Duzy problem

Witam
Mam spory problem i juz brak pomysłów :/
Wynajmuję mieszkanie, świeżo po remoncie. Dziecko wywaliło kubek z kawą ( na szczęście na ścianę a nie na siebie ) została plama....
Właścicielka mówiła jaka farbą malowała (Dekoral Lody Waniliowe) - zmywalna.
Więc wziąłem gąbkę nową woda płyn do mycia naczyń i akcja .... okazało sie że wraz z kawą schodzi FARBA.
Na ścianie była gładź szpachlowa kładziona.

Więc myślę mycie nie da rady. Poszedłem do sklepu kupiłem ową farbę zacząłem malować i szok. Moim oczom okazało się kolor zbliżony do łososiowego(na panelach , listwach, dłoni kolor po wyschnięciu prawidłowy).
Poszedłem do faceta co mi to sprzedał i rzuca pomysłem że może unigrunt był zmieszany z farbą(de facto fachowiec skończył szlifować szpachlówkę a następnego dnia już po południu oddawał klucze a robił od 8 do 15 ). Wiec farba do słoika i rozcieńczamy .... efekt : farba konsystencji wody zmiana barwy nadal co mam zrobić ?

Ledwo zrozumiałem.
Farba zmywalna się zmyła to chyba działa... ale suchar.
Poważnie to proponuję ustalić nowy kolor z właścicielką mieszkania.
Fachowcy mają swoje sztuczki i nie wiadomo co tam było namotane, szkoda wysiłku na dochodzenie.
Nowej farby nie rozcieńczać i nic nie kombinować.
No i całe szczęście że kawa poleciała na ścianę.