a) A czy znasz kolego jakieś chińskie grzejniki że możesz je gołym okiem rozróżnić? Ja chińskiego grzejnika chyba w życiu nie widziałem.
b) co znaczy markowy grzejnik? - dużo reklamowany?
Chińskie grzejniki bardzo łatwo odróżnić gołym okiem.Jeśli ktoś miał w rekach setki,czy nawet tysiące porządnych grzejników,to co w tym dziwnego,że zaraz rozpozna tandetę?Mam tu na myśli grzejniki bez opakowania.Bo ktoś,kto je sprzedaje zafoliowane nie może się na nich znać tak jak instalator.
Wystarczy spojrzeć na lakier,ślady zgrzewów,gwinty,mocowania obudowy i już widać z czym się ma do czynienia.Nawet ciężar jest bardzo istotnym sygnałem.Ale to już dla doświadczonych,który pamiętają jak targali grzejniki na 3-cie piętro.
Niektóre niby polskie,ale tanie grzejniki mają jakość chińskich,stąd moje mniemanie,że jednak są z Chin.Np.Idmar.
Za to spotkałem (i montowałem) niedawno grzejniki tureckie,które zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie,bo były precyzyjnie wykonane,czyste wewnątrz i dokładnie polakierowane.To tyle,co oczka wypatrzyły.Reszta okaże się po latach.
A co ma reklama do markowości?Może laik się nabiera na reklamę,ale ja nie.Jak dla mnie,to produkt nachalnie reklamowany staje się automatycznie podejrzany.Dlatego np. bojkotuję Wiessmanna i Danone,bo choć dobre,to stanowczo za drogie.Nie mam zamiaru płacić za koszta reklamy.
Jak mi się reklama nie spodoba,to jestem gotów zaprzestać zakupów danej marki,pomimo jej jakości.Tak było z 10 lat temu z Purmo,kiedy włączyli diabła do reklamy.Jestem chrześcijaninem a nie satanistą i nie podoba mi się takie traktowanie tych spraw nawet w reklamie.Świadczy to tylko o ciemnocie twórców takiej reklamy.
A co?Nie mam prawa?