[quote="Tomasz_Brzeczkowski"]Jest promieniowanie podczerwone ( ogrzewa ciała i przedmioty, nie ogrzewa powietrza) I jest konwekcja (ogrzewa powietrze. Poza tym, dla komfortu chcemy mieć ciepłą płaszczyznę, tą z którą mamy kontakt (podłogę)
3) źródło w ścianie. Podczerwień ogrzewa głównie ściany, a te konwekcyjnie ogrzewają kilka cm powietrza przy nich. Słabo też chłodzi, i problemy z wilgocią.
Należy uważać na instalatorów nie znających podstaw fizyki i nie wiedzących na czym polega komfort.[/quote]
Witam, jako przedstawiciel producenta ogrzewania ściennego musiałem zareagować.
Po pierwsze, źródło w ścianie to najlepsza możliwa konfiguracja. Dlaczego? Ponieważ ściana jako przegroda zewnętrza to naturalny radiator budynku przez który (niestety) budynek oddaje swoje ciepło. Zadaniem systemu grzewczego jest więc doprowadzenie do obiektu takiej samej ilości energii cieplnej jaka na bieżąco jest z niego wyprowadzana (aby zachować bilans cieplny) Generalnie, żaden system nie potrafi robić tego precyzyjnie, dlatego zawsze ogrzewamy nadmiarem energii. Ten nadmiar to czysta strata. Szczególnie drastycznie robi to właśnie ogrzewanie nadmuchowe. Ogrzewanie podłogowe zdecydowanie ogranicza już straty, gdyż podgrzewa powietrze niewielką różnicą potencjałów. Ogrzewanie ścienne robi to jeszcze lepiej ponieważ uzupełnia straty BEZPOŚREDNIO na przegrodzie bez zbędnej bezwładności.
Systemy ścienne oparte na rurkach z przepływającą w nich cieczą miały problem z oporem hydraulicznym i cieplnym w postaci pokrycia grubym tynkiem. Nowe wodne systemy radiatorowe takie jak 3THERMO to siatka tynkarska i pokrycie zaledwie 5mm.
Nie jest też tak, jak Pan to sobie wyobraża, że system ścienny ogrzewa tylko ścianę i 10cm od niej. To wyłącznie do przegród zewnętrznych (poza wentylacją) mamy straty ciepła. Skoro już coś nam pokrywa straty w przegrodzie to z racji czego ma być zimno w innej części pomieszczenia??? Tam nie ma strat. W związku z tym ogrzewanie ścienne to absolutnie najwyższy możliwy komfort, bilans cieplny już na przegrodzie. Dzięki temu nie odczuwamy promieniowania cieplnego (bo niższa temperatura od temperatury ludzkiego ciała), nic nie dmucha, nie wiej, nie szumi, nie zbiera kurzu w zakamarkach urządzenia grzewczego, nie musimy też mieć żadnego kontaktu z elementem grzewczym aby odczuwać komfort. Po prostu znajdujemy się w idealnej równowadze termicznej. Ponadto układ poprawia naturalną wymianę wilgoci pomiędzy ściana - powietrze bez dodatkowych urządzeń. Wilgoć nigdy nie zbiera się w ścianie, bo transport energii jest odwrotny.
https://www.youtube.com/watch?v=hEuu9ICB1BY