Przewód went & spalinowy w pom z urządzeniami na gaz

Dowiedz się wszystkiego o instalacjach gazowych, które zagwarantują Ci bezpieczne i przyjazne mieszkanie. Wybierz odpowiedni piec gazowy - funkcjonalny i praktyczny.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Agnieszka Strawińska
Aktywny
Aktywny
Posty: 203
Rejestracja: 20 sie 2006, 7:19

autor: Agnieszka Strawińska » 12 paź 2007, 22:56

Jeszcze raz powtórzę, że „gazownik” kontrolujący instalacje gazową przy swojej kontroli ocenia czy pomieszczenie z urządzeniem gazowym spełnia warunki dla danego typu urządzenia gazowego i jego mocy, a więc czy pomieszczenie to ma odpowiednią kubaturę (patrz rozdział 7 par. 172 Rozp. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki...), czy jest kratka wentylacyjna, czy drzwi do łazienki z gazowym ogrzewaczem wody są podcięte, czy pomieszczenie z kotłem gazowym ma otwór nawiewny, czy stan techniczny łącznika od kotła gazowego czy gazowego grzejnika wody przepływowej jest dobry i czy długość pionowej rury spalinowej od GGWP ma wymagane min. 22 cm, bo gazownik ocenia także stan techniczny rury spalinowej łączącej króciec z przewodem kominowym i czy ta rura ma odpowiednie wymiary i jest prawidłowo umocowana na króćcu i czy rura nie jest poprzepalana, przygnieciona, bo nie chciała wejść w otwór wlotowy do przewodu kominowego, czy stan techniczny urządzenia gazowego spełnia wymagania. Z dwojga kontrolujących (kominiarz, gazownik) to "gazownik" jest upoważniony do zakręcenia kurka a jak nie ma odpowiedniego protokołu to niech zmieni zawód. Jeżeli Shive wymagasz od kominiarza, aby on zakręcał kurek gazowy to lepiej wypowiadaj się na inny temat, i chyba się nie mylę jak powiem, że nie masz uprawnień D, bo twoja znajomość przepisów jest mierna. Ja wiem, że to, co pisze jest nie na rękę, bo w większości przypadków mało znający się na kontroli „gazownik” szybko przelatuje miernikiem po instalacji gzowej w lokalu bez zatrzymania nad złączkami itd., nie sprawdzając stanu technicznego urządzenia gazowego i nie oceniając pomieszczenia bierze podpis i kilka złotych w kieszeni. Nie wiem jak można za kilka złotych uczciwie i rzetelnie w całym zakresie skontrolować instalacje gazową w lokalach mieszkalnych z kuchniami gazowymi lub za kilkanaście złotych skontrolować lokale mieszkalne z kuchenką gazową i z piecykiem gazowym w łazience. Ja takie oferty od razu wyrzucam do kosza, bo u mnie za zbieranie podpisów od użytkowników lokali mieszkalnych się nie płaci.

:!: :!:
aga

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 13 paź 2007, 15:44

Problem z tymi kontrolami jest taki, że p. Agnieszko Zarządcy nieruchomościami dla pokazania wspólnotom mieszkaniowym, że oni taniej od swoich konkurentów potrafią zarządzać budynkiem robią konkurs ofert gdzie liczy się tylko cena bez sprawdzenia czy ta podana cena zapewni rzetelną kontrolę i także nie sprawdzają, jaka jest wiedza osoby, której powierzają kontrole. I to jest przykład jak zbytnia liberalizacja przepisów i źle rozumiana konkurencja na rynku zarządzania budynkami i przeprowadzania rocznych kontroli prowadzi do obniżania się stanu technicznego budynków i ich instalacji. Skutek jest taki, że zamiast wydawać systematycznie mniejsze kwoty na naprawy i usuwanie drobnych usterek przyjdzie czas że postępująca degradacja instalacji kominowej czy wodno-kanalizacyjnej czy gazowej nabiera tempa i będzie wymagała wydania nieporównywalnie większej kwoty niż ta łączna kwota za usuwanie drobnych napraw konserwacyjnych.

