Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: bachus » 09 wrz 2015, 14:19

Enerbau pisze: OZE z celem doprowadzenia do realizacji 800 MW w liczbie minimum 200 tys. mikroinstalacji do 2020 roku, w sposób zapewniający różnorodność technologiczną i rozwój krajowego przemysłu.

Ależ to był by miód na zbolałe serce Brzęczkowskiego.
A najbardziej boli go ten "rozwój krajowego przemysłu" bo nie jest w stanie sprzedać nic z tej dziedziny, bo nie ta bajka.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 1:16

A ja z innej beczki:
"Ministerstwo Finansów, które pracuje nad projektem przyszłorocznego budżetu, podało, że w wydatkach na 2016 r. 900 mln zł zostanie przeznaczone na restrukturyzację zadłużonych kopalni."
http://gramwzielone.pl/trendy/17988/900-mln-zl-na-ratowanie-kopalni

A więc nadal z pieniędzy podatników finansuje się węglowego trupa, ładując w niego 900 milionów w jeden rok. Zaś na program Prosument przeznaczane jest 800 milionów, ale rozłożone na kilka lat.

Tak rząd polski promuje skansen Europy.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 wrz 2015, 5:47

Piotr Nowik pisze:A ja z innej beczki:
"Ministerstwo Finansów, które pracuje nad projektem przyszłorocznego budżetu, podało, że w wydatkach na 2016 r. 900 mln zł zostanie przeznaczone na restrukturyzację zadłużonych kopalni."
http://gramwzielone.pl/trendy/17988/900-mln-zl-na-ratowanie-kopalni

A więc nadal z pieniędzy podatników finansuje się węglowego trupa, ładując w niego 900 milionów w jeden rok. Zaś na program Prosument przeznaczane jest 800 milionów, ale rozłożone na kilka lat.

Tak rząd polski promuje skansen Europy.
Polityka.
Polityka ma swoje głupoty wynikające z chęci pozyskania głosów czy uniknięcia strajków.
Ja piszę o psuciu OZE przez zwykłych niedouczonych głupców, którzy uważają, że mikroinstalacje na indywidualnych dachach wspomogą sieć. Głupców którzy chcą zwrot kWh w innych terminach niż wstawili kWh do sieci, czy kasę za nadwyżki. Po prostu, nie wiedzą, że wrzucenie dużej ilości kWh gdy wyszło słońce, nie wpłynie na produkcje, nie wyłączy bloków energetycznych itp.

- Sens ma
- mariaż dużych ferm wiatr słońce
- budownictwo autonomiczne.

Prosument (producent-konsument ) jest pomysłem kretyna, lub sposobem wyrwania kasy na kolejnego misia godnego naszych czasów.

Maniak
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 511
Rejestracja: 15 lip 2013, 21:27
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Maniak » 10 wrz 2015, 9:27

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Piotr Nowik pisze:A ja z innej beczki:
"Ministerstwo Finansów, które pracuje nad projektem przyszłorocznego budżetu, podało, że w wydatkach na 2016 r. 900 mln zł zostanie przeznaczone na restrukturyzację zadłużonych kopalni."
http://gramwzielone.pl/trendy/17988/900-mln-zl-na-ratowanie-kopalni

A więc nadal z pieniędzy podatników finansuje się węglowego trupa, ładując w niego 900 milionów w jeden rok. Zaś na program Prosument przeznaczane jest 800 milionów, ale rozłożone na kilka lat.

Tak rząd polski promuje skansen Europy.
Polityka.
Polityka ma swoje głupoty wynikające z chęci pozyskania głosów czy uniknięcia strajków.
Ja piszę o psuciu OZE przez zwykłych niedouczonych głupców, którzy uważają, że mikroinstalacje na indywidualnych dachach wspomogą sieć. Głupców którzy chcą zwrot kWh w innych terminach niż wstawili kWh do sieci, czy kasę za nadwyżki. Po prostu, nie wiedzą, że wrzucenie dużej ilości kWh gdy wyszło słońce, nie wpłynie na produkcje, nie wyłączy bloków energetycznych itp.

- Sens ma
- mariaż dużych ferm wiatr słońce
- budownictwo autonomiczne.

Prosument (producent-konsument ) jest pomysłem kretyna, lub sposobem wyrwania kasy na kolejnego misia godnego naszych czasów.


czyli sugeruje Pan nie przyłączanie się do sieci tylko produkcję na własne potrzeby offgrid. Tyle że to droższa inwestycja bo musimy zainwestować w akumulatory.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 wrz 2015, 9:48

czyli sugeruje Pan nie przyłączanie się do sieci tylko produkcję na własne potrzeby offgrid. Tyle że to droższa inwestycja bo musimy zainwestować w akumulatory.

