Wypełnienie (zabudowa) otworu wentylacyjnego

Usłyszałem od kominiarza, że w związku z brakiem kuchenki gazowej, jeden z otworów wentylacyjnych w kuchni mogę zaślepić.
Jest to dla mnie b. istotna informacja, bo mimo zamykanej kratki wentylacyjnej w zimie nawiewa mi sporo zimnego powietrza.

Jak zrobić zaślepić otwór wentylacyjny w najprostszy/najtańszy sposób?
Myślałem o docięciu kawałka styropianu, włożeniu do otworu i uszczelnieniu go silikonem sanitarnym.
Ewentualnie - sam silikon sanitarny.

Zabudowywać na stałe raczej nie chcę, bo:

przyjdzie inny kominiarz i powie, że jednak potrzeba tej kratki

to jednak więcej roboty - zakładam, że trzeba byłoby położyć kilka cegieł i przygotować zaprawę

MateuszAnd pisze:Usłyszałem od kominiarza, że w związku z brakiem kuchenki gazowej, jeden z otworów wentylacyjnych w kuchni mogę zaślepić.
Jest to dla mnie b. istotna informacja, bo mimo zamykanej kratki wentylacyjnej w zimie nawiewa mi sporo zimnego powietrza.

Jak zrobić zaślepić otwór wentylacyjny w najprostszy/najtańszy sposób?
Myślałem o docięciu kawałka styropianu, włożeniu do otworu i uszczelnieniu go silikonem sanitarnym.
Ewentualnie - sam silikon sanitarny.

Zabudowywać na stałe raczej nie chcę, bo:

przyjdzie inny kominiarz i powie, że jednak potrzeba tej kratki

to jednak więcej roboty - zakładam, że trzeba byłoby położyć kilka cegieł i przygotować zaprawę

na kuchnię przypada i w kuchni jest jeden kanał wentylacyjny, więc po co chcesz go zaślepić ?
bo zimne powietrze Ci wdmuchuje do środka pomieszczeń z komina? może kominiarz nie wie co to jest efekt kominowy i dlaczego powstaje w blokach gdzie nie są ocieplone kanały wentylacyjne ..

ciekaw jestem który to bałwan kominiarz pozwolił Ci zaślepić kanał wentylacyjny

Bo mam dwie kratki wentylacyjne w kuchni

W dobrze zaprojektowanej kuchni powinny być dwa kanały wentylacyjne.
Ten drugi pod wentylację wymuszoną - mechaniczną.

MateuszAnd pisze:Bo mam dwie kratki wentylacyjne w kuchni

i wszystko się zgadza... jedna okap 2ga wentylacja. Kominiarz niech się schowa. Nadal są tacy co wm chcą do nadzoru zgłaszać!

Dziękuję za odpowiedzi.

Czy to oznacza, że nie ma dla mnie nadziei/sam chyba nie mogę ocieplić kanału wentylacyjnego - czy o tym nie decyduje wspólnota mieszkaniowa.

W każdym razie mój problem polega na tym, że:

w zimie nawiewa mi zimne powietrze z dwóch kratek wentylacyjnych, o dość dużych rozmiarach (17 x 23 cm)

w lecie natomiast jest kompletny zaduch, powietrze wcale nie przemieszcza się (przy otwartych oknach)

Swoją drogą po odebraniu mieszkania dwa lata temu zgłaszałem te problemy deweloperowi, ale on tylko spokojnie tłumaczył mi, że to jest w pełni normalne. Nawet o kawałkach gipsu, które znalazłem w kanałach mówił, że to na pewno nie jest gips, tylko jakieś pozostałości z czyszczenia przewodu wentylacyjnego:P

MateuszAnd pisze:Dziękuję za odpowiedzi.

Czy to oznacza, że nie ma dla mnie nadziei/sam chyba nie mogę ocieplić kanału wentylacyjnego - czy o tym nie decyduje wspólnota mieszkaniowa.

W każdym razie mój problem polega na tym, że:

w zimie nawiewa mi zimne powietrze z dwóch kratek wentylacyjnych, o dość dużych rozmiarach (17 x 23 cm)

w lecie natomiast jest kompletny zaduch, powietrze wcale nie przemieszcza się (przy otwartych oknach)

Swoją drogą po odebraniu mieszkania dwa lata temu zgłaszałem te problemy deweloperowi, ale on tylko spokojnie tłumaczył mi, że to jest w pełni normalne. Nawet o kawałkach gipsu, które znalazłem w kanałach mówił, że to na pewno nie jest gips, tylko jakieś pozostałości z czyszczenia przewodu wentylacyjnego:P

Wentylacja grawitacyjna ma do siebie to że działa nadmiernie wtedy kiedy tego nie potrzebujemy. Co więcej zwykle działa źle, są cofki itd. Latem nie ma różnicy ciśnień więc nie działa. Prawdziwą wentylacją jest wentylacja mechaniczna a najlepiej z rekuperatorem. Nie ma problemu zrobić w każdym budynku przy obecnych rozwiązaniach.

Wentylacja grawitacyjna ma do siebie to że działa nadmiernie wtedy kiedy tego nie potrzebujemy. Co więcej zwykle działa źle, są cofki itd. Latem nie ma różnicy ciśnień więc nie działa. Prawdziwą wentylacją jest wentylacja mechaniczna a najlepiej z rekuperatorem. Nie ma problemu zrobić w każdym budynku przy obecnych rozwiązaniach.

Odzysk ciepła brzmi dość drogo...
No, ale rozumiem, że w najtańszej wersji bez rekuperacji (żeby działało w lecie) mówimy po prostu o prostej dmuchawie umieszczonej w kanale wentylacyjnym (czy ma znaczenie w której)?
Jakie są widełki cenowe, do kogo zgłosić się po poradę, co przeczytać?

MateuszAnd pisze:

Wentylacja grawitacyjna ma do siebie to że działa nadmiernie wtedy kiedy tego nie potrzebujemy. Co więcej zwykle działa źle, są cofki itd. Latem nie ma różnicy ciśnień więc nie działa. Prawdziwą wentylacją jest wentylacja mechaniczna a najlepiej z rekuperatorem. Nie ma problemu zrobić w każdym budynku przy obecnych rozwiązaniach.

Odzysk ciepła brzmi dość drogo...
No, ale rozumiem, że w najtańszej wersji bez rekuperacji (żeby działało w lecie) mówimy po prostu o prostej dmuchawie umieszczonej w kanale wentylacyjnym (czy ma znaczenie w której)?
Jakie są widełki cenowe, do kogo zgłosić się po poradę, co przeczytać?

Wszystko zależy od tego jaki się ma budżet i na co mozna sobie pozwolić, powiedział bym tak: jedni kupują fiata inni skodę a jeszcze inni lexusa . Rekuperacja daje szczelność w domu, brak przeciągów, odzysk ciepła, lepszy komfort, kontrolę wilgotności... Można zrobić i bez odzysku ale czy nie warto wykorzystać tego co wyrzucamy z domu? niektórzy robią bez reku korzystając z wymiennika w ziemi... rekuperacja z centralą wydaje się jednak najprostszym rozwiązaniem.