Ogrzewanie CO węglowe bez piwnicy

tofel89 pisze:W sumie masz racje :) Pomyśle nad zmianą projektu :)
Tylko nie o to pytałem... Pytałem o zbiornik wyrównawczy czy tak jak opisałem bedzie dobrze?
i o ten plastik przy piecu.

Ja w ogóle uważam, że centralne ogrzewanie nie wymyślił nikt normalny, co zna się na cieple itp. System taki zawsze będzie
- droższy w instalacji
- mniej komfortowy
-będzie miał większe zużycie.

Jeżeli ktoś zna sprawność 100 i więcej %, jeżeli ktoś podaje sprawność kotła jako sprawność systemu, jeżeli ktoś umieszcza termostaty na grzejnikach w górnej części, jeżeli ktoś instaluje grzejniki konwekcyjne czy drabinkowe w łazienkach, gdzie wentylacja jest z dołu do góry, to nie może być człowiekiem z jakąkolwiek wiedzą z dziedziny termodynamiki. Tak więc z porad to mogę udzielić tylko:
Do konia nie podchodź z tyłu, do byka z przodu , do ciepłownika z żadnej strony.

I uzyskaj tu odpowiedź... Nie pytam co sądzisz o centralnym tylko pytam o konkretne rzeczy.

tofel89 pisze:W sumie masz racje Pomyśle nad zmianą projektu

Zanim się zdecydujesz na jakieś porady Brzęczkowskiego przeczytaj tu:
vt/17424/465/bledy-w-teorii-i-poradach-tomasza-brzeczkowskiego?postdays=0&postorder=asc
miłej lektury.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

tofel89 pisze:Dziwne. W każdym jednym budynku w sensie bloku z płyty czy nowo wybudowanym grzejniki znajdują się pod oknem...

Nie w każdym, a tylko w tych gdzie instalacje projektował ktoś kto się na tym nie zna. Grzejnik oddaje ciepło, dążąc do wyrównania temperatury, więc znakomita większość ciepłą z grzejnika "ucieknie" nie ogrzewając pokoju.


Ciepło z grzejnika na ścianie działowej, by "uciekło" oknem musi najpierw przejść przez pokój.
Wszędzie tam, gdzie przenieśliśmy grzejniki, zużycie spadało minimum 2x

Grzejniki pod oknem, może instalować tylko ktoś, kto uważa, że zimno wchodzi a nie ciepło ucieka. Niestety zimna nie ma w fizyce, jest tylko energia.
Radzę się wystrzegać tępych projektantów, to potem bije po kieszeni.

Ps. Jeżeli jeszcze grzejnik zasłonimy zasłoną lub firanką, to zużycie będzie nawet 3 x większe od potrzeb pomieszczenia.

Zupełna zgoda. ale trzeba pamiętać że dom musi być szczelny.

tofel89 pisze:I uzyskaj tu odpowiedź... Nie pytam co sądzisz o centralnym tylko pytam o konkretne rzeczy.

Lepiej wyrzucić centralne teraz niż za cztery lata.

TwojOszczednyDom pisze:
Zupełna zgoda.

A niby z czym ta pełna zgoda? z miszczem Brzęczkowskim?

tofel89 pisze:I uzyskaj tu odpowiedź... Nie pytam co sądzisz o centralnym tylko pytam o konkretne rzeczy.

TwojOszczednyDom pisze:Zupełna zgoda. ale trzeba pamiętać że dom musi być szczelny.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Lepiej wyrzucić centralne teraz niż za cztery lata.

Czytaj ze zrozumieniem, masz tu same konkretne rzeczy, cóż więcej wymagać konkretnego?

Hej, buduję ten domek http://wybieramprojekt.pl/projekt-domu-e-128-dm85/ , jestem na etapie fundamentów. Jakie proponujecie ogrzewanie? czy kolektory słoneczne będą fajnym i wygodnym rozwiązaniem ?

bachus pisze:

TwojOszczednyDom pisze:
Zupełna zgoda.

A niby z czym ta pełna zgoda? z miszczem Brzęczkowskim?

tofel89 pisze:I uzyskaj tu odpowiedź... Nie pytam co sądzisz o centralnym tylko pytam o konkretne rzeczy.

TwojOszczednyDom pisze:Zupełna zgoda. ale trzeba pamiętać że dom musi być szczelny.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Lepiej wyrzucić centralne teraz niż za cztery lata.