Agnieszka Strawińska
Aktywny
Aktywny
Posty: 203
Rejestracja: 20 sie 2006, 7:19

autor: Agnieszka Strawińska » 14 paź 2007, 11:03

Przyczyna jest także po drugiej stronie gdyż oferenci składają oferty cenowe o bardzo dużej rozpiętości pomiędzy tą najtańszą i tą najdroższą i dopiero odpytanie pozwala stwierdzić czy oferent zna szczegółowy zakres kontroli i sposób jej wykonania ale nie wszystkim zarządom na tym zależy gdyż oni za to nie odpowiadają i ma być za najmniejszą cenę i koniec.
aga

Awatar użytkownika
Shive
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 461
Rejestracja: 23 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: Bytom

autor: Shive » 15 paź 2007, 21:53

Jeżeli Shive wymagasz od kominiarza, aby on zakręcał kurek gazowy to lepiej wypowiadaj się na inny temat

Nie napisałem tego !! sprawdzający gaz ma prawo zakręcić dopływ gazu w wypadku zagrożenia i tyle ( kominiarz nie może jedynie może zgłosić do wł bud. )
i chyba się nie mylę jak powiem, że nie masz uprawnień D


podaj adres mail to podeślę fotkę z upr "D"

Ja wiem, że to, co pisze jest nie na rękę, bo w większości przypadków mało znający się na kontroli „gazownik” szybko przelatuje miernikiem po instalacji gzowej w lokalu bez zatrzymania nad złączkami itd., nie sprawdzając stanu technicznego urządzenia gazowego i nie oceniając pomieszczenia bierze podpis i kilka złotych w kieszeni.


żarujesz sobie tak myślę myszko :lol:


Nie wiem jak można za kilka złotych uczciwie i rzetelnie w całym zakresie skontrolować instalacje gazową w lokalach mieszkalnych z kuchniami gazowymi lub za kilkanaście złotych skontrolować lokale mieszkalne z kuchenką gazową i z piecykiem gazowym w łazience. Ja takie oferty od razu wyrzucam do kosza, bo u mnie za zbieranie podpisów od użytkowników lokali mieszkalnych się nie płaci.


Znowu żart z Twojej strony !! nie możesz pisać czegoś jak nie znasz zasad kontroli ins gazowej, upr. osoba podpisuje się pod przeprowadzonym przeglądem i tym sposobem bierze odpowiedzialność !!( Nic Tobie do tego ) zrozum to !! tak jak nie każdy kominiarz wykonuje swoją pracę sumiennie !!!
Ps Zapewniam Cię gdyby prokuratorzy byli bardziej kumaci to 50 % kominiarzy poszło by szukać nowej pracy dot. też sprawdzających ins gaz. !! :twisted:
Wiesz? z powodu niedbałości lokatora, kominiarza spowiadałem się w prokuraturze, jeden przypadek za długa rura spalinowa z pieca PG, którą zaakceptował kominiarz a póżniej spadła , zatrucie( ponad 2m) 2. Za małe pomieszczenie na piec 2 funk. - akceptacja kominiarska na piśmie zgodna ( ja negowałem i doszło do prokuratury, 3. Zatrucie spalinami - przy rocznej kontroli kominiarskiej (napisane przez kominiarza - demontaż piecyka) a przy kontroli gazowej - brak wentylacji, brak nawiewu ( 200 cm/2) otworów w dzwiach łazienki ...

