marekmalopolska pisze:
Radzilbym expertom uzywac mniej emocjonalnego jezyka, nie traktować inwestorów z buta, z góry, jak pan nauczyciel stojący na katedrze. Zaufanie inwestora budzi wykonawca, który potrafi rzeczowo odpowiedzieć, zamiast dawac inwestorowi do zrozumienia, ze jest kretynem i powinien najpierw skonczyc politechnikę, a potem zadawać pytania.
po 1 by odpowiedzieć rzeczowo to trzeba wiedzieć o czym się mówi - wiedza hipotetyczna zda Ci się na buty , bo hipotetycznie w internecie jest multum informacji na temat hydroizolacji oraz odwodnień , co wcale nie znaczy że możesz zastosować większość u siebie .
bo izolację dobiera się do konkretnego obiektu .
po 2 z buta by było jeśli zbeształbym Cię za usiłowanie ogarnięcia tematu , czego nie zrobiłem .
Wskazałem na słabość przyjętego rozwiązania co w zasadzie powinno uruchomić włącznik z napisem kurna czyżbym chciał popełnić błąd a nie włącznik agresji .
W reszcie po 3 i chyba najważniejsze .
po jaką cholewę Ci układanie drenów i podłączanie ich do studni w której poziom wody jest dokładnie taki sam jak poziom wód gruntowych ????
będziesz miał lepsze samopoczucie to sobie tą rurę zakop jak nie chcesz marnować kasy to sobie ją odpuść .
bez znaczenia dla sytuacji gruntowo wodnej .
po 4 i ostatnie
piszesz że woda u Ciebie jest na głębokości 1 m i nie jest pod ciśnieniem .
znam przypadek gdzie przy budynku woda jest na 6 m , ale w środku budynku z posadzki wypływał " gejzer " na głębokości 2,5m .
a w okół były górki po 30-60m wysokie, Twój wpis odnośnie ciśnienia świadczy tylko o tym że nie masz pojęcia .
Kolego może to mało istotne , ale niestety nasze patrzenie różni się od Twojego.
w ciągu 10 minut wizji ustalę więcej niż Ty przez miesiąc wykonywania poleceń za pośrednictwem
forum ja już jadąc widzę i zapamiętuję dane porównawcze - na co raczej nie wpadniesz .
za wizję ponosisz koszty dojazdu za opinię koszt opinii
za miesiąc wydawania instrukcji internetowych - miesięczną pensję z dużym prawdopodobieństwem że twoje informacje i tak będą o kant kuli rozbić bo nie będziesz potrafił ich przekazać .
możesz mi jedynie uwierzyć na słowo - że nie mam problemu ze zrozumieniem wpisów Ekspertproof podobnie jak i on nie ma problemów ze zrozumieniem moich wpisów co świadczy jedynie o tym że posiadamy odpowiedni zasób wiedzy by zobrazować i zinterpretować wypowiedź przedmówcy i rzeczy istotne możemy sobie przekazać czy to mailem czy tel. i się dogadamy .
czytam Twoje posty i głupieję - nic nie wiem - no niby przekazujesz informacje , ale one są albo niepełne albo bezużyteczne .
czyli włącznik z napisem agresja na off i bądź zadowolony że zabieramy głos bo jest to tożsame z odrywaniem sobie chleba od gęby .
nie zależy mi na tym żebyś ponosił zbędne koszty , dlatego się czepiam i wskazuję słabe miejsca .
chlebek zaś lubię i nie widzę powodów by miał go zjeść ktoś inny na podstawie moich wytycznych .
a powyższy tekst zinterpretuj jak Ci się będzie podobało ,
pozdrawiam