Witamy serdecznie Panów specjalistów.
Jesteśmy nowymi formuwiczami i właścicielami poniemieckiego domu ok. 200m2 na opolskiej wsi.
Mamy dylemat. Zastanawiamy się nad sensem remontu starej więźby dachowej. Dom został ładnie i solidnie zbudowany, ale niestety przez ostatnie lata zaniedbany. Częściowo nadgnite murłaty i krokwie zostały w ubiegłym roku nadsztukowane. Niestety więźba jest zaatakowana przez korniki.
Czy warto przeprowadzić renowacje starej w dalszym ciągu pięknej więźby? Planujemy zaadoptować poddasze domu na sypialnie, łazienkę, garderobę... i wyeksponować stare drewniane belki.