Nie da się mieszkać

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Nie da się mieszkać

autor: -_- greg » 20 wrz 2016, 16:31

Robert_Ch pisze:Niech Forum powoła komisję, z Antonim M na czele :D

Jak pokazuje to nawiązanie do tragicznego zdarzenia, procedury i sposoby działania niezależnych komisji - Antoniego M i tej oficjalnej niczego ostatecznie nie rozwiążą. Spór nadal będzie ciągnął się latami bez szans na rozstrzygnięcie.

Logiczne jest aby wszystkie zainteresowane strony wspólnie opracowały procedurę testową.

xander119
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2490
Rejestracja: 16 sty 2014, 8:49
Re: Nie da się mieszkać

autor: xander119 » 20 wrz 2016, 16:46

hehhe faktoza. To taki Smoleński jęczybuła. Niby coś tam piardoli ale nie umie udowodnić. Ja podałem przykład rozwiązania konfliktu. Jak mniemam nie zgodzi się, bo wie że jest na spalonej pozycji. O ile jestem w stanie uwierzyć że ciepła pompa coś tam ogrzeje, o tyle nie wierzę że za tak małe pieniądze. Sam doświadczyłem tego na własnej kieszeni więc mogę się w temacie wypowiedzieć. Mało tego-oskarżyłem sąsiada o kradzież prądu gdyż sprzedawca/monter PC stwierdził że zużycie na poziomie 1600 pln za dwa miesiące jest nie możliwe. A jednak. Wstyd mi potem było i musiałem dwa razy zrobić mocno zakrapianego grilla żeby sprawy wyprostować.

Maniek40
Początkujący
Początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 28 maja 2016, 10:26
Re: Nie da się mieszkać

autor: Maniek40 » 20 wrz 2016, 20:58

xander119 pisze:hehhe faktoza. To taki Smoleński jęczybuła. Niby coś tam piardoli ale nie umie udowodnić. Ja podałem przykład rozwiązania konfliktu. Jak mniemam nie zgodzi się, bo wie że jest na spalonej pozycji. O ile jestem w stanie uwierzyć że ciepła pompa coś tam ogrzeje, o tyle nie wierzę że za tak małe pieniądze. Sam doświadczyłem tego na własnej kieszeni więc mogę się w temacie wypowiedzieć. Mało tego-oskarżyłem sąsiada o kradzież prądu gdyż sprzedawca/monter PC stwierdził że zużycie na poziomie 1600 pln za dwa miesiące jest nie możliwe. A jednak. Wstyd mi potem było i musiałem dwa razy zrobić mocno zakrapianego grilla żeby sprawy wyprostować.



tak chorego człowieka jak Ty to jeszcze nie widziałem - serio. Twoje chore wypowiedzi, nie wspomne o bluźnierstwie. Dawno bym Ci bana wystawił a nie TB.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie da się mieszkać

autor: bachus » 20 wrz 2016, 21:06

-_- greg pisze:
Logiczne jest aby wszystkie zainteresowane strony wspólnie opracowały procedurę testową.