Czytaj ze zrozumieniem, masz tu same konkretne rzeczy, cóż więcej wymagać konkretnego?

Zupełna zgoda z tym że grzejnik pod oknem "zjada" więcej. Tak jak podłogówka na marnej izolacji. Tak jak dom który jest dziurawy...itd. Ja nie lubię wdawać się w dziecinne konflikty. Wychodzi na to że co nie napisze T.B. to jest be. Tylko czy aby na pewno tak jest?

TwojOszczednyDom pisze:Zupełna zgoda z tym że grzejnik pod oknem "zjada" więcej.

A gdzie ty masz grzejniki?

TwojOszczednyDom pisze: Wychodzi na to że co nie napisze T.B. to jest be. Tylko czy aby na pewno tak jest?

Wszystko co napisze T.B jest cacy!!!
A niby cóż takiego odkrywczego pisze T.B.? Wiecznie te same głupoty do których nikt z jego przydupasów nie odnosi się krytycznie, bo boją się łatki ciepłownika, z czego ja jestem dumny.

bachus pisze:

TwojOszczednyDom pisze: Wychodzi na to że co nie napisze T.B. to jest be. Tylko czy aby na pewno tak jest?

A niby cóż takiego odkrywczego pisze T.B.? Wiecznie te same głupoty do których nikt z jego przydupasów nie odnosi się krytycznie, bo boją się łatki ciepłownika, z czego ja jestem dumny.

Nie wiem o co Panu chodzi... to jakaś fraszka jest wręcz.

NIe odnoszę się krytycznie do rzeczy które mają sens. Jeśli jednak widzę że coś nie jest tak to od razu pytam ale nie atakuję. Nie jestem z tych, wolę mądrą dyskusję. Po co mam kogoś obrażać? Panowie natomiast jeden na drugiego naskakujecie jak dzieci w piaskownicy. Dajmy spokój...

TwojOszczednyDom pisze: Nie jestem z tych, wolę mądrą dyskusję.

To ja mówię sprawdzam:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Proszę sobie wyobrazić, że nie należy instalować grzejników pod oknem, bo zużywają 2 x ( a jak jest firanka to 3x) więcej niż potrzebuje pokój.

Przeniesienie grzejnika z pod okna na przeciwległą ścianę faktycznie nie co zmniejszy zużycie ciepła przy nieszczelnych oknach. Ale komfort użytkowania takiego pomieszczenia obniży się drastycznie. co z tego, że grzejnik będzie grzał przy ścianie jak "zimno" od okna będzie bardzo odczuwalne. Akurat taką sytuację przećwiczyłem na własnym grzbiecie.Właśnie po to się daje grzejniki pod nieszczelnym oknem by stworzyć swoistą kurtynę. Przy oknach szczelnych nie ma to najmniejszego znaczenia, pod oknem są grzejniki tylko dla tego, że pomieszczenia są przez to bardziej ustawne. Podobnie jest w marketach gdzie dmuchawy z ciepłym powietrzem umieszczane są przy drzwiach.
Podyskutujemy o tym komforcie i zużyciu 2x i 3X?

bachus pisze:

TwojOszczednyDom pisze: Nie jestem z tych, wolę mądrą dyskusję.

To ja mówię sprawdzam:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Proszę sobie wyobrazić, że nie należy instalować grzejników pod oknem, bo zużywają 2 x ( a jak jest firanka to 3x) więcej niż potrzebuje pokój.

Przeniesienie grzejnika z pod okna na przeciwległą ścianę faktycznie nie co zmniejszy zużycie ciepła przy nieszczelnych oknach. Ale komfort użytkowania takiego pomieszczenia obniży się drastycznie. co z tego, że grzejnik będzie grzał przy ścianie jak "zimno" od okna będzie bardzo odczuwalne. Akurat taką sytuację przećwiczyłem na własnym grzbiecie.Właśnie po to się daje grzejniki pod nieszczelnym oknem by stworzyć swoistą kurtynę. Przy oknach szczelnych nie ma to najmniejszego znaczenia, pod oknem są grzejniki tylko dla tego, że pomieszczenia są przez to bardziej ustawne. Podobnie jest w marketach gdzie dmuchawy z ciepłym powietrzem umieszczane są przy drzwiach.
Podyskutujemy o tym komforcie i zużyciu 2x i 3X?

