Re: Jak zamalować pasy na ścianie?
autor: -_- greg » 13 sie 2016, 21:55
Pasy na ścianie mogą być widoczne na dwa sposoby.
1 przebija sam kolor pasów
2 przebija kształt pasów
ad1 Im większy kontrast pasów tym potrzeba więcej warstw farby aby całkowicie je zamalować. Bardzo duże znaczenie ma siła krycia nowej farby, którą będziemy malować. Słaba siła krycia = wiele warstw.
ad2 Pasy namalowane na ścianę mają pewną gróbosć. Warunki oświetleniowe mogą ujawnić te pasy np. gdy ściana jest podświetlona pod kątem.
Sposoby na zamalowanie.
1 Zamalowanie samego pasa i kawałek ściany (5cm-10cm) wokół pasa. Następnie malowanie całej ściany.
Trzeba pamiętać żeby nie wyszło tak, że pasy nie przebijają kolorem, a przebijają kształty pasów.
Pas powinno dać radę tak zamalować aby nic nie przebijało, ani kolor ani kształt. Natomiast szlaczek lub jakiś wzorek z miejscami wklęsłymi, już może być i raczej będzie problem z tą metodą. Wtedy trzeba przejść do metody drugiej.
2 Zaszpachlowanie cieniutko, gładzią gipsową finiszową, obszar który chcemy zamalować. Szpachlowanie pasów, wzorków itp. powinno obejmować większy obszar. Około 10cm lub nawet więcej od krawędzi wzoru - odległość od krawędzi zależy jak wysoki jest wzorek. Następnie dotarcie gładzi na zasadzie zlicowania z wypukłościami, odpylenie, zagruntowanie gruntem, malowanie od razu całej ściany. Tym sposobem likwiduje się kształt wzoru i zmniejsza ilość nowych warstw, nawet gdy nowa farba ma słabą siłę krycia.
*Z gruntem oszczędnie nie za dużo by nie zrobić zacieków i nie zeszklić powierzchni.
*Nie przyspieszać malowania. Każda warstwa farby musi solidnie wyschnąć.
Farba sucha w dotyku nie oznacza że można nakładać kolejną warstwę.
*Farby podkładowe tzw. izolujące plamy itp. np Dekoral Renostyl, tak przy okazji w mojej ocenie znakomita farba. Tego typu farby zazwyczaj mają bardzo dużą siłę krycia.
Jest jednak jedno ale z tego rodzaju farbami, które mnie raz spotkało, właśnie z tym Decoralem.
Malując taką farbą sam pas i potem malując całą ścianę może zaistnieć sytuacja (reguły nie ma), że pod określonym kątem i światłem miejsce gdzie były pasy będzie większy połysk.
Podkreślam że reguły nie ma, zdarzyło mi się raz. Warto zrobić próbę na jakimś fragmencie z użyciem farb i chemii, którą będziemy stosowali. To pozwoli uniknąć tej czy innej niespodzianki.