe dziesięć żeberek były malowane, ale po rozdzieleniu na mniejsze części zawsze żeberka nie miały farby z boku na radiatorach.

" Ty sprzedajesz bez zysku ? Jesteś również pośrednikiem. I w zasadzie nie ma znaczenia czy pierwszym, drugim czy piątym. Liczy się cena końcowa jaką muszę u Ciebie zapłacić i tyle"

na pewno nikt charytatywnie nie sprzedaje grzejników. Ciężko jest konkurować z produkcją turecką (diamand,) z firmami eca, duo, itd Tutaj musimy trzymać niską marzę oraz szukać dobrych dostawców. Dobra cena najczęściej jest mylnie kojarzona z tandetą i szajsem. Nikt się nie zastanawia nad tym że grzejnik purmo w hurtowni obok kosztuje dwa razy więcej, bo sprzedają go w cenie katalogowej, u nas jest pół ceny bo sprzedajemy na 40% oczkach. Dla wielu ludzi purmo dwa razy droższe będzie dwa razy lepsze od manauta czy schafera.

----
Cena z marketu c/v 22 600*600 - 90 zł


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

Gotowe projekty domów