Witam.
Przenoszę Moje zapytanie z innego działu forum. Proszę nie krzyczeć, zwrócę się do administracji o zamknięcie poprzedniego tematu . Stwierdziłem, że tutaj jest lepsze miejsce na takowe pytania...
Jestem (szczęśliwym?) posiadaczem mieszkania na parterze. Obecnie jestem na etapie poprawy wentylacji, która nie działa zbyt dobrze. W mieszkaniu jest tez zdecydowanie zbyt duża wilgotność powietrza i ścian. W niektórych miejscach wilgotność ścian dochodzi nawet do 20%. Z tego co wyczytałem są już uznawane za po prostu mokre. Wcześniej mieszkanie było zamieszkiwane przez ludzi, którzy zatykali kratki (bo wiało) i raczej oszczędzali na ogrzewaniu zdecydowanie. Moje pytanie brzmi, czy warto w takiej sytuacji przeprowadzić osuszanie murów, np. osuszaczami kondensacyjnymi? Dodam jeszcze, że ściany w piwnicach są pozbawione wszelkiego rodzaju plam, zacieków, itd. Nie widać aby wilgoć była podciągana przez fundamenty.
Jeśli będę osuszał to powinienem zerwać przy ścianach listwy, albo i w ogóle panele? Mam 2 rogi gdzie widać, iż są lekko podsadzone. Reszta wygląda ok, ale jak już mam to robić i płacić to chciałbym aby było przeprowadzone jak należy
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam forumowiczów