Witam
Niedługo rozpoczynam budowę domu. Otrzymałem projekt i czekam na pozwolenie. W projekcie mam przewidziany taras (częściowo zadaszony) o wymiarach 4m x 11m przylegający do domu. Zgodny mniej więcej z rysunkiem. Problem polega na tym, że nie pasuje mi to co zaproponował architekt (nowicjusz). Na wieńcu legary 10x10cm co 1m a na to deski tarasowe.
Moja koncepcja (to co na rys):
taras ma się opierać kontrlegarach 10x10cm co 0,5m (11m - długie niebieskie na rys.)
te z kolei na legarach 10x20cm co 0,5m (4,25m - różowe na rys.)
a legary na na wieńcu 25x25cm (żółte na rys.)
wieniec ma być oparty na słupach betonowych 25x25cm
a słupy na stopie fundamentowej.
Taka konstrukcja wynika z założeń:
- miejsce pod tarasem chciałbym wykorzystać na składowanie opału i ewentualnie jako wiatę dla samochodu.
- przy takiej szerokości słupy od zadaszenia nie ograniczą miejsca na tarasie bo będą w linii balustrady
Zwracam się do was Forumowicze o podpowiedź czy moje zaproponowane rozwiązanie (użycie legarów 10x20cm a na to kontrlegarów 10x10cm) będzie dobre czy doradzilibyście może jakąś alternatywę.