eszcze raz powtórzę, że „gazownik” kontrolujący instalacje gazową przy swojej kontroli ocenia czy pomieszczenie z urządzeniem gazowym spełnia warunki dla danego typu urządzenia gazowego i jego mocy, a więc czy pomieszczenie to ma odpowiednią kubaturę (patrz rozdział 7 par. 172 Rozp. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki...), czy jest kratka wentylacyjna, czy drzwi do łazienki z gazowym ogrzewaczem wody są podcięte, czy pomieszczenie z kotłem gazowym ma otwór nawiewny, czy stan techniczny łącznika od kotła gazowego czy gazowego grzejnika wody przepływowej jest dobry i czy długość pionowej rury spalinowej od GGWP ma wymagane min. 22 cm, bo gazownik ocenia także stan techniczny rury spalinowej łączącej króciec z przewodem kominowym i czy ta rura ma odpowiednie wymiary i jest prawidłowo umocowana na króćcu i czy rura nie jest poprzepalana, przygnieciona, bo nie chciała wejść w otwór wlotowy do przewodu kominowego, czy stan techniczny urządzenia gazowego spełnia wymagania. Z dwojga kontrolujących (kominiarz, gazownik) to "gazownik" jest upoważniony do zakręcenia kurka a jak nie ma odpowiedniego protokołu to niech zmieni zawód. Jeżeli Shive wymagasz od kominiarza, aby on zakręcał kurek gazowy to lepiej wypowiadaj się na inny temat, i chyba się nie mylę jak powiem, że nie masz uprawnień D, bo twoja znajomość przepisów jest mierna. Ja wiem, że to, co pisze jest nie na rękę, bo w większości przypadków mało znający się na kontroli „gazownik” szybko przelatuje miernikiem po instalacji gzowej w lokalu bez zatrzymania nad złączkami itd., nie sprawdzając stanu technicznego urządzenia gazowego i nie oceniając pomieszczenia bierze podpis i kilka złotych w kieszeni. Nie wiem jak można za kilka złotych uczciwie i rzetelnie w całym zakresie skontrolować instalacje gazową w lokalach mieszkalnych z kuchniami gazowymi lub za kilkanaście złotych skontrolować lokale mieszkalne z kuchenką gazową i z piecykiem gazowym w łazience. Ja takie oferty od razu wyrzucam do kosza, bo u mnie za zbieranie podpisów od użytkowników lokali mieszkalnych się nie płaci.

i brawo ładniej już napisałaś :lol:
co do oferty, które walisz do kosza mógłbym porozmawiać dłużej (szkoda snu)

Agnieszka Strawińska
Aktywny
Aktywny
Posty: 203
Rejestracja: 20 sie 2006, 7:19

autor: Agnieszka Strawińska » 18 paź 2007, 21:18

"sprawdzający gaz ma prawo zakręcić dopływ gazu w wypadku zagrożenia i tyle ( kominiarz nie może, jedynie może zgłosić do wł bud. )" - cieszę się że chodź to zrozumiałeś, bo jak teraz zauważysz, że w łazience z gazowym grzejnikiem wody zamiast kratki jest wentylator, lub rura spalinowa jest za długa lub ma za krótki odcinek pionowy, lub pomieszczenie z urz. gaz. ma za małą kubaturę, lub drzwi do łazienki z grzejnikiem wody są niepodcięte to zakręcisz kurek gazu który jest przy urz. gaz. i zapamiętaj, że kominiarz tylko może zaopiniować przewody kominowe czy spełniają wymagania stawiane przez normy i o tym przeczytasz w art. 62 Ustawy Prawo Budowlane i zaopiniowanie pozytywne przewodów kominowych jest jednym z elementów podjęcia decyzji czy można zainstalować dane urządzenie gazowe lub czy nadal można go użytkować, dlatego przed np. uruchomieniem kotła gazowego lub przed kontrolą instalacji gazowej w budynku powinieneś żądać ważnej opinii wystawionej przez mistrza kominiarskiego z kontroli przewodów kominowych. Opinia kominiarska jest ważnym ogniwem ale tylko ogniwem w podjęciu przez Ciebie decyzji ostatecznej, oczywiście jeżeli posiadasz uprawnienia D. Jeżeli opisujesz przypadki gdzie za Ciebie decyduje kominiarz to znaczy że nie znasz swoich obowiązków i swoich uprawnień.
Przemyśl to i nie tłumacz się kominiarzem.
aga

