Dobra, poradnik od doświadczonego w bojach - po zakupie domu dla swojej famili i teściów.
Po pierwsze mamy gdzieś opinie ludzi z pierwszych etapów - jak to już któryś etap to błędy są zawsze poprawione
Przynajmniej u nas się to sprawdziło w x2 przypadkach.
Po drugie pytamy tych realnych ludzików co tam mieszkają w dalszych etapach.
Po trzecie - pytamy deweloper, ryjemy mu dziurę w brzuchu o każdą pier... - uwierzcie mi, jak nie odpuści to jest wasz XD
Po trzecie, ekspertyza, Bez tego ani rusz.
Po czwarte, juz przy osbiorze, sprawdzacie wszystko od razu. Każdy kabelek, gniazdko, dach (laliśmy wodę z węża) i dźwięki z domu obok (bliżniak)- - i zgłaszacie natychmiast. U nas na szczęście nic nie wyszło, ale lepiej dmuchać na zimne.
I w sumie to były nasze takie główne rzeczy jak kupowaliśmy x2 domy w rozaruim tuchomskim od Lokum i wiem, że są dość prkatyczne.