Panie TB: Nie "klientów" a forumowiczów, bo czytający
forum to nie Pana klienci. Pan tutaj takim samym gościem jak my wszyscy.
Panie Fruzin.
Nie ma co pytać o wyniki badań TB, bo cóż niby miał badać? Zawartość cukru w cukrze?
TB nawet nie stał obok badań. Żeby badać, trzeba dysponować wiedzą - tylko wtedy badający potrafi postawić cel badań oraz zinterpretować wyniki. TB nie dysponuje żadną wiedzą ani przygotowaniem, a to co nazywa szumnie "badaniami", to zwykłe pomiary, których nie rozumie i interpretuje na swój chłopski rozum. Ot, taki Nikifor w budownictwie.
Nie mając wiedzy porywa się "z motyką na księżyc", np. mierzył wilgotność wełny mineralnej aparatem CM.
Dla niewtajemniczonych dodam, że jest to niemożliwe tak jak zawrót rzeki kijem.
TB badał gruntowy wymiennik ciepła (GWC) w pierwszej wersji: sam na czterech rurociągach wbudowanych już w roku 1990, a w ostatniej wersji na stanowisku do badania GWC ale bez GWC. O ho ho?
Nie doszedłem jeszcze, jak zbadał, że skropliny w murze opadają w dół, co przeczy światowym badaniom i znanym prawom fizyki dotyczącym sił kapilarnych oraz wilgotności sorpcyjnej?
To są ewenementy na skalę światową! Tyle, że nie wiadomo: głupoty czy choroby?
Panie Fruzin. Zdaje Pan chyba sobie sprawę z tego, iż dla każdego badacza program badań, stanowisko i sama operacja jest większym wydarzeniem niż np. własny ślub. To jest zawsze wydarzenie życiowe. Dlatego z każdych badań sporządza się zawsze dokumentację zdjęciową (już od czasu wynalezienia kamery obskury), dokumentację rysunkową, protokoły z pomiarów i opracowanie ich wyników. Potem naturalną koleją rzeczy jest porównanie wyników badań z osiągnięciami światowymi w tym zakresie i się publikuje - jeśli są odmienne lub wnoszą coś nowego. Nasz Geniusz-Odkrywca-Fizyk-Budownictwa bada, ale nie publikuje. Bada, ale zdjęć z badań nie ma. Rysunków także. Podważa wszystkie prawa fizyki - łącznie ze zjawiskiem osmozy, ma swoje teorie zbawienia świata i uważa się za eksperta, ale dokumentów badań nie ma.
A my wszyscy - mający za sobą wyższe wykształcenia, lata doświadczeń czy po kilkadziesiąt publikacji - jesteśmy niczym przy TB! Więcej, on nas uczy fizyki, której nie zna - ale uczy! Mało tego, widząc totalną krytykę z naszej strony niemal wszystkich wypowiedzi TB, uważa nas za wrogów domów o małym zapotrzebowaniu na energię (zwanych błędnie domami energooszczędnymi).
Jak zwał, tak zwał: każdy kto jest wrogiem demagogii TB, jest wrogiem oszczędzania energii i siedzi w kieszeni producentów grzejników, kotłów, pomp ciepła i systemów BSO. My jesteśmy zwolennikami mokrych izolacji termicznych zewnętrznych, zamiast popierać suche izolacje od środka. A skąd wiadomo, że pierwsze są wilgotne, a drugie suche? Bo TB tak mówi. Skoro zapewnia, to tak jest. Jak można nie wierzyć, skoro TB mówi, że ma wyniki pomiarów! Ma to ma i słuchać uważnie jedynego, który się na tym zna i nie podważać niczego co głosi.
A jak zbudować tanie i zdrowe domy spełniające ostatnie wymagania dyrektywu UE aby domy miały wskaźnik E < 70 kWh/m2 rok? Recepta jest prosta: 30 cm wełny w ściany, podłogę i dach - wszystko od środka oczywiście i bez c.o. a koniecznie z grzejnikami elektrycznymi i bateriami bezdotykowymi i rekuperatorem ciepła. Skąd wiadomo, że taki dom ma taki E a nawet 40 kWh/m2 rok? Ma, bo TB tak mówi! Nie potrzebne żadne audyty ani certyfikaty energetyczne! Trzeba z projektem przyjść do TB (to nic, że nie rozumie rysunków) i on pobłogosławi - wtedy dom ma 40 kWh/m2 rok. Jasne? Mam nadzieję, że jasne.
A po co studia? Po co dyplomy czy uprawnienia w budownictwie? Nic z tych rzeczy! Stracony czas! Słuchać wszyscy TB wy nieuki, nieudacznicy naukowcy i profesorowie. Jaka fizyka budowli wam w głowach? Od kiedy to fizyka budowli jest nauką? Skoro TB mówi, że nie jest, to nie jest. Wszystkie podręczniki fizyki budowli do kosza, bo tamta wiedza jest sprzed 1990 roku i jest nic nie warta! Dlaczego od 1990? Ano dlatego, że od 1990 roku TB założył sklep z materiałami budowlanymi i dostał olśnienia jakim jest geniuszem i odkrywcą! Od tego roku jest nowa era budownictwa!
A to forum jest od tego, żeby TB prostował błędy jakimi darzą na lewo i prawo doradcy czy rzeczoznawcy budowlani. TB prostuje i walczy z nieukami co to fizykę budowli szanują a nie fizykę! Fizyka, to dopiero coś czego nie znamy! A TB zna i czapki z głów!
Już móstwo klientów TB skorzystało z jego porad - nawet architekci gromadnie przychodzą po porady ze swoimi projektami i TB radzi jak ma być postawion dom tani, zdrowy i energooszczędny.
Czego wszyscy oczekujemy od naszego Mistrza Fizyki? Ano, że jak każdy szanujący się mistrz wyda katalog "swoich dokonań" czyli katalog domów tanich, zdrowych i energooszczędnych.
Panie TB - nasz Geniuszu!
Ileż mamy jeszcze czekać żeby obejrzeć z bliska i dotknąć te domy? Każdy chętnie pojedzie nawet na drugi koniec Polski obejrzeć domy, które kładą na kolana całą naukę polską i światową! Po co mamy wznosić jakieś buble, skoro już dzisiaj możemy się nauczyć nowej wiedzy? Niechże Pan ujawni chociaż jeden adres z takim domem a resztę zawrze się potem w katalogu. Rozwalimy tę zmowę Muratorów i producentów kotłów i grzejników do instalacji c.o. A co tam?
Jerzy Zembrowski