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 22 paź 2007, 9:55

Często znajomość Prawa Budowlanego i aktów wykonawczych jest niewystarczająca gdyż p. Agnieszko do nas piszą osoby, które mylą posiadanie pozytywnej opinii dotyczącej kanałów kominowych: dymowych, spalinowych i wentylacyjnych i prawidłowego podłączenia np. kotła grzewczego z pozwoleniem na wykonanie instalacji niezgodnie z przepisami i to nie tylko dotyczy urządzeń gazowych które mają szereg innych obwarowań prawnych niż tylko posiadanie kanałów kominowych spełniających wymagania ale także dortyczy instalacji kominka w budynkach mieszkalnych wyższych niż 4 kondygnacje i także dotyczy instalowania kotłów grzewczych etażowych na paliwo stałe w kuchniach z wyciągiem elektrycznym lub/ i z kuchnią gazow.
I z mojej strony pełna zgoda, że pozytywna opinia dotycząca kanałów kominowych: dymowych, spalinowych i wentylacyjnych i prawidłowości wykonania podłączenia nie oznacza pozwolenia na wykonanie instalacji w danym pomieszczeniu i prośba abyśmy się z osbami sprawdzającymi instalacje gazowe i prowadzącymi serwis kotłów gazowych i piecyków gazowych kąpielowych bardziej wspierali, bo ludzie bardziej boją się "gazowników", a odcięcie dopływu gazu natychmiast dyscyplinuje lokatorów
a do tego, jak zapłacą za opinie kominiarską i za ponowne włączenie dopływu gazu to im na dłużej pozostanie w głowie.
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania naszej strony www.kkp.pop.pl gdzie jest kontakt i można złożyć skargę na usługi członków KKP SZ lub zapytanie, co może uchronić przed nieszczęściem lub popełnieniu prostych błędów w wykonaniu kanałów kominowych wentylacyjnych lub spalinowych przy budowaniu budynku.
Janusz R.

Agnieszka Strawińska
Aktywny
Aktywny
Posty: 203
Rejestracja: 20 sie 2006, 7:19

autor: Agnieszka Strawińska » 22 paź 2007, 21:32

niestety jest spora grupa gazowników która nie ma wyobraźni o czym świadczą oferowane ceny i szybkość z jaką sprawdzają instalacje gazową w mieszkaniach, a do tego przepisy znają ze słyszenia jak terminowali w szkole zawodowej a nie jeden taki wpisuje sobie lewe przecieki za drzwiami mieszkania a później je usuwa i w tym jest metoda zaoferować niską cenę z pseudo kontrole, bo sobie nadrobi na lewych przeciekach. Powiedz mi, jaką cenę oferujesz a ja powiem ci jak wygląda twoja kontrola i to niestety się sprawdza a gdzie etyka zawodowa ?
aga

Awatar użytkownika
grzeesiek
Początkujący
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 28 wrz 2007, 22:39
Lokalizacja: z trzeciego piętra

autor: grzeesiek » 22 paź 2007, 22:04

odnośnie wyobraźni gazowników i szybkości sprawdzania instalacji gazowej to bym sie zgodził z Panią, ale czemu przepisy mają znać ze słyszenia przecież każdy z nich powinien mieć uprawnienia E, które można otrzymać po zaliczeniu egzaminu kwalifikacyjnego...

a nie jeden taki wpisuje sobie lewe przecieki za drzwiami mieszkania a później je usuwa i w tym jest metoda zaoferować niską cenę z pseudo kontrole, bo sobie nadrobi na lewych przeciekach

Nie rozumiem .. jak można lewe nieszczelności wpisywać?
God Gave Rock & Roll To You

Awatar użytkownika
Shive
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 461
Rejestracja: 23 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: Bytom

autor: Shive » 23 paź 2007, 20:27

sprawdzający gaz ma prawo zakręcić dopływ gazu w wypadku zagrożenia i tyle ( kominiarz nie może, jedynie może zgłosić do wł bud. )" - cieszę się że chodź to zrozumiałeś, bo jak teraz zauważysz, że w łazience z gazowym grzejnikiem wody zamiast kratki jest wentylator, lub rura spalinowa jest za długa lub ma za krótki odcinek pionowy, lub pomieszczenie z urz. gaz. ma za małą kubaturę, lub drzwi do łazienki z grzejnikiem wody są niepodcięte to zakręcisz kurek gazu który jest przy urz. gaz.

