Jakiś czas temu zacząłem remont starego mieszkania w ramie H. Okazało się, że ściany są pokryte tynkiem, który zamienia się w pył. Przy krawędziach ścian, a w szczególności sufitach odpadał płatami i to już odkułem. W środkowej jest bardzo cienki i w dużej mierze trzyma się dobrze. Ściany z oknami niemal w całości zbudowane są z gazobetonu i tu tynk był bardzo gruby na całości. Zazwyczaj odpadał bardzo dużymi porcjami. Oczywiście oprócz tynku często były jeszcze ze 2 warstwy tapety i kilka warstw farby. Jeśli gdzieś była tapeta, to nawet w centralnych częściach ścian zeskrobałem ją często razem z cieniutkim tynkiem. Generalnie ściany nośne i w większości cieniutkie (4-5cm) działowe nie są krzywe. Ich nierówność wynikała z tego jak położono tynk. Niestety nie mam pomysłu jak bardzo trzeba to wszystko skuwać i co dalej. W kilku miejscach (3 ścianki działowe z drzwiami) położę płyty kartonowo-gipsowe, głównie dlatego, że chcę je pogrubić, żeby weszła jakaś ościeżnica. Przy okazji zasłonię część nowo położonej instalacji elektrycznej i wyrównam jedno nierówne miejsce. Na razie wiem tylko, że na koniec będzie najprawdopodobniej gładź angielska multi finish, bo znajomy, który będzie to robił ma doświadczenie z takim materiałem i go poleca. Dotychczas na próbę kupiłem trochę Cekolu ZW-04, ale znajomy podczas krycia nim jednej próbnej ściany nie był zadowolony. Mówił, że duże ziarno i że to jest jak beton i ciężko tym zrobić naprawdę równo. Dołączam kilka zdjęć dla zobrazowania sytuacji.
Na zdjęciu widać szczelinę pomiędzy płytami na suficie. W tym przypadku często był spory uskok i duża warstwa tynku odpadająca płatami. Czym to wstępnie pokryć i wyrównać?
Tutaj część sufitu, z bardzo cienką warstwą tynku, która dobrze się trzyma i bardzo ciężko zdrapuje. Na wierzchu widać farbę. Co z tym robić?
Ściana po zdarciu tapety i odpadającego tynku. Jak widać w górnej części w zasadzie został goły beton. W pozostałych miejscach jest różnie. Czasami tapeta zeszła z tynkiem, a czasem nie. Generalnie to, co zostało trzyma się dobrze. Pytanie, co dalej?
Inna ściana. W zasadzie goły beton po zdarciu bardzo cienkiej warstwy tynku. Widać nadmiar betonu w miejscu, gdzie z tą ścianą łączy się inna prostopadła. Muszę to jakoś wyrównać.
Tutaj widać łączenie gazobetonu z żelbetonem przy oknach. Była tu gruba warstwa tynku dla zrównania uskoku między dwoma materiałami. Czym to wyrównać/uzupełnić?
Z góry dziękuję za pomoc.