Witam,
Zacząłem remont w nowym mieszkaniu w blokach.
Zauważyłem, że miejscami na suficie pod tynkiem jest pustka... Są to powiedzmy 3 obszary nie większe niż 50x50cm.
Zastanawia mnie z czego to wynika, bo sam miejsca nie są purchlami, a są nawet lekko wklęsłe.
Przy zrywaniu kasetonów zrobiło mi się kilka dziurek od szpachli, ale całość trzyma się dość zwięźle.
Jest tam około 0,5cm przestrzeni.
Nie sądzę aby to miało spaść, bo naciskając ręką nie robią się dziury.
Pod spodem widzę są pustaki.
Myślicie, że wstrzyknięcie gipsu w pojedyncze dziurki załatwi sprawę?