denvi pisze:Enerbau pisze:Folia grzewcza o mocy 80 W/m2 nigdy się nie rozgrzeje do temperatury powyżej 28°C!!!
Do 38°C rozgrzewają się folie o mocy 220 W/m2.
Po to stosuje się termostaty z czujnikami podłogowymi, by ograniczyć temperaturę podłogi.
Wystarczy poczytać o podczerwieni, by wiedzieć, że promieniowanie nie rozchodzi się bez przeszkód, tylko jest pochłaniane przez różne gazy znajdujące się w atmosferze w tym przez parę wodną.
W niektórych temperaturach jednak absorpcja promieniowania spada praktycznie do zera
i może się ono rozchodzić bez przeszkód w pomieszczeniu. Są to zakresy temperatur
do 24° C, od 90 do 120° C i ok. 350°C. W tych zakresach temperatur ogrzewanie pracuje
jako ogrzewanie na podczerwień.
W pozostałych temperaturach większość energii pochłaniana jest przez parę wodną i tworzy się wir konwekcyjny. Takie ogrzewanie nazywane jest ogrzewaniem konwekcyjnym.
Nie każdemu może się to podobać, ale taka jest fizyka czy ktoś ją rozumie czy też nie.
Bełkot marketingowy, to opowiadanie bajek o płonącym konarze i tym podobnych.
Oj
Enerbau, nie chce mi się już wrzucać tu większej ilości wycinków z linkowanego artykułu. Sam sobie w stopę strzeliłeś.
Wg. badań doktorka równość udziału konwekcji i promieniowana osiągana jest przy 45-50 stopniach. Optimum dla udziału promieniowania to ok. 60 stopni a kres to 120. Więc najlepszymi "promiennikami podczerwieni" są grzejniki wodnej instalacji C.O.
Zaklinaj, lawiruj, ale ta cała podczerwień to ściema. Elektryczne ogrzewanie bezposrednie, jak każde inne, ze "wszystkimi tego konsekwencjami".
Z mojej strony wszystko.
To jest przykład wybiórczego stosowania oficjalnych tekstów. Politycy osiągneli w tym perfekcję, a ich "godni" następcy na
Forum próbują interpretować świat wg swoich ideałów.
O czym denvi nie wspomniał: "Wielkopowierzchniowe instalacje grzewcze (ogrzewanie sufitowe, ścienne i podłogowe)
Instalacje grzewcze wielkopowierzchniowe powstają najczęściej przez ułożone, elastyczne rury grzewcze w
tynku stropów, sufitów i ścian albo w jastrychu podłóg. Mówi się wtedy każdorazowo o ogrzewaniu śufitowym, ściennym albo podłogowym. Przez przewodzenie ciepła powierzchnie ocieplają się i troszczą się o przyjemną
średnią temperaturę promieniowania. Powietrze ogrzewa się przeważnie przez powolną konwekcję. To samo obowiązuje, kiedy zamiast rur grzewczych z przepływającą wodą stosuje się elektrycznie napędzane przewody grzewcze albo folie grzewcze.
Listwa grzewcza i wielkopowierzchniowe instalacje grzewcze określa się przez pomyłkę jako ogrzewania promieniowaniem, chociaż oddają one z reguły mniej niż 50% doprowadzonej energii cieplnej albo energii
elektrycznej w formie promieniowania do pomieszczenia. Przez to określenie ma się na myśli ich zaletę, że troszczą się o wysoką, średnią temperaturę promieniowania otoczenia, ponieważ powierzchnie pomieszczenia nagrzewają się częściowo bezpośrednio, a częściowo przez udział promieniowania i częściowo przez welon
powietrza.
Idealne byłoby przy wielkopowierzchniowych instalacjach grzewczych, kiedy wszystkie powierzchnie graniczne pomieszczenia były utrzymywane na niskim poziomie temperatur ok. 20°C do 25°C. To prowadziłoby do tego, że pomiędzy powierzchniami pomieszczenia a ubraną, ludzką powierzchnią ciała praktycznie nie
byłoby żadnej wymiany ciepła, ponieważ temperatury powierzchni w przybliżeniu są takie same.Projekt badwaczy, pomiar porównawczy ogrzewanie podczerwienią/gazem Dr.-Inż. Peter Kosack, Politechnika
Kaiserslautern Strona 19/52
Właśnie to jest odczuwane jako szczególnie przyjemne. Ta oddawana z takich instalacji grzewczych moc cieplna
do pomieszczenia zachodzi przeważnie przez konwekcję i przez absorpcję prominiowania do powietrza w pomieszczeniu.
