szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

Opinie techniczne budynków i budowli, odbiory robót w imieniu Inwestora, Doradztwo techniczne, Nadzory inwestorskie, optymalizacja kosztów budowy.
basikaniol
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 05 paź 2015, 19:26
szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: basikaniol » 05 paź 2015, 19:32

Prośba o rade od fachowców. Ktoś mi podpowiedział, że pionowe i poziomie cięcia w ścianach (stan developerski) o dylatacja. nałożyłam grunt śnieżkę na wszystkie ściany i co dalej.?
Kupiłam lekką szpachle akrylową. Nie wiem czy powinnam użyć fizeliny a potem szpachlę czy od razu zatykać te okropne wzięcia, których jest cala masa :(
Pomóżcie bo nie chce by mi za kilka miesięcy lub lat to odpadło..
Od razu mówię nie mogą one zostać bo wszędzie je widać,pierwszy raz się z tym zetknęłam:/
Szukałam na forum, ale znalazłam tylko informację jak takie otwory wykonać, a ja sie pytam jak je zakitować?

Gość10463
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: Gość10463 » 05 paź 2015, 19:39

a puść koleżanko zdjęcia tych otworów ;-)

basikaniol
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 05 paź 2015, 19:26
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: basikaniol » 05 paź 2015, 20:30

Obrazek


po prawej stronie rownolegle do sciany biegnie długa waska linia.jakby wycieta diaksem,mam takie we wszystkich pomieszczeniach i wzdłuz sufitu

basikaniol
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 05 paź 2015, 19:26
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: basikaniol » 05 paź 2015, 20:32

taka fotkę miałam pod ręka akurat na mailu bo wysyłałam zdjęcia do wyceny kuchni pod zabudowę:)
ale widać to nacięcie:)

xander119
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2490
Rejestracja: 16 sty 2014, 8:49
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: xander119 » 06 paź 2015, 6:29

Może tą kuchnię budował Edward nożycoręki?

Gość10463
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: Gość10463 » 06 paź 2015, 7:34

ale tam nie ma nic z dylatacją wspólnego ... jak już to na posadzkach w progach szukaj pęknięcia - to jest dylatacja ;-) no chyba że masz ścianę z żelbetu i akurat zamek wypadł w twoim lokalu

są gładzie szpachlowe i tym wraz z fizeliną moczoną w wodzie wykonaj naprawki

basikaniol
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 05 paź 2015, 19:26
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: basikaniol » 06 paź 2015, 9:37

słuchajcie to tylko kuchnia,salon i pokój tez mam tak pocięte. wiem ze w łazience jak przenoszone były rury to faktycznie był żelbeton bo iskry szły..
ktoś mi jeszcze podpowiedział ze jest to po to by mury "pracowały" ?
szczerze już głupieje a z takimi ścianami nie będę mieszkać;p

Gość10463
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: Gość10463 » 06 paź 2015, 9:49

do dylatacji stosuje się wyłącznie elastyczne materiały wypełniające sznury i masy ... ale kiepsko to wygląda na ścianach tym bardziej w salonie !!!

szpachlówki są sztywne więc podczas pracy budynku będą pękać ... chyba że uniflotem zaszpachlujesz i wkleisz bandaże to może coś wytrzyma

Uniflot to nazwa materiału ! i pod takim go szukaj ;-)

basikaniol
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 05 paź 2015, 19:26
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: basikaniol » 06 paź 2015, 10:26

Polecony mi lekka akrylowa szpachlowa soudaulu zdaje się. Czy mogę to wykorzystać?czy to też łączy na sztywno i noże popekac?

Gość10463
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: Gość10463 » 06 paź 2015, 10:43

to raczej do szpachlowania po pierwszym malowaniu niż do wypełniania ubytków w ścianach

xander119
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2490
Rejestracja: 16 sty 2014, 8:49
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: xander119 » 06 paź 2015, 11:09

Kiepskie to zdjęcie z jakimiś wymiarami podanymi...Widzę że coś tam jest szpachlowane pod oknem ale żadnych nacięć nie widzę. A nawet gdybym je widział to bym raczej popuścił ze śmiechu. Jak mury mają pracować dzięki nacięciom w ścianach? Że co? Budowlaki wymyślili że te nacięcia się zrosną jak budynek siądzie? Bo nie kminię wymysłu.

Gość10463
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: Gość10463 » 06 paź 2015, 11:18

xander119 pisze:Kiepskie to zdjęcie z jakimiś wymiarami podanymi...Widzę że coś tam jest szpachlowane pod oknem ale żadnych nacięć nie widzę. A nawet gdybym je widział to bym raczej popuścił ze śmiechu. Jak mury mają pracować dzięki nacięciom w ścianach? Że co? Budowlaki wymyślili że te nacięcia się zrosną jak budynek siądzie? Bo nie kminię wymysłu.


żywicą je iniektować ;-) jak zamki w ścianach się robi ... ale w sklepie z farbami nie mają żywic a nie puszczone bąki unoszą się do mózgu i stąd biorą się posrane pomysły budowlańców i developerów ;-)

basikaniol
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 05 paź 2015, 19:26
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: basikaniol » 06 paź 2015, 11:28

Słuchajcie jak pytam ludzi to takie poddają pomysły a ja się na tym nie znam zdjęcie jakie znalazłam ma banuesione wymiary dla panów od szafek.ale nacięcie są wzdłuż sufitu takie cienkie. Położyłem grunt i jestem w kropce,mam lekki akryl szpachla i to mialam nałożyć,ale dalej nie wiem czy powinnam zastosować flizeline czy poprostu te nacięcia zaszachlowac i koniec

xander119
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2490
Rejestracja: 16 sty 2014, 8:49
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: xander119 » 06 paź 2015, 11:48

No sufitu na tym zdjęciu nie widać także tego...A z tą dylatacją to gów... prawda. Nigdy się nie robiło ani nie robi dylatacji przez środek ścian czy stropów. Dylatacja to tak jak kolega napisał oddzielenie od siebie elastycznym materiałem poszczególnych elementów konstrukcji ale nie ściany od ściany czy stropu od stropu. Dylatację robi się wokół np posadzek podłogowych żeby oddzielić je od ściany co by mogła sobie pracować i nie pękać w narożnikach pod wpływem ciężaru i oparcia o ścianę.
Może w tych twoich nacięciach miała iść instalacja elektryczna ale zmienił się podwykonawca bo poprzedni zachlał i nowy majster klepka poprowadził elektrykę po swojemu mając w kuciapie fuszerkę po poprzedniku-a teraz ci każdy inżynier gada że tak ma być.. Takich inżynierów to ja też znam.
Co jeden to lepszy a jak polejesz to takie historie opowiadają że uaaa. On był kiedy w Paryżu i wieżę Aincla budował. A jak zaprosisz na budowę to najpierw myśli pół godziny popijając piwko (siódme o ósmej) a potem śpi pod betoniarką.

Gość10463
Re: szpachlowanie otworów dylatacyjnych?

autor: Gość10463 » 06 paź 2015, 12:07

na suficie dylatacje ??? o kur ... dom do góry nogami postawiony ;-)

szpachluj tym co masz i będzie dobrze ... tam nie ma prawa być żadnych dylatacji ani otworów !
już dawno bym skończył to dłubać i zaczął malować ;-)


Wróć do „Ekspertyzy budowlane i opinie techniczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Grapeshot [Crawler] i 41 gości

Gotowe projekty domów