-_- greg pisze:
Logiczne jest aby wszystkie zainteresowane strony wspólnie opracowały procedurę testową.
A niby po co opracowywać coś co dawno już zostało zrobione. Bo jeżeli do ogrzania 100l wody o 20 stopni potrzeba 2,33 kWh obliczając teoretycznie to ogrzewając tą wodę grzałka i gapiąc się w licznik otrzymamy jakiś inny wynik? Oczywiście, że nie, praktycznie biorąc poprawkę na straty otrzymamy wynik jakieś 2,5 kWh. Czy to coś zmieni w postrzeganiu tematu ogrzewania tej nieszczęsnej wody, nic. A więc jeżeli możemy coś obliczyć zrobię to zawsze najpierw nim się do tego zabiorę praktycznie. Jedynie komfortu nie da się wyliczyć i dla tego ten pewnie tak dużo kosztuje.
Robert_Ch pisze:W te magiczne 20-30 kWh/m2/rok, w starym budownictwie, to tylko TB wierzy. Jak była by to prawda, to kraje, takie jak Niemcy czy Szwajcaria, dały by sobie spokój z budownictwem pasywnym. Po co pakować się w ocieplenie czy okna z gazem w szybach, jak wystarczy Reku i PC powietrze-powietrze, i to wszystko za góra 10.000 zł !!!
Zgadza się i właśnie tak myśli Brzęczkowski . Kiedyś próbowaliśmy go zmusić do tego by jasno i zwięźle powiedział co ma na myśli, że stary budynek nie zużyje więcej jak 30 kWh, nigdy nie dał jasnej odpowiedzi. Ale, ponieważ jest gorącym orędownikiem klimatyzatorów to ten wynik wcale nie jest trudny do uzyskania, bo jeżeli dom zużywa 100 kWh/m2/rok to łatwo obliczyć, ze stosując klimę do jego ogrzania przy COPie 3,5 uzyskamy wynik 30 kWh i jeszcze będziemy mieli małą nadwyżkę ciepła na jakieś straty. Nie da się? Da!!!
Zawsze przy tym zaznacza, że musi to być instalacja wykonana poprawnie, czyli klima do grzania i koniecznie rekuperator, który zawsze coś oszczędzi jeszcze tego ciepła na wentylacji. A więc jeżeli będziemy mieli kombajn pompa ciepła z rekuperatorem to to jest w zasadzie bardzo fajny tandem. Są już takie rozwiązania choć Brzęczu jest jeszcze temu przeciwny, mówię jeszcze bo jak stanieją to i on będzie tym handlował.
Natomiast to czego nigdy nie chciał udowodnić to koszty eksploatacji. Bo jeżeli licząc teoretycznie 1kWh z gazu kosztuje 0,25 zł a z klimy 0,18 zł to ni jak nie wiem na jakiej zasadzie obiecuje ludziom, ze zrobi tak by z prądu było 2X a nawet 4X taniej niż z gazu, czy ogrzeje chałupę za tyle prądu ile weźmie pompka obiegowa przy węglu.
Dla tego w tym temacie dobrze było by gdyby Robert się kopnął do inwestora skoro blisko tam pracuje i pogadał z nim.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).