Budowa Pwinic-zmiany kierownika względem projektu-POMOC

Witam.wszystkich.

Wraz z mężem zdecydowaliśmy się na budowę domu. Dom dość sporawy bo około 165m oraz piwnica 100m2.
Budowe zaczynamy za 2-3 tyg. W tym roku będziemy wykonywać tylko fundamenty wraz ze stropem nad piwnicą.
Teren mamy gliniasty. Wykopy będą prowadzone do głebokosci okolo 3m

Mamy już kierownika budowy , Jesteśmy już po wstępnej rozmowie z nim i ekipa wykonawcza co jak robic itp.

Ja nie znam sie na budownictwie. Swoją małą wiedze opieram tylko na tym co w ostatnim czasie przeczytałam z mężem na forum i w filmikach.

Mamy pewien problem ponieważ kierownik budowy dość znacznie zmienił sposób wykonywania prac w stosunku do tego co znajduje się w projekcie.

Absolutnie nie podważam wiedzy oraz umiejętnośći kierownika bo sama nie mam pojęcia o budowie. Dlatego chcialam napisąc w skrócie co zasugerował nam kierownik.

1. Kierownik ekipie budującej powiedział ze nie ma potrzeby robienia szałunku z desek w ławach tylko wystarczy zalać ławy po wykopie. Czy moze tak byc?

2.Ławy będą zalewane betonem B25 W8 czyli tzw beton wodoszczelny . Tutaj tez jest zmiana w stosunku do projektu bo w projekcie jest B20.
Z tego co powiedział kierownik to nie ma potrzeby dawania pod lawy foli tylko mozna bez problemy wylac do samych wykopów beton B25w8.

3.Kierownik stwierdził , ze po wylaniu law tym betonem spokojnie za 3dni można już robić ściany/ Czy ciut nie za wczesnie?

4.No i rzecz , która najbardziej budzi naszą wątpliwość to BRAK ZBROJENIA W ŚCIANACH.
Ściany będą monolityczne z betonu B20. W projekcie jak najbadziej zastosowane jest zbrojenie.
Kierownik stwierdził ze monolit jest na tyle mocną scianą , ze nie ma potrzeby a w tych rejonach nie ma jakichs tąpnięć badz tez szkód góniczych .

Dodam , ze kierownik nakazał zrobić jeszcze drenaż co chyba akurat jest dobrym rozwiazaniem?

Bardzo prosze o opinie czy te sugestie , które zasugweował są OK i nie ma się czym martwić

Pozdrawiam
Marlena

zapytaj kierownika czy ma wykupione obowiązkowe ubezpieczenie OC od prowadzonej działalności, jeśli nie to wypad z budowy !!! chyba że macie kasy w ciul i nie macie co z nią robić.

Jeśli zmiany istotne to muszą być w projekcie odnotowane na czerwono i podpisane przez szanownego Pana kierownika

Czyli rzeczy ktore tutaj opisalam są niedopuszczalne?

Co budzi najwieksza watpliowsc?

każda ściana monolityczna zawiera zbrojenie ... więcej na temat projektu warunków gruntowych i rozwiązań nie wiem, do tego potrzebna jest analiza wszystkiego

ale nie ma żelbetu bez zbrojenia to raz
dwa w przypadku gruntów o małej przepuszczalności w tym gliny nie ma możliwości zastosowania drenażu otokowego wokół ław, o tym mówią zapisy w DIN 18195 tylko trzeba jeszcze wiedzieć co tam piszą ...

kierownik z łapanki jak widać, albo z epoki PRL

Datę rozpoczęcia pracy mam jeszcze nie zgłoszoną.

Mogę więc chyba zmienić kierownika albo zarzadac by budowa zostala przeprowadzona zgodnie z projektem?

Rozumiem , ze jak mam jeszcze nie zgloszona budowe do nadzoru budowlanego to moge zmienic kierownika?

powinnaś to zrobić jak najszybciej

Oj tam, oj tam. Chciał chłop pomóc inwestorowi przyoszczędzić a teraz dostanie kopa w okrężnice.
Ale trzeba przyznać że trochę dziwne podejście ma do życia, bo przecież to on podpisałby w dzienniku budowy że tego dnia wszystko wykonano zgodnie z projektem i sztuką budowlaną ręcząc tym samym swoim nabiałem w razie awarii czy katastrofy budowlanej. Pewnie ma ubezpieczenie skoro taki fifarafa z niego. Pytanie tylko na ile. 50 tysięcy? 150? Mogło by być mało gdyby ściany piwnicy jebły pod ciężarem nośnych. Znałem ja kiedyś takiego jednego kerownika budowy co na budowę nawet nie przyjeżdżał. Jednego feralnego dnia wpisy w dzienniku budowy były że wszystko jest zgodnie z BHP, a na budowie zakopany był żywcem monter sieci kanalizacyjnej. Gościu dzień wcześniej klepnął w dzienniku że wykop jest zabezpieczony przed osunięciem stalowymi ścianami a ich tam nie było. Nie było ich nawet na placu. Ot wpisał żeby było wpisane i zarobione 150 ziko. Nie pomyślał że pozbawi życia chłopaka 27 letniego z żoną i dwójką dzieci na utrzymaniu. A paradoks całego cyrku był taki że kerownik miał ubezpieczenie ale rodzina nie dostała odszkodowania bo zeznał że tego chłopaka nie powinno w tym wykopie być. Tego dnia akurat miał robić co innego. Tyle tylko że spawacz się schlał dzień wcześniej i nie przyszedł do roboty a wiadomo jak to na budowie. Zenek umisz spawać? Joooo ja dwa haki do Ursusa spawał. To dawaj no do nory i pospawaj te rury bo terminy gonią.

