Myślę, że może Pani to połączyć. Jak wprowadziliśmy się,
kuchnia była umeblowana: szafki wiszące, stojące itp. Białe ładne meble. Ale mała kuchnia, mało miejsca, szczególnie gdy przeprowadziliśmy się z ogromnego mieszkania, z wielką kuchnią i pomieszczeniem gospodarczym. Mamy kolegę stolarza i tu zapaliła się żarówka. Nad szafkami wiszącymi sporo miejsca więc stworzył nam genialne szafki czyli "zabudował" całą górę. Osobiście uważam, że Pani dom, Pani Wyobraźnia i można poszaleć, chociaż przy meblach na wymiar już Pani nie poszaleje, a w razie gdyby zamarzyła się wisząca szafeczka, to przy meblach pojedynczych zawsze można dokupić. Przerabiałam już kuchnię ze 3 razy, żeby dostosować do potrzeb ale jestem bardzo szczęśliwa.