xander119 pisze:Mnie w ch@ja zrobili w monopolowym w sobotę. Zbieram się z rana pod pretekstem wyjścia z psem, leje jak sk@rwysyn, do samochodu nie wsiadam bo piwo się skończyło. No to cisnę z tym głupim kundlem co musi się zejsrać co 10 metrów. Po pół godziny-300 metrów- docieram do monopolowego a tam co?
Kurw@ od 15!
Na szczęście żabka była otwarta na drugim końcu miasta i nawet promocja była na 4paki Kasztelana. To wziąłem tak symbolicznie na święta. 5 sztuk.
https://www.youtube.com/watch?v=yBddBASsDJQ