yarecki pisze:W jakim sensie nieekonomicznie? Chodzi o koszty czy użytkowanie? Można więcej szczegółów na temat tych błędów. Póki co zostały u mnie wykonane przewierty.
Komfort to jedno, ekonomia drugie.
Rekuperację do wentylacji wymyślono po to, by nie wydawać kasy na drogą instalację centralnego ogrzewania. Centralne systemy grzewcze są projektowane do skrajnie niskich temperatur (-20 st.C) co jest błędem. Wynika to z charakterystyki. W najlepszym wypadku pomp ciepłą z wodnym górnym źródłem czy kotłów na gaz, gdy jest np. -5 i dom potrzebuje połowę możliwości jednostki centralnej, zużycie spada o 1/4 , gdy temperatura jest +2 i potrzeba jedną trzecią, zużycie spada o 1/3. W przypadku kotłowni na paliwa stałe jest jeszcze gorzej.
W ogrzewaniu bezpośrednim, takich problemów nie ma. Nie potrzeba liczyć zapotrzebowania, nie występuje przewymiarowanie. Dlatego centralne systemy ogrzewania, nie nadają się do współczesnego budownictwa.
Są NIEEKONOMICZNE .
-Wysoki koszt instalacji
-bardzo wysoki koszt eksploatacji
-niski komfort
-zanieczyszczenie środowiska
Przykładem wypaczeń ludzi związanych z centralnym jest klasyfikacja energetyczna
(tabela na zdjęciu)
I klasyfikacja energetyczna domów, na podstawie liczników przy ogrzewaniu bezpośrednim.
-A+ - dom produkujący więcej energii niż potrzebuje
-A - dom autonomiczny
-B - 1-15 kWh/m2 rocznie- dom izolowany z poprawnie wykonaną komfortową instalacją
-C - 16-30 kWh/m2 rocznie - stare budownictwo i poprawnie wykonaną instalacją
-D - > 30kWh/m2 rocznie - źle wykonane instalacje .
HVAC - najtańszy komfort.