A niby po co opracowywać coś co dawno już zostało zrobione. Bo jeżeli do ogrzania 100l wody o 20 stopni potrzeba 2,33 kWh obliczając teoretycznie to ogrzewając tą wodę grzałka i gapiąc się w licznik otrzymamy jakiś inny wynik? Oczywiście, że nie, praktycznie biorąc poprawkę na straty otrzymamy wynik jakieś 2,5 kWh. Czy to coś zmieni w postrzeganiu tematu ogrzewania tej nieszczęsnej wody, nic. A więc jeżeli możemy coś obliczyć zrobię to zawsze najpierw nim się do tego zabiorę praktycznie. Jedynie komfortu nie da się wyliczyć i dla tego ten pewnie tak dużo kosztuje.
Robert_Ch pisze:W te magiczne 20-30 kWh/m2/rok, w starym budownictwie, to tylko TB wierzy. Jak była by to prawda, to kraje, takie jak Niemcy czy Szwajcaria, dały by sobie spokój z budownictwem pasywnym. Po co pakować się w ocieplenie czy okna z gazem w szybach, jak wystarczy Reku i PC powietrze-powietrze, i to wszystko za góra 10.000 zł !!!
Zgadza się i właśnie tak myśli Brzęczkowski . Kiedyś próbowaliśmy go zmusić do tego by jasno i zwięźle powiedział co ma na myśli, że stary budynek nie zużyje więcej jak 30 kWh, nigdy nie dał jasnej odpowiedzi. Ale, ponieważ jest gorącym orędownikiem klimatyzatorów to ten wynik wcale nie jest trudny do uzyskania, bo jeżeli dom zużywa 100 kWh/m2/rok to łatwo obliczyć, ze stosując klimę do jego ogrzania przy COPie 3,5 uzyskamy wynik 30 kWh i jeszcze będziemy mieli małą nadwyżkę ciepła na jakieś straty. Nie da się? Da!!!
Zawsze przy tym zaznacza, że musi to być instalacja wykonana poprawnie, czyli klima do grzania i koniecznie rekuperator, który zawsze coś oszczędzi jeszcze tego ciepła na wentylacji. A więc jeżeli będziemy mieli kombajn pompa ciepła z rekuperatorem to to jest w zasadzie bardzo fajny tandem. Są już takie rozwiązania choć Brzęczu jest jeszcze temu przeciwny, mówię jeszcze bo jak stanieją to i on będzie tym handlował.
Natomiast to czego nigdy nie chciał udowodnić to koszty eksploatacji. Bo jeżeli licząc teoretycznie 1kWh z gazu kosztuje 0,25 zł a z klimy 0,18 zł to ni jak nie wiem na jakiej zasadzie obiecuje ludziom, ze zrobi tak by z prądu było 2X a nawet 4X taniej niż z gazu, czy ogrzeje chałupę za tyle prądu ile weźmie pompka obiegowa przy węglu.
Dla tego w tym temacie dobrze było by gdyby Robert się kopnął do inwestora skoro blisko tam pracuje i pogadał z nim.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 21:18 przez bachus, łącznie zmieniany 1 raz.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie da się mieszkać

autor: bachus » 20 wrz 2016, 21:12

Maniek40 pisze:Panie jak Ci tam bachus czy kolektor jak zwal ta zwał, pieprzysz i pieprzysz to moze w końcu Ty przedstaw jakieś konkretne rozwiazanie systemu grzewczego, wentylacyjnego itp.

Maniek40 pisze:tak chorego człowieka jak Ty to jeszcze nie widziałem - serio. Twoje chore wypowiedzi, nie wspomne o bluźnierstwie. Dawno bym Ci bana wystawił a nie TB.

A co to maniek wróciłeś z saxów? Ty chyba jesteś jeszcze małolat i mało widziałeś w życiu, więc najpierw poczytaj, przemyśl co czytasz później pisz, byle z sensem i poprawnie
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Nie da się mieszkać

autor: -_- greg » 20 wrz 2016, 21:50

bachus pisze:
-_- greg pisze:Logiczne jest aby wszystkie zainteresowane strony wspólnie opracowały procedurę testową.

A niby po co opracowywać coś co dawno już zostało zrobione.

Otóż to. Spór polega właśnie na tym że każdy ma swoje obliczenia.
Zamiast razem wspólnie i w porozumieniu usiąść do stołu i kulturalnie ustalić detale oraz procedury testowe - to lepiej się sprzeczać latami kto ma rację?

W moim wyobrażeniu test polegał by na tym że stawiamy dwa baraki o tych samych parametrach z różnymi instalacjami.
Pytanie po jakim czasie uzyskamy ostateczny wynik.

bachus pisze:Dla tego w tym temacie dobrze było by gdyby Robert się kopnął do inwestora skoro blisko tam pracuje i pogadał z nim.


Zaraz zaraz. Inwestor to podobno TB. Więc jak to jest i kto jest kim?

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie da się mieszkać

autor: bachus » 20 wrz 2016, 22:17

-_- greg pisze:Otóż to. Spór polega właśnie na tym że każdy ma swoje obliczenia.

Brzęczkowski nigdy nie przestawił żadnych obliczeń bo do nich ma wstręt. OZC to dla niego to za trudne. Jego liczby jak już są dogmatem, z którym się trzeba zgadzać bo jak nie to banicja i ciepłownik.
-_- greg pisze:
bachus pisze:Dla tego w tym temacie dobrze było by gdyby Robert się kopnął do inwestora skoro blisko tam pracuje i pogadał z nim.


Zaraz zaraz. Inwestor to podobno TB. Więc jak to jest i kto jest kim?

