Wilgotny sufit, a koszt wynajmu osuszacza

Dzieńdoberek,

Odebrałem ostatnio od dewelopera mieszkanie. Mieszkanie odbierałem sam. Przy odbiorze sufit był jeszcze wilgotny i musiał wyschnąć. Nie ukrywam zależy mi na czasie i podpisałem protokół. Kierownik zalecił abym mieszkanie wietrzył itd.
W firmie wypożyczającej elektronarzędzia, wypożyczyłem osuszacz budowlany, który w ciągu tygodnia zebrał wannę wody z mieszkania. Sufit jest już suchy.
Pytanie, w jaki sposób mogę odzyskać poniesiony koszt wynajmu odmdewelopera. Czy istnieje taka możliwość. Po rozmowie telefonicznej dział handlowy wykręcał się od odpowiedzi. Z rozmów wiem, ze ludziom się udało odzyskiwać od deweloperów koszta osuszaczy.

Proszę o pomoc.

Jeśli mieszkanie odebrałeś i podpisałeś papiery to po ptakach. Miałeś wietrzyć, a wynająłeś urządzenie moim zdaniem sprawa przesądzona.

Pogadaj z sąsiadami jak udało im się to załatwić ewentualnie napisz list polecony za potwierdzeniem obdioru do dewelopera i poczekaj na papier z odpowiedzią i wtedy możesz coś zdziałać - nic na gębę.

dracula93 pisze:Dzieńdoberek,

Odebrałem ostatnio od dewelopera mieszkanie. Mieszkanie odbierałem sam. Przy odbiorze sufit był jeszcze wilgotny i musiał wyschnąć. Nie ukrywam zależy mi na czasie i podpisałem protokół. Kierownik zalecił abym mieszkanie wietrzył itd.
W firmie wypożyczającej elektronarzędzia, wypożyczyłem osuszacz budowlany, który w ciągu tygodnia zebrał wannę wody z mieszkania. Sufit jest już suchy.
Pytanie, w jaki sposób mogę odzyskać poniesiony koszt wynajmu odmdewelopera. Czy istnieje taka możliwość. Po rozmowie telefonicznej dział handlowy wykręcał się od odpowiedzi. Z rozmów wiem, ze ludziom się udało odzyskiwać od deweloperów koszta osuszaczy.

Proszę o pomoc.

Po podpisaniu protokołu zwalniasz dewelopera z wszystkiego oprócz wad które możesz uwzględnić w reklamacji. Mokry sufit nie jest wadą, wystarczyło poczekać bądź w niektórych sytuacjach wymóc na nim, osuszenie go.

W obecnej sytuacji jesteś bez szans więc nawet nie masz co próbować

Hm..., a z ubezpieczalni ?

dracula93 pisze:Hm..., a z ubezpieczalni ?

Też nie. Przecież tynk ma swój czas schnięcia. To, ze chciałeś go przyśpieszyć to już Twoja sprawa i Twój koszt.