Co do kierownika to raczej jest ok bo znam go troche i ma naprawde dobra renome i ponad 10 letnie doswiadczenie.
Poprostu chyba z racji ze jest znajomym kolegi chcial nam troche doradzic by bylo ekonomiczniej.

Co jak co ale na fundamentach nie bedziemy oszczedzac.
Po rozmowie telefonczicznej maz powiedzial ze chce raczej trzymac sie projektu na co kierownik powiedzial ze nie ma problemu.
On chcialzrobic tylko to co jest konieczne i w zupelnosci wystaraczy.

Zeby byla jasnosc bo moze zle napisalam.
Kierownik sugerowal tylko nie dawania zbrojenia do scian piwnic. Wieniec jak najbardziej bedzie zbrojony porzadnie tak jak i sam strop

To zapytam przewrtonie jako laik.
Po co w ścianach fundamentowych monolitycznych stosuje sie zbrojenia? Takie zbrojenie ma chyba za zadanie zapobiegania sciskania sie scian od zewnatrz? NIe jest tak ze glownie ciezar jest "odbierany" przez wieniec i strop oraz lawy ?
Pytam czysto hipotetycznie gdyz tak jak wspominalam bedziemy sie trzymac z mezem projektu.

Co do tych law to pod nie zamierzamy dac chociaz folie. Teren jest twardo gliniasty bez praktczynie wod gruntowych.

No folię lepiej dajcie. Koszt prawie żaden a beton będzie miał szansę związać zanim z niego woda odejdzie. Co do zbrojenia. Daje się je żeby w razie osiadania budynku ściany za bardzo nie pękały. Łopatologicznie tłumacząc mają w razie naprężeń wziąć je na siebie.

xander119 pisze:No folię lepiej dajcie. Koszt prawie żaden a beton będzie miał szansę związać zanim z niego woda odejdzie. Co do zbrojenia. Daje się je żeby w razie osiadania budynku ściany za bardzo nie pękały. Łopatologicznie tłumacząc mają w razie naprężeń wziąć je na siebie.

Dziękuje

Czyli mowiąc wprost. Porządnie zazbrojona ława 80cm szerokości oraz zazbrojenie wienca oraz stropu nad piwnicą to za mało ?

Zbrojenie scian fundamentow rowniez "odbiera ciezar " w razie osiadania budynku?

To jest takie dodatkowe ubezpieczenie. Ja sobie nie wyobrażam nie zbroić betonu konstrukcyjnego. No chyba że bym robił wylewkę pod schody albo grilla. Byle jaki drut ale zawsze stal wzmacnia strukturę. Jeśli chcesz konkretów odnośnie projektu to zwróć się do Advisortechu w/w. Gościu ma wiedzę i praktykę więc warto poświęcić kilka złotych na poradę. Pamiętaj że dom buduje się raz w życiu a fundamenty są najważniejsze.

xander119 pisze:To jest takie dodatkowe ubezpieczenie. Ja sobie nie wyobrażam nie zbroić betonu konstrukcyjnego. No chyba że bym robił wylewkę pod schody albo grilla. Byle jaki drut ale zawsze stal wzmacnia strukturę. Jeśli chcesz konkretów odnośnie projektu to zwróć się do Advisortechu w/w. Gościu ma wiedzę i praktykę więc warto poświęcić kilka złotych na poradę. Pamiętaj że dom buduje się raz w życiu a fundamenty są najważniejsze.

Dokladnie takich arrgumentow dzis uzylismy i bez dyskusji fundament wykonamy taki jak jest w projekcie.
Nie zamierzam narazac zdrowia i zycia dzieci.

Wolimy dolozyc to 10-15tys zlotych na zbrojenie + robote a spac spokojniej.

Dobrze ze wczesniej troszeczke poczytalismy na temat budowy domu i za wetowalismy to co zaproponowal.

Az strach pomyslec jakie sie ludziom buduje domy , ktorzy tego nie pilnuja i nie maja reki na pulsie...

Pełno jest inwestycji źle wybudowanych. Jeden człowiek decyduje o przyszłości całego budynku i ludzi w nim mieszkających. Tak nie powinno być. No ale mamy takie a nie inne przepisy budowlane i nic z tym nie zrobisz.
PS myślę że to zbrojenie nie wyjdzie aż tyle. Stal ostatnio staniała.
Na wylanie 100 metrów bieżących ścian w pawilonie w Gdańsku wyszło coś koło 4 tysięcy a muszę przyznać że było gęsto zbrojone. Nie warto więc ryzykować zwłaszcza że potem nie da się tego poprawić.

pamiętaj jedno Kierownik budowy ma OC zawodowe w Hestii wykupione, w przypadku rażących zaniedbań zostaje pociągnięty do odpowiedzialności, tylko że wysokość ubezpieczenia 215 tyś jest nie współmierna do kosztów napraw czasami

10 lat doświadczenia ..... znam kierownik budowy która ma 40 lat doświadczenia a zero wie o budowaniu, projektowaniu i wykonawstwie skoro jej błędy potrafiliśmy udowodnić w projekcie który adaptowała .... tyle budów co nadzorowała tyle budów co ona nie prowadziła i taka wtopa na koniec

Teraz żeby budować dom trzeba eksternistycznie ukończyć studia budowlane, inaczej piekarze ciastkarze i rolnicy oraz hodowcy karpia będą zarabiać na Twojej nie wiedzy a Ty sama na koniec stwierdzisz że SPIEPRZYLI CI ROBOTĘ I MATERIAŁ i teraz drugi raz musisz to samo zrobić za dwukrotnie większe pieniądze nie licząc kosztów rozbiórki