Czytał Pan co ja wszędzie piszę...? Dom musi być szczelny. Jak nie będzie to rzeczywiście przy oknie będzie pizgać i ten grzenik tam pasuje dać żeby dogrzewał i polepszył komfort. Mam ostatnio pytania od użytkoników grzejników elektrycznych dlaczego w pokoju za ciepło a grzejnik nadal grzeje albo że głupieje termostat. Wszędzie grzejniki pod oknem, jak ktoś przełożył w inne miejsce problemy zniknęły a zużycie spadło.

TwojOszczednyDom pisze:

bachus pisze:

TwojOszczednyDom pisze: Wychodzi na to że co nie napisze T.B. to jest be. Tylko czy aby na pewno tak jest?

A niby cóż takiego odkrywczego pisze T.B.? Wiecznie te same głupoty do których nikt z jego przydupasów nie odnosi się krytycznie, bo boją się łatki ciepłownika, z czego ja jestem dumny.

Nie wiem o co Panu chodzi... to jakaś fraszka jest wręcz.

NIe odnoszę się krytycznie do rzeczy które mają sens. Jeśli jednak widzę że coś nie jest tak to od razu pytam ale nie atakuję. Nie jestem z tych, wolę mądrą dyskusję. Po co mam kogoś obrażać? Panowie natomiast jeden na drugiego naskakujecie jak dzieci w piaskownicy. Dajmy spokój...

Pan Witold (bachus), tak już ma! Jedynie słuszne ogrzewanie, to C.O.. Nie można się jednak dziwić, skoro Pan Witold zajmuje się montażem solarów zasilających centralne ogrzewanie. Retoryka przeciw nie centralnemu ogrzewaniu oczywiście w stylu parówek, puszek po coli i innych wiarygodnych trotylach. Ogrzewanie de centralne prądem , Pan Witolda wręcz poraża.


.

TwojOszczednyDom pisze:Czytał Pan co ja wszędzie piszę...? Dom musi być szczelny.

To ja wiem, Pan wie, nawet Brzęczkowski wie. ale co z tego jak prócz samego stwierdzenia, że dom ma być szczelny jeszcze nie czytałem żeby Pan wytłumaczył ludziom pytającym co to jest szczelność domu i jakie to ma konsekwencje. Sądzi Pan, że każdy wie, każdy pytający przywiązuje do tego uwagę?

TwojOszczednyDom pisze:Jak nie będzie to rzeczywiście przy oknie będzie pizgać i ten grzenik tam pasuje dać żeby dogrzewał i polepszył komfort. Mam ostatnio pytania od użytkoników grzejników elektrycznych dlaczego w pokoju za ciepło a grzejnik nadal grzeje albo że głupieje termostat. Wszędzie grzejniki pod oknem, jak ktoś przełożył w inne miejsce problemy zniknęły a zużycie spadło.

To może opisze Pan szerzej jakie są przyczyny, tego zjawiska, ze głupieją termostaty grzejników elektrycznych. Może i ja się czegoś nowego nauczę.

Enerbau Tanie Grzanie pisze:
Pan Witold (bachus), tak już ma! Jedynie słuszne ogrzewanie, to C.O.. Nie można się jednak dziwić, skoro Pan Witold zajmuje się montażem solarów zasilających centralne ogrzewanie. Retoryka przeciw nie centralnemu ogrzewaniu oczywiście w stylu parówek, puszek po coli i innych wiarygodnych trotylach. Ogrzewanie de centralne prądem , Pan Witolda wręcz poraża.

To może jednak wyjaśnię te kłamstwa, bo stawiane pytania Enerbau też są za trudne.
Enerbau jak nie potrafi się odnieść do moich pytań to zaraz pisze takie teksty byle na nic nie odpowiedzieć. To też metoda.
1. Proszę przytoczyć gdzie ja napisałem, ze ogrzewanie C.O jest jedynie słuszne
2. Zainstalowałem już setki instalacji solarnych, a instalację dostosowaną do C.O wykonałem tylko jedną. Zgadnijcie gdzie ona jest zainstalowana?
3. Poraża mnie wciskanie wszystkim jak leci bez opamiętania ogrzewania elektrycznego szczególnie w starych domach jak to robi Brzęczkowski który jest waszym guru.
A tak przy okazji spytam Enerbau choć nie bardzo liczę na odpowiedź.
jaka jest minimalna granica ubytku ciepła w W/m2 podłogi? tak aby ogrzewanie elektryczne kładzione na podłodze miało sens ekonomiczny? Czyli ile najwięcej możne uciec w podłogę czy dalej w grunt?