TB, jest wykonawcą, inwestorem jest intel15, zatracił się Tobie temat?
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Nie da się mieszkać

autor: -_- greg » 20 wrz 2016, 22:36

bachus pisze:
-_- greg pisze:Otóż to. Spór polega właśnie na tym że każdy ma swoje obliczenia.

Brzęczkowski nigdy nie przestawił żadnych obliczeń bo do nich ma wstręt. OZC to dla niego to za trudne. Jego liczby jak już są dogmatem, z którym się trzeba zgadzać.
-_- greg pisze:
bachus pisze:Dla tego w tym temacie dobrze było by gdyby Robert się kopnął do inwestora skoro blisko tam pracuje i pogadał z nim.


Zaraz zaraz. Inwestor to podobno TB. Więc jak to jest i kto jest kim?

TB, jest wykonawcą, inwestorem jest intel_15, zatracił się Tobie temat?

Nie nie zatracił, tylko tutaj tak twierdził - ktoś z szanownej forumowej inkwizycji.
Jedynie pozwoliłem sobie o tym przypomnieć.

Co do meritum - z mojej perspektywy, tak to wygląda:
Przedstawiasz swoje dane
TB swoje dane,
każdy jest przekonany do swojej racji i na tym się kończy tzn. przeciąga odwieczny spór.
Dlatego proponuję zakopać szpadel i może wspólnie pchnąć temat do przodu, ku rozwiązaniu.
Jeden parametr techniczny jest wymagany - wszystkie strony powinny być szczerze zaangażowane -przynajmniej w celu ustalenia parametrów przeprowadzenia testu.
Aby na koniec nikt nie miał wątpliwości i podstaw do podważenia uzyskanych wyników.

Dręczy mnie jeszcze pytanie - jakim minimalnym realnym kosztem można przeprowadzić weryfikację teorii i dogmatów, o który toczy się spór?

TwojOszczednyDom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1272
Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
Lokalizacja: Małopolskie
Re: Nie da się mieszkać

autor: TwojOszczednyDom » 20 wrz 2016, 22:58

Panowie prawda jest taka że takich instalacji jest coraz więcej. Jeden z inwestorów założył podliczniki i w tym sezonie zimowym się wprowadza. U niego znajduje się: Kanałówka midea 5,3kW, rekuperacja na airpackiu 300, pompa ciepła ViviVerti, Podłogówka na kablach elektry w kuchni, łazience i wiatrołapie oraz grzejniki konwektorowe atlantica. Czekamy na dane.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie da się mieszkać

autor: bachus » 21 wrz 2016, 8:44

-_- greg pisze:Co do meritum - z mojej perspektywy, tak to wygląda:
Przedstawiasz swoje dane
TB swoje dane,

A to muszę Tobie powiedzieć, ze taka konfrontację to ja mam w dopie, on pewnie również.
Z mojej poprzedniej wypowiedzi nie zrozumiałeś nic.
Pisałem, ze jak coś można obliczyć to wcale nie trzeba tego budować by się o tym przekonać. Brzęczkowski natomiast twierdzi, ze jest wręcz inaczej, po co obliczać, tak jest jak on pisze. Zapytaj jego jak wyliczył COP klimatyzatora, wyliczył a nie domniemał. Jak już go spytasz to się przekonasz czy warto temat ciągnąć, czy traktować go jako fantastę. My, jak piszesz inkwizytorzy na razie staramy się dowiedzieć różnymi dostępnymi sposobami czy jak coś obieca klientom to dotrzymuje słowa. A takich inicjatyw jest bardzo mało, bo taka powstaje raz na około 2 lata, i to też nie do końca wiadomo. Tu powstała niewątpliwie niesamowita okazja, bo wiadomo personalnie prawie wszystko, nawet inwestor na początku był aktywny, też obiecał rzucić garść danych. Stąd prośba do Roberta o przypomnienie inwestorowi, że czekamy na opis, oraz wyjaśnienie naszych wątpliwości.
TwojOszczednyDom pisze:Panowie prawda jest taka że takich instalacji jest coraz więcej.

