Mam wątpliwości odnośnie mojego przypadku.
Przeprowadzony remont domu w tym ocieplenie budynku styropianem.
Fundament domu jest z kamienia ( budynek z lat 50-tych) odsłonięty (fundament) na głębokość około 50 cm.
Na ten kamień ( w fundamencie) wrzucony tzw. spryc czyli zaprawa betonowa. Na nią klej do styropianu- styropian (wzmocniony), klej do siatki, siatka zatopiona w tym kleju. Po wyschnięciu pomalowane 2 razy "mazidłem" ... chyba o nazwie Dysperbit. Teraz chcą mi położyć folię kubełkową.
Grunt u mnie jest gliniasty, po dużym deszczu tworzą się kałuże a wody w fundamentach w zasadzie nie ma i chyba nigdy nie było ( teren lekko pochyły więc nadmiar spływa).
Czy ta folia w moim przypadku jest zasadna w jakimś stopniu. ? Czy pomoże choćby troszkę ? Czy przypadkiem ta folia nie zniszczy mi styropianu pod naporem ziemi. ? Dom jest całoroczny ale wykorzystywany jako tylko letniskowy. Od jesieni do wiosny zamknięty.
Proszę o fachowe doradztwo.
(oby nie okazało się ,że wykonuje zafundowałem sobie wrogą robotę.) !!