PAN POLICZY
Polska produkcja to 160 000GWh Obrazek
200 000 instalacji PV na dachach, dających, gdy poświeci słońce 2kW x 200 000 =400 000 kW = 400MW Słońce świeci u nas 1700 h w roku.400 x 1700= 680 GWh .
Czyli, gdy wyjdzie słońce blok energetyczny się zatrzyma?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 wrz 2015, 10:18

A teraz dalej... produkcja i kontrola 200 000 liczników nowej generacji, synchronizacja z siecią i obowiązkowe przeglądy pracowników sieci. To musi podnieść cenę kWh .
... i gdy zaświeci, 4% bloki energetyczne muszą przyhamować!

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 13:43

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Czyli, gdy wyjdzie słońce blok energetyczny się zatrzyma?

Rozumiem, że jako zadeklarowany przeciwnik OZE, staje pan jednocześnie w obronie wielkich monopoli zakładów energetycznych?

No bo jak inaczej nazwać zniechęcanie ludzi do instalacji OZE wyłącznie dlatego, żeby jakiś zakład energetyczny nie był przez to stratny?
No, bo słońce zaświeci i ZE straci...

Czy nie zatrudnił się Pan przypadkiem w jakimś ZE, w dziale propagandy?

Co mnie obchodzi, że ZE przez moje panele PV straci. Na na razie to ja (i my wszyscy) tracimy, bo jesteśmy dojnymi krowami dla polskiej energetyki.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2015, 13:53 przez Piotr Nowik, łącznie zmieniany 1 raz.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 13:50

Tomasz_Brzeczkowski pisze:A teraz dalej... produkcja i kontrola 200 000 liczników nowej generacji, synchronizacja z siecią i obowiązkowe przeglądy pracowników sieci. To musi podnieść cenę kWh .
... i gdy zaświeci, 4% bloki energetyczne muszą przyhamować!

Nie wiem, jak u Pana na wsi ale w całym Trójmieście Energa wymieniła wszystkim liczniki na dwukierunkowe - niezależnie, czy produkują, czy nie produkują prądu.

Wniosek stąd taki, że prosumenci, czyli drobni ciułacze prądu ze słońca, nie mają żadnego wpływu na generowanie kosztów - jak w tym przypadku - wymiany liczników i ich późniejszej eksploatacji.

A czyż przypadkiem niektóre z tych inteligentnych liczników nie umożliwiają ich zarządzanie zdalnie? Od lat wiadomo, że poprzez sieć energetyczną można przesyłać sygnały wysokiej częstotliwości (np. rozmowy telefoniczne i wszelkie inne sygnały teleinformatyczne, jak transmisje internetowe).

Nie wiem, jakie Energa zamontowała w Trójmieście "inteligentne" liczniki podczas niedawnej akcji ich wymiany. Zauważam tylko, że istnieje taka możliwość techniczna. Wcale nie musi nikt z pracowników ZE biegać po klatkach schodowych i zczytywać liczniki (do czego zresztą też mają już odpowiednie czytniki - bo nikt dzisiaj nie biega z długopisem, kartką papieru i latarką, by coś w liczniku odczytać).

Maniak
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 511
Rejestracja: 15 lip 2013, 21:27
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Maniak » 10 wrz 2015, 14:05

Tomasz_Brzeczkowski pisze:A teraz dalej... produkcja i kontrola 200 000 liczników nowej generacji, synchronizacja z siecią i obowiązkowe przeglądy pracowników sieci. To musi podnieść cenę kWh .
... i gdy zaświeci, 4% bloki energetyczne muszą przyhamować!


Więc w takim razie jak ktoś sobie PV nie założy to źle na tym wyjdzie. A twierdził Pan że ceny prądu widzi raczej w dół niż w górę. Tylko teraz pisze Pan o paradoksie - ceny w górę ze względu na nadprodukcję. A jak u Niemców wygląda sprawa? Oni przecież maja ogrom instalacji PV. Offgrid byłby dobry gdyby nie konieczność magazynowania tego wszystkiego. Powiedzmy, że nasz dom zużywa te Pańskie 3000 kwh rocznie to jakiej mocy ogniwa zakładać?

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 14:42

Przede wszystkim należy zadać sobie pytanie, jak ma wyglądać polska energetyka za kilka, kilkanaście lat? Wszystko wskazuje na to, że świat zmierza w kierunku OZE, a pozyskiwanie energii ze słońca będzie jedynie przybierać bardziej wydajne formy - czyli będzie rosło, a nie malało.

