Galeria Parkietu Mława pisze:Zaizolowany termicznie garaż będzie mniej podatny na zmiany temperatury na zewnątrz, to jest na tyle logiczne, że uzasadniać nie trzeba.
Ponadto, rozgrzany samochód, wstawiany do garażu, wprowadzi do niego pewną porcję ciepła i dobrze byłoby, aby to ciepło jak najwolniej uciekało na zewnątrz.
Pomysł z piwniczką jest dobry, jakkolwiek zaizolowanie termiczne tej piwniczki kłóci się z celem.
Zamiast termoizolacji powinno się dać hydroizolację aby piwniczka oddawała ciepło z ziemi a nie emitowała wilgoci, bo będzie się ona rosić na ścianach, lub poszyciu dachowym.
Pozdrawiam.
Zabierasz człowieku głos byleby zaistniec czy jak? Co ma być logiczne? Izolacja termiczna ma sens wyłącznie wtedy, gdy zamierzamy zmniejszyć przepływ ciepła przez izolowane przegrody. Przepływ ciepła odbywa się na skutek różnicy temperatur po obu stronach przegrody. Zamiast zabierać głos i się kompromitować w zakresie wymiany ciepła, proszę wykonać ten eksperyment z dwoma pudełkami, o którym napisałem, a potem opisac tutaj wyniki. OK? To byłoby najbardziej logiczne.
Podobnie rzecz się ma z rozgrzanym silnikiem auta. Można łatwo policzyć ilość energii cieplnej jaka będzie się wydzielać podczas postoju auta w garażu oraz temperaturę powietrza w czasie. Nawet zakładając izolowanie także drzwi garażowych, to efekt cieplny będzie tak nikły, że na termometrze mierzącym z dokładnością 0,1 C różnicy się nie wychwyci. Ma razję Brzęczkowski w tej sprawie.
Pani pytająca pisała wyraźnie, iż w garażu coś chce przechowywać. Domniemywam, że warzywa lub owoce a może nawet przetwory. Taki też ma cel ocieplania garażu. Do przechowywania tych rzeczy, wymagana jest temperatura > +5 C. Zatem, do garażu trzeba będzie dostarczyć stale pewną ilość energii cieplnej, by zrównoważyć straty ciepła. Grubość ocieplenia powinna być taka, by koszty za energię oraz roczny odpois kosztów wykonania ocieplenia dawały najmniejszą wartość (zakładając czas życia garażu np. 20 lat czy więcej. Zatem, nie tylko ocieplenie, ale także stałe ogrzewanie garażu jest konieczne - o czym żaden z dyskutantów wcześniejszych nie raczył nawet wspomnieć.
W kwestii piwnicy. Nie pisałem o rzeczach oczywistych czyli hydroizolacji. Natomiast pisałem o ociepleniu ścian i sufitu - mając na względzie właśnie utrzymanie ciepła przenikającego przez podłogę piwniczki oraz zabezpieczenie się przed kondensacją pary na suficie i ścianach w strefie przegruntowej.