W tym wypadku nie zakręcam dopływu gazu tylko adnotacja powinna istnieć w protokóle przeglądu szczelności gazu ( jak jest rubryczka) Dopływ gazu zakręca się w wypadku zagrożenia nadmiernym wypływem gazu z przewodów gazowych, co do dużej ilości spalin w pomieszczeniu nie ma sensu zakręcać gazu, w tym wypadku powiadamiany jest zakład kominiarski

przed np. uruchomieniem kotła gazowego lub przed kontrolą instalacji gazowej w budynku powinieneś żądać ważnej opinii wystawionej przez mistrza kominiarskiego z kontroli przewodów kominowych.

Cyt. Uprawniajace do zajmowania się eksploatacją urządzeń inst i sieci na stanowisku dozoru. Urządzenia, instalacje i sieci gazowe wytwarzajace, przetwarzajace, przesyłające, magazynujące i zuzywające paliwa gazowe...
To gazownia powinna żądać drugiego odbioru kominiarskiego przed odbiorem urządzenia np. pieca II funkc. Po co ma żądać przeprowadzający kontrolę roczną ins gaz opini kominiarskiej ????? bez sensu !! Co mają wspólnego moje uprawnienia dozoru z przewodami kominowymi & wentyl... ??

Awatar użytkownika
Shive
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 461
Rejestracja: 23 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: Bytom

autor: Shive » 23 paź 2007, 20:42

Agnieszka Strawińska pisze:niestety jest spora grupa gazowników która nie ma wyobraźni o czym świadczą oferowane ceny i szybkość z jaką sprawdzają instalacje gazową w mieszkaniach, a do tego przepisy znają ze słyszenia jak terminowali w szkole zawodowej a nie jeden taki wpisuje sobie lewe przecieki za drzwiami mieszkania a później je usuwa i w tym jest metoda zaoferować niską cenę z pseudo kontrole, bo sobie nadrobi na lewych przeciekach. Powiedz mi, jaką cenę oferujesz a ja powiem ci jak wygląda twoja kontrola i to niestety się sprawdza a gdzie etyka zawodowa ?


Pewnie ze tak jest :
Zrozum jedno? to on się podpisuje ?? on bierze na siebie odpowiedzialność !!
Nie można po sobie (sprawdzanie nieszczelności) jej usuwać !!!! - usuwa ktos inny wykazaną nieszczelność przez sprawdzającego !!!! PAMIęTAC !!!!

Powiedz mi, jaką cenę oferujesz a ja powiem ci jak wygląda twoja kontrola i to niestety się sprawdza a gdzie etyka zawodowa ?
_________________

To co piszesz jest prawdą, znam takich, ktorzy sprawdzają i przed sprawdzeniem kuchenki odkręcają gaz i sugerują nieszczelność kuchenki, lecz i znam takich kominiarzy gdzie dali zgodę w pom dosłownie 2-3m3 na montaż pieca II funkc, gdzie robili wsad to na ok 2 m rury nie było ( komin wąski), gdzie za pifko akceptowali wentylator mech w pom pieca II funk, gdzie na miejsce pieca pg jednofunk podpisywali akceptację na piec II funk. gdzie w przzewód spalinowy włączyli lok który dał im kasę i nakazali piętro wyżej usunąć piec pg (niby brak przewodu) ehh już mi myszko nie pier.....<kwiatek> o tych swoich fikuśnych nakazach dot prac spr inst gazową itd itd

Agnieszka Strawińska
Aktywny
Aktywny
Posty: 203
Rejestracja: 20 sie 2006, 7:19

autor: Agnieszka Strawińska » 23 paź 2007, 21:06

Co innego jest zaliczyć egzamin a co innego jest rozumieć sens przepisów i później wykonywać kontrole zgodnie z wytycznym i posiąść umiejętność stałego się doszkalania i czytania przepisów i jeżeli kogoś za młodu nie nauczyli wykonywać kontroli jak należy i nie nauczyli z całą procedurą kontrolować funkcjonowania urządzeń gazowych, które także należy kontrolować podczas kontroli instalacji gazowej i przy tym także zwracać uwagę na pomieszczenie czy odpowiada warunkom i wymaganiom dla danego typu urządzenia gazowego a nauczyli go cwaniactwa jak wziąć podpis od lokatora bez wypełnienia rubryki z wyniku kontroli, tak aby później wykonać pseudodoszczelnienie i jak do tego nie ma nad tym nadzoru inwestora to hulaj duszo.
Znając wytyczne jak powinna przebiegać kontrola instalacji gazowej to już po oferowanych cenach można poznać z kim mamy do czynienia, czy ktoś idzie na ilość, bo tak się jakoś składa, że ten co dał najniższą cenę tyle samo albo więcej zarabia niż ten co dał względnie wyższą cenę (coś za coś). Jeżeli zlecicie komuś taką kontrolę za względnie niską cenę to proponuje zaostrzyć kontrole jak jest wykonywana ta kontrola, ale do tego potrzebna jest znajomość procedur podczas kontroli.
Pozdrawiam.
aga

Awatar użytkownika
Shive
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 461
Rejestracja: 23 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: Bytom

autor: Shive » 23 paź 2007, 22:23

Nie prawda to co mówisz !!! pracę wykonuję sumiennie i też za grosze, są firmy naprawdę z dobrymi fachowcami, które muszą zaniżać np kaszta przegladów, ( np spółdzielnia ma gdzieś dobre przeglądy byle taniej )to nie znaczy że zrobią to źle, nie mają dojścia i tyle a naprawdę robią dobrą robotę, ci co maja układy ich pracownicy zarabiając marne grosze tak robią by dorobić do pensjii ,wcale się nie dziwię. Zrozum jedno ?? nie zarobisz na rodzinę to kombinujesz kosztem innych - nie popieram tego.. dot. (Twoje posty)
Ps. Odpowiedz na pyt. Czy Twoim zdaniem może byc zamontowany wentylator elektr. np. w łazience gdy piec II funkcyjny jest w kuchni ?? Przy szczelnym mieszkaniu ?

Zaraz się wnerwię :lol:

Znając wytyczne jak powinna przebiegać kontrola instalacji gazowej to już po oferowanych cenach można poznać z kim mamy do czynienia, czy ktoś idzie na ilość, bo tak się jakoś składa, że ten co dał najniższą cenę tyle samo albo więcej zarabia niż ten co dał względnie wyższą cenę (coś za coś). Jeżeli zlecicie komuś taką kontrolę za względnie niską cenę to proponuje zaostrzyć kontrole jak jest wykonywana ta kontrola, ale do tego potrzebna jest znajomość procedur podczas kontroli.


PISZ na temat zadanego w poście nie traw swoich domysłów !!
Ostatnio zmieniony 23 paź 2007, 22:53 przez Shive, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
grzeesiek
Początkujący
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 28 wrz 2007, 22:39
Lokalizacja: z trzeciego piętra

autor: grzeesiek » 23 paź 2007, 22:50

Jeżeli chodzi o koszty to powiem, że u nas też przeglądy szef robi za grosze a wiem, że są firmy, które biorą mniej niż połowę tego co bierze mój szef

co do kontrolujących instalację to myślę, że mimo marnych pieniędzy które zarabiam to wykonuję swoją robotę sumiennie...
z tego co wiem to są też tacy fachowcy którym zrobiono "papiery" a kontrole wykonują zupełnie bez głowy i bez znajomości przepisów do tego nie zwracają uwagi na wentylację mechaniczną, kubaturę, ciąg spalinowy nie mówiąc już nic o sprawdzeniu szczelności pg - pewnie z pośpiechu
nie wiem jak u Was to wygląda, ale u nas kontrolujący pozostawia po sobie ślad u lokatora w postaci protokołu z przeprowadzonej kontroli szczelności i nie ma takiej opcji żeby sobie coś dopisał i niby uszczelnił, bo w razie czego protokół ma administracja, lokator i firma sprawdzająca =>stąd moje pytanie
To co piszesz jest prawdą, znam takich, ktorzy sprawdzają i przed sprawdzeniem kuchenki odkręcają gaz i sugerują nieszczelność kuchenki