W Polsce, jak widać, problemem jest wyjście nie tyle ze skansenu Europy, to z zacofanej mentalności wielu ludzi, ogarniętych szałem spalania węgla czy dziurawienia nowowybudowanych domów wentylacją grawitacyjną...

Pan TB gromi nas za to, że jestesmy zwolennikami OZE. Twierdzi, że fotowoltaika on-grid się nie opłaca. Wywiera presję, byśmy zakładali instalacje off-grid, które są jeszcze droższe.

W tym tkwi paradoks wywodów Pana TB, że promuje coś mniej opłacalnego od tego, co sam nazywa nieopłacalnym.

Sprawę wyjaśnił w końcu sam Pan TB słowami, że boi się zwyżki cen prądu z winy prosumetnów, bo sam nie może sobie założyć instalacji PV. Rzecz dyskusyjna, bo czy z prosumentami, czy bez, energia elektryczna i tak wzrośnie.

Co do wyłączania bloków energetycznych... bo nagle zaświeci słońce, to pragnę zauważyć, iż ZE na pewno posiadają narzędzia kontroli pogody. Dziś bez informatyzacji ani rusz.
To samo dotyczy zakładów produkcyjnych, czyli odbiorców prądu, które również powinny korzystać z odpowiednich systemów informatycznych do zarządzania pobieraną przez siebie energią, np. w czasie - jak to miało miejsce niedawno - tak zwanych blackautów.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 wrz 2015, 14:49

Rozumiem, że jako zadeklarowany przeciwnik OZE, staje pan jednocześnie w obronie wielkich monopoli zakładów energetycznych?
Nic Pan nie rozumie. Jestem przeciwnikiem braku wiedzy, jak to działa, przeciwnikiem głupoty, a nie OZE.
OZE jest konieczne, ale w słońce + wiatr w fermach, Tak by w miarę równo szła produkcja a nie piki jak wyjdzie słońce.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 14:53

Maniak pisze:A jak u Niemców wygląda sprawa? Oni przecież maja ogrom instalacji PV. Offgrid byłby dobry gdyby nie konieczność magazynowania tego wszystkiego. Powiedzmy, że nasz dom zużywa te Pańskie 3000 kwh rocznie to jakiej mocy ogniwa zakładać?

Nie jestem Niemcem ale z tego co czytałem, Zachód idzie ostatnio w kierunku magazynów energii. W przypadku prądu, są to akumulatory. Każdy też słyszął zapewne o takim "wynalazku" Tesli, jak PowerWall i budowaniu przez tę firmę megafabryki akumulatorów w USA.
A w Polsce, zwanej "zieloną wyspą", jak zwykle wszystko na odwrót.

Standardowo przeciętny dom zużywa w ciągu roku 3000kWh energii, czyli 3MWh. Tyle samo średnio w Polsce jest w stanie wyprodukować instalacja PV o mocy 3kWp.

W rzeczywistości mało kto ma tyle miejsca na dachu, by zamontować minimum 10-14 paneli (zależnie od ich mocy) dla uzyskania 3kWp.

Wniosek stąd taki, że to nie - jak twierdzi Pan TB - mali domowi prosumenci, a wielkie farmy fotowoltaiczne mogą stanowić "zagrożenie" w przypadku... gdy zaświeci słońce.
Typowy prosument nie tylko wytwarza, co czyni wyłącznie farma fotowoltaiczna, ale i konsumuje. Roczny bilans przeciętnego prosumenta wcale nie musi być na plusie.

Wiadomo, że każda, nawet najmniejsza instalacja, ma okresy, gdy produkuje nadwyżki. Jest to np. czas, gdy jesteśmy w pracy, na urlopie, a poza lodówką w domu nic nie pobiera prądu.
Lecz, jak wspomniałem wyżej, a Pan TB najwyraźniej o tym zapomina, słońce również nagle zachodzi, a stawki gwarantowane na 15 lat Ustawą OZE, w moim przypadku, wcale nie kompensują kosztów zakupu energii z ZE w okresach zwiększonego zapotrzebowania, w nocy lub przy kompletnym braku słońca.
U mnie koszt zakupu 1kWh wynosi 88 groszy. 23 groszy to różnica pomiędzy energią zakupioną od ZE a sprzedaną - jest ona zyskiem ZE.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 15:04

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nic Pan nie rozumie. Jestem przeciwnikiem braku wiedzy, jak to działa, przeciwnikiem głupoty, a nie OZE.
OZE jest konieczne, ale w słońce + wiatr w fermach, Tak by w miarę równo szła produkcja a nie piki jak wyjdzie słońce.

