Malowanie po gładzi gipsowej FRANSPOL

Szanowni Fachowcy, Eksperci.

Zwracam się z prośbą o udzielenie fachowej porady.
Otóż, fachowcy w moim domu wykończyli tynki c-w gładzią gipsową Franspol, a następnie zagruntowali gładź gruntem uniwersalnym Ceresit CT7 pistoletem. Po wyschnięciu gruntu i przejechaniu gładzi gipsowej i łączeń płyt G/K na suficie dłonią na palcach zostaje biały osad jakby grunt słabo wchłonął w ścianę. Myślałem, ze grunt nanosi się pedzlem, ewentualnie wałkiem, żeby głębiej wchłonął w ścianę. Ściany zamierzam pomalować kolorową farbą Nobiles Pory Roku i związku z tym mam teraz pytanie. Czy:

1.Ponownie zagruntować ściany jakimś gruntem uniwersalnym, następnie nanieść warstwę białej emulsji akrylowej np. Nobiles, Dekoral, EkoŚnieżka itp i póżniej 2 warstwy Nobiles Pory Roku.

2.Nanieść od razu warstwę farby podkładowej typu Dekoral grunt lateksowy, Nobiles latex grunt, Śnieżka grunt itp, i następnie dwie warstwy farby kolorowej.

3. Od razu malować i gładź i płyty G/K rozcieńczoną białą farbą Nobiles Super Akryl 10-20% wodą i na to 2 warstwy Nobiles Pory Roku

Z góry, Dziekuję za poradę. Pozdrawiam

Po prawidłowym zagruntowaniu gładzonej ściany żaden osad nie zostaje na ręku.
Domyślam się że po docieraniu nie odpylili ściany i zagruntowali metodą natryskową. Powstała skorupka z pyłu i gruntu słabo trzymająca się ściany.
Jak to coś odchodzi szpachelką na sucho i na mokro ?

Przeprowadził bym testy na fragmencie ściany w celu zorientowania się z czym mam do czynienia, aby wybrać najbardziej optymalny sposób poradzenia sobie z tym czymś.

ad1 ponowne gruntowanie może nie przynieść zakładanego efektu - proponuję test.
ad2 można tak ale najpierw trzeba się upewnić czy ściana z tym czymś nadaje się do malowania. Chodzi o to żeby nie pogrubić skorupki (kilkoma warstwami farb) po czym to wszystko odejdzie jak skorupka od jajka ugotowanego na twardo. Z tym jajkiem to tak w celu zobrazowania co się dzieje gdy nanosimy farbę na zapyloną gładź.
ad3 farby rozcieńcza się lub niektórzy dodają grunty do farb w celu wyrównania chłonności, co za tym idzie zwiększenia wydajności farby docelowej. Ja tego nie praktykuję i nie zamierzam. Przed malowaniem stosuję grunty i na to docelową farbę. Farba dobrej jakości, które dobrze kryje i jest prawidłowo naniesiona , zamyka temat malowania po dwóch warstwach.

Fachowiec, który gipsował zapewnia, że nic nie odejdzie hmmmm bo ściany były szlifowane maszyną a pył wciągał odkurzacz. Mimo to zrobiłem testy tak jak Pan doradził. A więc po drapaniu szpachlą nic nie odpada jedynie rysuje się gładź, a po namoczeniu ściany mokrą gabką woda szybko wchłania a na gąbce zostaje biała maź. JA MAM WRAŻENIE ŻE GRUNT NANIESIONY JEST NIEDBALE BO SĄ MIEJSCA GDZIE ŚCIANA JEST SZORSTKA A SĄ MIEJSCA GDZIE PYLI. Skłaniałbym się do nałaożenia farby gruntujacej np takiej http://brico-outlet.pl/pl/p/Farba-grunt ... -10-l/1916 ze względu na wyrównanie chłonności podłoża na łaczeniach płyt g/k i samych płytach i na to 2 warstwy lateksowej farby Nobiles Pory Roku. Czy może od razu Nobiles Super Akryl i 2 warstwy Nobilesa. Jak Pan mysli? Z tym że mam obawy o pokrycie łączeń płyt G/K. Czy może lepszy byłby któryś z gruntów lateksowych i który by Pan ewentualnie polecił?

Dziekuję Pozdrawiam

Zastosował bym grunt taki sam jaki stosował wykonawca. Przywykłem stosować Unigrunt ale to nie jest istotne.
Jeśli pył zostaje na ręku to znaczy że ściana nie jest zagruntowana. Odkurzacz przy docieraniu jest bardzo dobry ale nie ma opcji aby jednocześnie odpylił ścianę.
Nawet odkurzanie po docieraniu nie odpyli dokładnie ściany.
Prawidłowo zagruntowana ściana nie pyli i jest szorstka gdy sprawdza się dłonią.

Robiłem różne doświadczenia i jeżeli ściana pyli najlepiej zastosować grunt.
Na płyty gipsowe i inne powierzchnie niepylące można stosować farby w celu tzw. zagruntowania a bardziej wyrównania/zmniejszenia chłonności.
Jednak jak Pan zauważył na płytach są szpachlowania, które były docierane - zdecydowanie zalecam grunt.

Bardzo dziękuje za radę.
Wobec tego zastosuje grunt ceresit CT7. Czy mogę nanieść grunt wałkiem welurowym, czy może wałkiem z mikrofibry albo lepiej pędzlem ławkowcem?

Można wałkami ja wolę ławkowiec.
Proponuję przetestować narzędzie i będzie wiadomo.

Szanowny Panie,

prawdopodobnie powierzchnia nie została dokładnie odpylona przed nałożeniem gruntu. Polecam oczyścić ścianę z pyłu, a następnie pokryć ją ACRYL-PUTZ® GU 40 Grunt polimerowy uniwersalny. Wzmocni on podłoże i pomoże związać ewentualne pozostałości pyłu. Po wyschnięciu preparatu gruntującego stosujemy na ścianę farbę podkładową dedykowaną dla wybranej farby nawierzchniowej, a następnie farbę nawierzchniową.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka