Jak ustawic kocioł Bio-Wulkan? Sterownik Perfekt T Elster

Witaj
Super, że piec już chodzi
Ja na chwilę obecną mam minimalny czas przerwy ustawiony na 200, rzeczywisty jest nie mniejszy niż te 220-250. Kocioł spala podobne ilości, jak u Ciebie. Obecnie próbuję coś kombinować z ilością powietrza - teraz chodzi na 30%, zobaczymy.
Możesz spróbować pomieszać trochę z ustawieniami czasu całkowania żeby nie wchodził w nadzór.

Witam ponownie. Ustawienia pieca bez zmian, zużycie na poziomie 60kg/doba. Dmuchawa na 40% i minimalny czas podawania 220 sekund. Dziwi mnie jednak fakt że Krzysiek unika nadzoru. U mnie piec "ucieka" w górę ok 2 stopnie i stoi sobie bezczynnie ok 10 minut, po czym przez ok 10 minut po spadku poniżej zadanej jest w trybie pracy. Uchyb od wartości zadanej oscyluje na poziomie +/- 2 stopnie. Porównując wartość energetyczną węgla (ekogroszku) do wartości miału wychodzi że spalanie pozostanie na tym poziomie. Obecnie testuję obniżenie temp. na noc ale tylko o 3 stopnie na kotle, tak aby nie zrobić zbyt dużej huśtawki temperatur, temperaturę nocną mam od 23 do 5 rano włacznie, czyli o 23 przechodzi w tryb nocny, a o 6 rano w normalny. Temperatura na kotle 58 stopni, do C.O. średnio 53, zawór czterodrogowy 65% otwarcia na C.O.. Oczywiście C.W.U. bez priorytetu, czyli jak jest potrzeba doładowanie odbywa się bez wyłączania pompy C.O. Od jutra chcę próbować mieszanki eko:miał w stosunku 2:1, zobaczę jaki będzie efekt. Cena eko ~ 500 zeta a miału ~ 270 za tone, warto spróbować. Acha jeszcze jedna ciekawostka - zauważyłem, że z komina ciągle widać delikatny czarny dymek niezależnie czy jest w trybie pracy czy nadzoru, jak paliłem miałówką dym był tylko w fazie rozpalania kotła, jak już się rozpalił to z komina praktycznie nic nie dymiło, jedynie przy starcie nadmuchu po spadku z zadanej temperatury przez pierwszą chwilę.

Nadzór chyba nie jest dobry z punktu widzenia ekologii. Ale to teoria, którą przekazał mi instalator. Z punktu widzenia oszczędności chyba jest wskazana
Gdzieś, na jakimś forum, widziałem fajnie opisane coś o tym, jak znajdę to wrzucę.

Generalnie perfekt nie pracuje w trybie zerojedynkowym (praca-nadzór) tylko odpowiednio wcześniej (ustala się to poprzez zakres regulacji w stopniach) zaczyna dobierać odpowiednie czasy przerw i siłę nadmuchu. I chyba najbardziej optymalnie jest kiedy pracuje stabilnie w wyznaczonej temperaturze. Nie wiem tylk szczerze mówiąc ile w tej optymalności nacisku położonego jest na ekologię a ile na ekonomię.

Ale ja niestety nie mogę dojść doładu z moim piecem a te rozważania opieram na teorii z przeróżnych źródeł, więc mogą one być błędne.

Jeśli u Ciebie chodzi to tak stabilnie to może to i lepiej. U mnie generalnie pali dużo.

A jeszcze takie pytanie - wylot do komina macie w jakiej pozycji? Otwarty, przymknięty? A jeśli przymknięty, to jak bardzo? Ja mam otwarty, może pokombinuję z przymkniętym trochę?

Hejka, to czy pali dużo zależy od wielu czynników - przede wszystkim kubatury ogrzewanej . A jak na dworze w dzień mamy -4, a w nocy nawet -11 to musi palić niemało. Poza tym jak słyszę cwaniaków co sezon objadą na 3 tonach to wiem że siedzą w polarach przy 19 stopniach, chyba że ogrzewają 70-100 metrów kw. to może da się na tych 3 tonach objechać. Mam kilku znajomych ze zwykłymi piecami węglowymi, którzy mają w domu ciepło - czyli ok. 22 stopnie i spalają też sporo. Piec ze sterownikiem i podajnikiem pozwala na pewne oszczędności, ale nie liczmy na cuda. Powiedzmy że przy spalaniu w zwykłym piecu 8 ton, zejdziemy na 6-7 dla pieca ze sterowaniem i podajnikiem to już sukces - a roboty o wiele mniej. No i najważniejsze pali się non-stop, a nie codzienne rozpalanie.
Co do wylotu do komina mam przymkniety prawie do połowy, czyli kąt "wajchy" jest mniej więcej 45 stopni względem czopucha, próbowałem jeszcze bardziej przymykać, ale śmierdziało sadzą i spalinami, więc wróciłem do tych +/- 45 stopni. Jak pisałem wczoraj od dziś próba z miałem i muszę stwierdzić że chyba się sprawdzi, już zluzowałem o 1,5 obrotu na śrubie skok tłoka górnego (w BIO Wulkanie tak ustawia się dawkę paliwa, a potem reguluje się czasy postoju czyli minimalnej przerwy), bo jednak miał bardziej się spieka i zaczął zrucać do szuflady niedopalony groszek, poza tym bardzo mocno wysuwa żar przed palenisko, czyli znowu próby. Natomiast zaskakuje mnie bardzo szybkie dochodzenie do zadanej ok 3-4 minuty, adekwatnie do szybkosci dochodzenia, zmniejszyl sie czas w nadzorze , ale jak przez weekend będzie tak pracował to zaryzykuję mieszanki 1:1, natomiast jest o wiele więcej popiołu. Trzeba znaleźć złoty środek, ale myślę że warto próbować. No i jeszcze jedno, godzinę temu zdjąłem dmuchawę z 40% na 38%. Pożyjemy zobaczymy.
A co do teorii tego instalatora - moim zdaniem piec ma osiągać temperaturę zadaną i chociaż chwilę w niej zostać, w końcu po to jest zadana żeby ja utrzymywać, a nie palić na zasadzie ciągłej próby osiągnięcia zadanej, jeśli chodzi o ekologię - zawsze można ustawić małą moc nadmuchu w nadzorze, chociaz ja nie widzę takiej potrzeby. Lezy sobie rozgrzany żar i tyle, jak temperatura spadnie, to go rozdmucha i spali.

Ja mam do ogrzania około 280m2 plus 200 litrów wody, z tym, że około 60m2 to salon o wysokości dochodzącej do 4,20, więc mało ekonomiczny do ogrzania. Mam kominek, ale palę nim raczej okazyjnie i tylko dla nastroju, nie jako dogrzewanie. Do początku grudnia zasyp podajnika (około 100kg - 12 wiaderek) wystarczał na 3 doby, potem coś się porobiło i wystarcza na dwioe (wiem, temperatura na polu spadła, ale może coś jeszcze było przyczyną?)
Palę ekogroszkiem, ale kiepskim - zresztą musze dokupić coś nowego. Od początku pracy pieca, czyli od przełomu wrzesień/październik do dziś spaliłem już około 3,5 tony, ale teraz piec pali więcej, więć średnia będzie rosła. Do tego mam dużo sadzy - musze czyścić piec praktycznie raz w tygodniu.
A do tej pory komin był otwarty całkowicie. Jak wyzdrowieję (bo coś mnie choróbsko rozłożyło teraz) to będę kombinował z przymykaniem komina.

Od początku pracy pieca, czyli od przełomu wrzesień/październik do dziś spaliłem już około 3,5 tony

Nieeee,no...,wynik elegancki!Wg.mnie to bardzo dobre spalanie jak na ten metraż.I to przy kiepskim groszku...

No tak, ale po pierwsze, w chwili obecnej 12 wiaderek ledwie starcza na dwie doby a po drugie to tak naprawdę mrozów takich wielkich to jeszcze nie było. No ale faktem jest, że w domu utrzymuję temperaturę w granicach 21-22 stopnie na dole (to ta część 4,20) do 23 na górze - wiadomo, ciepło ucieka do góry, więc na piętrze mam cieplej.
No to mnie pocieszyłeś, że nie jet źle.
Znajomy twierdzi, że piecem Hefa 25kW ogrzewa dom (około 200m2 do ogrzania) i na miesiąc około 600 kg mu schodzi. Dlatego szukam lepszych ustawień, tym bardziej, że on ma popiołu niewiele a ja po dwóch dniach całe wiadro,co sugerowałoby nienajlepsze spalanie u mnie.

nie tyle złe spalanie co paliwo, ja teraz zszedłem do około 40-50 kg/doba, ale nie ma mrozu, proponuję iść do znajomego na kawę, jak nie zmarzniesz to raczej oszukuje, ja dopóki nie domieszałem miału też miałem mało popiołu z czterech dni wiaderko, a teraz jak mieszkam codziennie, no może nie pełne, ale prawie

Moje ustawienia:

0 język polski
1 korekcja nocna -3
2 korekcja ekonomiczna -3
3 aktualny czas 23:20
4 dzień tygodnia PT.
5 moc kotła 100%
6 ilość powietrza 25%
7 tryb pracy zimowy
8 temperatura cwu 40 C
9 temperatura załączenia pompy co 30 C
10 zakres regulacji 0 C
11 czas całkowania 80 C
12 współczynnik pogodowy 70%
13 obroty min.dmuchawy 20%
14 obroty max.dmuchawy 70%
15 czas ruchu podajnika 100s
16 max.przerwa w trybie pracy 2400s
17 min.przerwa w trybie pracy 180s
18 przerwa w trybie nadzoru 60min
19 czas nadmuchu nadzoru 60s
20 moc nadmuchu nazdoru 0%
21 min.temperatura zadana 40 C
22 czas wygaszania 90 min
23 priorytet cwu nieaktywny
24 histereza cwu 5 C

Witam, wrzucę moje nastawy sterownika, może coś Ci pomogą. Parametry są w takiej kolejności jak w sterowniku, kolorami zaznaczę poziomy dostępu: UŻYTKOWNIKA, INSTALATORA i SERWISANTA. Sterownik PERFEKT - T wersja oprogramowania 1.25.2tw kocioł BIO-WULKAN 30kW, dom z 1936 roku, niedocieplony, okna PCV 5 komorowe, pow. mieszkalna (2 kondygnacje) ok. 210 m kw. pow. domu ok 143 m kw. kubatura ogrzewana ok. 580 m sześciennych, grzejniki stalowe, instalacja miedziana, zasobnik C.W.U. 140 litrów. Paliwo - eko-groszek PIEKLORZ zużyte 6 ton od 22 grudnia 2007 do 19 września b.r. Temperatura w domu 22-24 stopnie. Obecnie paliwo eko-groszek RETOPAL (Piast) zobaczymy jak będzie, na pewno jest dużo więcej popiołu.


0 JĘZYK = POLSKI
1 KOREKCJA NOCNA = -3st.
2 KOREKCJA EKONOMICZNA = -5st.
3 AKTUALNY CZAS = 14:22
4 AKTUALNY DZIEŃ = WTOREK
5 ILOŚĆ POWIETRZA = 32%
6 MIN. PRZERWA PRACY = 240s
7 TRYB PRACY = ZIMOWY
8 TEMP. C.W.U. = 45st
9 BEZ PODAJNIKA = NIEAKTYWNY


10 TEMP. ZAŁ. POMPY C.O. = 35st
11 ZAKRES REGULACJI = 4st
12 WSPÓŁCZYNNIK POGODOWY = 70% (nie mam zamontowanego czujnika zewn.)
13 PRZERWA NADZORU = 120min (wynika z letniego ustawienia i jej nie zmniejszałem "fabrycznie" było 35min)
14 MOC NADMUCHU NADZORU = 0%
15 PRIORYTET C.W.U. = NIE
16 HISTEREZA C.W.U. = 5st



UWAGA!!! TYCH PARAMETRÓW NIGDY NIE ZMIENIAŁEM I NIE POLECAM OSOBOM NIE DOŚWIADCZONYM ICH ZMIENIAĆ

17 OBROTY MIN. DMUCHAWY = 18%
18 OBROTY MAX DMUCHAWY = 60%
19 CZAS RUCHU PODAJNIKA = 30s (po naciśnięciu I na panelu ten czas wyświetla mi 26s - podejrzewam że to 30s to górna granica po której pojawi się błąd podajnika - zależy od typu podajnika i czasu pełnego obrotu)
20 CZAS CAŁKOWANIA = 0s
21 MAX PRZERWA PRACY = 850s
22 CZAS NADMUCHU NADZORU = 60s
23 CZAS WYGASZANIA = 90min
24 MIN. TEMP. ZADANA = 53st

Różnica między naszymi sterownikami jest taka że u Ciebie jest MOC KOTŁA, a u mnie funkcja BEZ PODAJNIKA, reszta bez zmian.
Tak wyglądają parametry w moim sterowniku, pamiętam jak kiedyś Krzysiek (Kysior) pisał że ma fajny wykres jak działa całkowanie - prośba do niego gdybyś mógł zrobić skan i podesłać na priv albo mail, chociaż do końca nie wiem czy u mnie warto wprowadzać ten czas całkowania - skonsultuje się z producentem kotła i sterownika. Kolego Ilhan gdybyś mógł podać jaki masz do tego piec i jaką powierzchnię będzie super

Czy mógłbyś coś napisać o samoczynnym przejściu sterownika do wygaszania? Czy następuje ono dopiero poniżej 30st na kotle, czy tak jak mówi instrukcja 10st. poniżej temp. zadanej?

Instrukcja mówi tak: "Regulator samoczynnie przejdzie do trybu WYGASZANIA, jeżeli temperatura płaszcza spadnie o 10 °C od TEMPERATURY ZADANEJ i upłynie CZAS WYGASZANIA." czyli muszą być spełnione 2 warunki - 1 temp niższa o 10 st. od zadanej, 2 czas który u mnie jest ustawiony na 90min. Z tego wynika że najlepiej by było skrócić ten czas np. do 30 minut i wtedy kocioł powinien wyłączyć się po 30 minutach od momentu spadku temp. poniżej tych 10st od zadanej. I miejmy nadzieję że wtedy nie zasypie nam popielnika węglem, ale jeszcze tego nie próbowałem.

Teorię znam, ale w wersji 1.23 jest błąd i wygszanie nie działa według założeń z instrukcji, a po obniżeniu temp. do 30st. Sprawdź proszę jak jest u Ciebie. Zmniejsz czas do 1 min. To ważne dla mnie bo zamieszam zakupić nową kość z nowym softem, pod warunkiem likwidacji tego problemu.

Witam, Derek zrobiłem próbę, ustawiłem czas na 1 minutę, temp. zadaną podniosłem o 20st od aktualnej i po pięciu minutach dalej "PRACA" czyli chyba to samo co w 1.23 dzisiaj dzwoniłem do Elstera i okazuje się że to nie jest błąd, dla kotłów Bio-Wulkan sterownik jest programowany w ten sposób że czas wygaszania jest liczony dopiero poniżej 30st na kotle, czyli pomijane jest te 10st od zadanej, tak życzy sobie producent kotła i tyle. Trochę to dziwne, ale podejrzewam że jak zdobędziesz kość z softem nie przypisanym do konkretnego kotła to będzie OK. A u siebie zmieniam czas całkowania z 0s na 80s, zobaczymy jak to się będzie sprawowało.