Jeśli Pan twierdzi, że ja nic nie rozumiem, to równie dobrze ja mogę powiedzieć, że Pan WSZYSTKO rozumie. Oba stwierdzenia są nie tylko fałszywe ale i brzmią komicznie.

OZE jest konieczne.... już sam nie wiem, co Pan promuje. Bo przecież podobno OZE się nie opłaca.
Nie mam nic przeciwko fermom PV oraz przeciwko wiatrakom ale zdaje się Panu wiatraki też się nie opłacały?
Poza tym, takie fermy to moga stawiać bogaci. I czynią to także ZE. Czy myśli Pan, że zakład energetyczny inwestując ogromne kwoty w wielki epołącie fermo wiatrowo-fotowoltaicznych czynią to pro bono i nie zechcą odzyskać kosztów w cenie prądu?
Wręcz przeciwnie. Każda inwestycja tego typu nastawiona jest na zyski.

Inaczej ma się sprawa z drobnymi prosumentami, gdzie czasami zysk w ogóle nie występuje. Tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na większe moce instalacji.
Mały prosument inwestuje swoje pieniądze. Oczywiście, że chce, by mu się to jak najszybciej zwróciło. Ale to nie on jest zdiercą, który przysyła rachunki do pozostałych obywateli kraju, którzy instalacji PV na dachu nie mają.

Konkludując,
Czy ja, czy ktokolwiek inny założy, bądź nie założy instalacji PV, i tak Pan zapłaci więcej za prąd. Gdyż wielkie koncerny energetyczne i tak inwestują w OZE, biorąc przy tym miliardowe dotacje skąd tylko się da, również z pieniędzy zwykłego podatnika.
I tak Pan TB będzie musiał za to wszystko zakłądom energetycznym zapłacić, czyniąc to w rachunkach do końca życia.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Piotr Nowik » 10 wrz 2015, 15:07

Tomasz_Brzeczkowski pisze:OZE jest konieczne, ale w słońce + wiatr w fermach, Tak by w miarę równo szła produkcja a nie piki jak wyjdzie słońce.

Niezależnie, czy turbiny wiatrowe się kręcą, czy nie - jak wyjdzie słońce to PIK z fotowoltiki na fermach będzie jeszcze większy! :-)
Jak wtedy elektrownia węglowa poradzi sobie z wygaszaniem kotła parowego?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Psucie programu Prosument oraz ustawy o OZE

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 10 wrz 2015, 16:24

Więc w takim razie jak ktoś sobie PV nie założy to źle na tym wyjdzie. A twierdził Pan że ceny prądu widzi raczej w dół niż w górę. Tylko teraz pisze Pan o paradoksie - ceny w górę ze względu na nadprodukcję.
Dlaczego paradoksie. Pan odpowie Sobie na proste pytanie, bloki energetyczne produkują 20 GW na h i teraz wychodzi słońce - z dachów do sieci spływa 0.4GW . Czy w tym samym momencie da się wyjąć węgiel spod kotłów? Czy można 2% bloków wyłączyć? Nie da się, czyli koszt produkcji nie spadnie. Ilość zanieczyszczeń również. A słoneczko zaszło. Najwięcej tego słońca jest w wakacje, gdzie sporo zakładów nie pracuje. Potem prosument odbiera kWh za darmo. Tak więc ludzie w miastach czy ci co nie mieli na PV, będą musieli za to zapłacić.

A jak u Niemców wygląda sprawa? Oni przecież maja ogrom instalacji PV. Offgrid byłby dobry gdyby nie konieczność magazynowania tego wszystkiego.
U Niemców... większość jest z wiatru. Wiatr wieje nocą, zimą i kiedy nie ma słońca. Poza tym jest to robione z głową, a nie każdy sobie.
Powiedzmy, że nasz dom zużywa te Pańskie 3000 kwh rocznie to jakiej mocy ogniwa zakładać?
I teraz to jest to o co chodzi.... Dom durszlak z centralnym zużywa 10000 kWh nie trzy. 3000kWh będzie zużywał jak założy mu się odzysk ciepła i elektryczne niecentralne, a jak klimatyzację to jeszcze mniej . I teraz to niecentralne + odzysk ciepła + klimatyzacja, kosztują mniej niż ogniwa PV dające 7000-8000kWh


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Gotowe projekty domów