ciah0 pisze:Ale nie wiemy czy to przeszklenie jest oknem czy portfentem??
Dzień dobry Pani Małgorzato
zgłoszony przez Panią problem, chociaż prozaiczny, wcale nie będzie łatwy do rozwiązania i bardzo możliwe, że sprawa zakończy się w sądzie, a wszystko dlatego, że nie ma legalnej definicji konstrukcji okiennej nazywanej portfenetr w § 298 ust. 1 warunków technicznych. Okno jest pojęciem zdefiniowanym w normie PN-EN 12519:2007 pkt. 2.2.12. O tym, czy pokazana przez Panią na zdjęciu konstrukcja powinna mieć zewnętrzną balustradę zadecyduje właśnie przyjęta dla niej definicja. W mojej ocenie jest to portfenetr, ale deweloper i jego służby będą pewnie innego zdania. Mój pogląd wynika z próby negatywnego podejścia definicyjnego. Z pewnością pokazana konstrukcja okienna nie ma charakteru drzwi balkonowych, ale ze względu na kształt i wysokość zastępuje je. Z kolei klasyczne okna w 99,99% przypadków mają po stronie wewnętrznej podokienniki. Jeśli zatem nie są to drzwi balkonowe i ze względu na brak wewnętrznego podokiennika nie jest to klasyczne okno, to całkiem zasadne byłoby przyjęcie, że jest to konstrukcja zastępująca drzwi balkonowe, czyli portfenetr, a jako taka powinna mieć od strony zewnętrznej balustradę o wysokości 1,1 m. Podkreślam, że to wyłącznie moje zdanie i należy spodziewać się, że ze względu na możliwe dodatkowe koszty deweloper będzie miał inne zdanie i uzasadnienie dla niego. W przypadku sporu widzę dwie drogi. Pierwsza to zapytanie skierowane do GUNB w sprawie interpretacji § 298 ust. 1 warunków technicznych, a w szczególności zdefiniowania pojęcia portfenetr. Druga, to wystąpienie na drogę sądową i sprawa definicji spadnie na biegłych powołanych w sprawie, a za ich pośrednictwem na sąd. Być może jest i trzecia droga polegająca na zwróceniu się z tą sprawą do ITB i próba określenia (zdefiniowania) tej konstrukcji przez Instytut. Gdyby podjęła Pani jakiekolwiek kroki z największym zainteresowaniem zapoznałbym się ze stanowiskami wskazanych urzędów lub instytucji.
Pozdrawiam