Tak, zgadza się, tylko taką instalację można stosunkowo łatwo założyć w nowo budowanym budynku , nie co trudniej w już istniejącym.
Sam do tego zmierzam.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2016, 8:59 przez bachus, łącznie zmieniany 1 raz.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

TwojOszczednyDom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1272
Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
Lokalizacja: Małopolskie
Re: Nie da się mieszkać

autor: TwojOszczednyDom » 21 wrz 2016, 8:58

bachus pisze:Tak, zgadza się, tylko taką instalację można stosunkowo łatwo założyć w nowo budowanym budynku , nie co trudniej w już istniejącym.
Sam do tego zmierzam.


Prawda, coś o tym wiem :) Jest nieco demolki. Ale ja mam prostą zasadę, aby coś móc komuś oferować dobrze jest to mieć więc u mnie jest wiele przeróbek i rozwiązań. Ale najgorzej znoszą to żony :)
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz

xander119
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2490
Rejestracja: 16 sty 2014, 8:49
Re: Nie da się mieszkać

autor: xander119 » 21 wrz 2016, 9:58

Maniek40 pisze:
tak chorego człowieka jak Ty to jeszcze nie widziałem - serio. Twoje chore wypowiedzi, nie wspomne o bluźnierstwie. Dawno bym Ci bana wystawił a nie TB.

Ale na szczęście jesteś tylko zaplutym gówniarzem i niczego nie możesz :lol:

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Nie da się mieszkać

autor: -_- greg » 21 wrz 2016, 11:38

bachus pisze:A to muszę Tobie powiedzieć, ze taka konfrontację to ja mam w dopie, on pewnie również.

I tu leży pies pogrzebany - jak mówi przysłowie.
bachus pisze:Z mojej poprzedniej wypowiedzi nie zrozumiałeś nic.

Staram się jak tylko mogę ale mam też takie samo wrażenie ino na opak.
bachus pisze:Pisałem, ze jak coś można obliczyć to wcale nie trzeba tego budować by się o tym przekonać. Brzęczkowski natomiast twierdzi, ze jest wręcz inaczej, po co obliczać, tak jest jak on pisze.

I tu leży drugi pies pogrzebany - każdy liczy po swojemu i zamyka się w swojej twierdzy.
bachus pisze: My, jak piszesz inkwizytorzy...

To jedynie metafora-skojarzenie, jak zaznaczałem wcześniej nie bierzcie tego do siebie bo mam pełen szacunek dla Was.

bachus pisze:Tu powstała niewątpliwie niesamowita okazja, bo wiadomo personalnie prawie wszystko, nawet inwestor na początku był aktywny, też obiecał rzucić garść danych. Stąd prośba do Roberta o przypomnienie inwestorowi, że czekamy na opis, oraz wyjaśnienie naszych wątpliwości.

Tak, było by miło coś więcej się dowiedzieć.

W każdym razie solidny test zweryfikował by wszelkie wyliczenia, dogmaty i twierdzenia raz na zawsze.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie da się mieszkać

autor: bachus » 21 wrz 2016, 11:58

-_- greg pisze:I tu leży drugi pies pogrzebany - każdy liczy po swojemu i zamyka się w swojej twierdzy.

Tu masz namacalny tego przykład:
http://www.forumbudowlane.pl/instalacje-grzewcze-i-ogrzewanie-domu/ekogroszek-jaki-wybrac-t50065/60#p387914
Jeżeli coś liczę i publikuję to na necie, zawsze można to zweryfikować, poprawić i zapytać gdyby tok rozumowania był niepoprawny lub inny, nie zamykam się.
A jak po Twojemu będzie: 2+2=4? Inaczej?, policz.
Zaznaczam, że również można to obliczyć wykorzystując rachunek macierzowy, jednak wynik będzie taki sam.
-_- greg pisze:W każdym razie solidny test zweryfikował by wszelkie wyliczenia, dogmaty i twierdzenia raz na zawsze.

A co niby chcesz testować? tak konkretnie. Wiele rzeczy już zostało z testowane i testy te nie pokrywają się z dogmatami Brzęczkowskiego, określ konkretnie.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Nie da się mieszkać

autor: -_- greg » 28 wrz 2016, 23:22

Przetestować co wyjdzie taniej w praktyce, na dwóch identycznych obiektach, w tych samych warunkach, w tym samym czasie.
Zwyczajnie, skonfrontować teorię TB z tzw. szarą rzeczywistością.
Jak oceniacie sensowność takiego praktycznego przedsięwzięcia?


Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

Gotowe projekty domów