Zalety są podobne jak przy prawdziwym ogrzewaniu na zasadzie promieniowania:
- żadnego zapotrzebowania miejsca dla grzejników w pomieszczeniu w obszarze przebywania
- żadnego gromadzenia się kurzu na grzejnikach;
- mniejszy gradient temperatury przez wysokość pomieszczenia;
- mniejsza temperatura powietrza niż przy konwencjonalnym ogrzewaniu konwekcyjnym; z tego wynika
fizjologicznie korzystne rozgrzanie człowieka;
- żaden albo niewielki osad wilgotności na elementach konstrukcyjnych, co zapobiega powstawaniu pleśni. " jet to ciąg dalszy artykułu dr. Kosacka.
Poza tym: "Udziały ogrzewania konwekcyjnego i promieniowaniem przy różnych grzejnikach i powierzchniach
grzewczych
Zasadniczo rozdzielenie udziału konwekcyjnego i promieniowania zależy od temperatury powierzchni, jakości powierzchni i konstrukcji grzejnika.
Projekt badwaczy, pomiar porównawczy ogrzewanie podczerwienią/gazem Dr.-Inż. Peter Kosack, Politechnika
Kaiserslautern Strona 18/52
Przy najprostszej konstrukcji wolno stojących grzejników płytowych z jedną płytą, współczynnik promieniowania wynosi prawie 1 i przy normalnej wielkości ok. pół do jednego metra kwadratowegi oba udziały są takie same przy temperaturze ok. 60°C do 70°C temperaturze powierzchnii.
Przy niższych temperaturach powierzchni przeważa udział konwekcyjny, przy wyższych temperaturach powierzchni udział promieniowania.
Przy skomplikowanych konstrukacjach takich jak kaloryfery, radiatory z rur stalowych, radiatory żebrowe i grzejniki płytowe z wielu płyt i blach konwekcyjnych udział konwekcyji silnie wzrasta i może nawet wynosić 90%
przy wysokich temperaturach zasilania i powierzchni wynoszących ponad 90° C.
Odwrotnie przy prostej powierzchni grzewczej zwiększa się wraz z wzrastającą powierzchnią udział promieniowania. Z tego powodu przy powierzchni więcej niż 10 metrów kwadratowych osiąga się równość ciepła konwekcyjnego i promieniowania przy ok. 45°C do 50°C temperatury powierzchni.
Tekst Projektu powstał 10 lat temu. Wydział podczerwieni na uniwersytecie w Kaiserslautern dopiero stawiał pierwsze kroki nad badaniami ogrzewań podczerwienią.
W międzyczasie nauka poszła do przodu i trwają prace nad znormalizowaniem ogrzewań podczerwienią. Przewiduje się, że do roku 2020 powstaną pierwsze normy określające czy dane urządzenie jest promiennikiem podczerwieni i to jakiej klasy.
Niestety normy będą dotyczyły tylko promienników.
W między czasie są prowadzone badania nad ogrzewaniami powierzchniowymi.
My też od kilku lat jesteśmy tym zainteresowani i prowadzimy własny monitoring zużycia energii domów opomiarowanych, wyposażonych w powierzchniowe systemy
grzewcze. Po kolejnym sezonie grzewczym planujemy nawiązać ścisłą współpracę z Uniwersytetem w Kaiserslautern, by wspólnie prowadzić dalsze badania nad rozwojem
powierzchniowych ogrzewań grzewczych.
Tak jak dr. Kosack w swoim Raporcie wspomniał, idealne są ogrzewania powierzchniowe, utrzymujące temperaturę pomiędzy 20 do 25°C.
W takiej temperaturze pracują nasz folie grzewcze!