:lol: to prawda, ja też takich znam.. tyle że oni jeszcze naciągają ludzi na usuwanie takiej nieszczelności, a do tego jeszcze tekst typu "to ja pani usunę tą nieszczelność" niemalże na siłę i za dosyć dużą kwotę po południu przychodzą i usuwają... na szczęście już u nas nie pracują :)
God Gave Rock & Roll To You

Awatar użytkownika
Shive
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 461
Rejestracja: 23 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: Bytom

autor: Shive » 23 paź 2007, 23:01

Jaki kominiarz opisuje % wyciągu po9wietrza z pomieszczenia ? powino być nie mniej niż 0,60/m/s chyba tak (nie moja działka) gazete spala przy przewodzie !!! :lol: kończę by nie dołować Cię MYszko :lol:
Jest wiele różnych, rzeczy, na które nie przymykam oczka, pier..... lok co miał układy w tamtych czasach chce mieć protokoł czysty !! Wara - Wypad !! on w razie zatrucia nie pójdzie się modlić do prokuratury !! nowobogaccy naciągacze !!!!

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 25 paź 2007, 15:10

Co do kanałów kominowych to jest to droga odprowadzenia powietrza lub produktów spalania i prędkość ciągu kominowego, czyli łączne natężenie odprowadzenia powietrza lub spalin zależy czy zamknę szczelnie okna czy pozostawię kilka skrzydeł okiennych w mikrouchyle lub pozostawię tylko jedno skrzydło okienne w mikrouchyle. Po zamknięciu szczelnie okien jeden kanał kominowy mieszkania musi stać się kanałem, którym opada powietrze. Kanały kominowe tylko łączą powietrze w mieszkaniu z powietrzem atmosferycznym nad dachem budynku, stąd, jeżeli w swoim mieszkaniu domownik włączy wyciąg mechaniczny powietrza to po pewnym czasie musi dojść do pobierania powietrza drogą przez kanał kominowy i na całe szczęście w wielu przypadkach odwraca się ciąg kominowy w innym kanale wentylacyjnym a nie w kanale spalinowym. Domownicy z gazowymi grzejnikami wody włączając mechaniczny wyciąg powietrza grają w rosyjską ruletkę. Bardzo często przed kontrolą kominiarską domownicy odłączają kolanko od rury z kanału wentylacyjnego i twierdzą, że oni tylko wdmuchują w pobliże otworu wentylacyjnego oraz nie raz w łazience widać w otworze wentylacyjnym wisi przewodzik elektryczny po zdemontowanym pośpiesznie wentylatorku.
U nas przepisy są dość liberalne i to w stosunku także do zarządców nieruchomości i osób wybranych do Zarządu np. Wspólnoty Mieszkaniowej, którzy z premedytacją zatrudniają takie osoby za stawki, które nie mają nic wspólnego z rzetelną czasochłonną kontrolą.

Przy okazji zwrócę Państwu uwagę na to, że Deweloperzy narzucają kupującym mieszkania własny Zarząd na okres pierwszych trzech lat (okres gwarancyjny na zbudowaną przez siebie nieruchomość), a wynika to z tego, że wszelkie koszt za usunięcie usterk wykrytych w okresie gwarancyjnym ponosi Deweloper i w jego interesie nie leży przeprowadzenie droższej, ale dociekliwszej kontroli, a przy kontroli przewodów wentylacyjnych, to dopiero pierwsza kontrola w okresie użytkowania budynku w okresie zimowym może udowodnić czy rozwiązania projektowe dotyczące efektywnej wysokości przewodów wentylacyjnych i realizacji dopływu powietrza do poszczególnych lokali spełniają rzeczywiste wymagania Polskiej Normy dotyczącej wentylacji (PN-83/B-03430/Az3:2000).
do ewentualnego kontaktu podaje stronę warszawskiego oddziału Korporacji Kominiarzy Polskich www.kkp.pop.pl


Wróć do „Instalacje gazowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

Gotowe projekty domów