Pierwsza udokumentowana ofiara Tomasza Brzęczkowskiego

Witam. O tym Panu to można długo i bez końca. Tak i on na tym forum długo i bez końca powtarza swoje świetliste teorie. Wielu fachowców a szczególnie fachowców praktyków prostowało jego głupoty, niestety na beton nie ma siły. Wiele osób, na początku swojej przygody budowlanej zagląda tu jak i na inne fora budowlane z chęci poznania jak należy wykonać poprawnie ten czy inny detal budowlany. Oczywiście szanowny Pan Tomasz zaraz znajduje się ze swoimi teoriami. A zna się on na wręcz wszystkim od elektryki po kolektory słoneczne a największy jego konik to ocieplenie budynku.
Wiele już osób zwracało się do właścicieli tego portalu o zablokowaniu mu konta z powodu notorycznego wprowadzania czytelników w błąd. Ja też to czyniłem. Niestety właścicielom tego portalu budowlanego nie zależy na tym by był to portal w pełni fachowy bo nie liczy się tu wiedza merytoryczna a
ilość odwiedzin i wypowiedzi w pozyskiwaniu reklamodawców. Są też i inne portale budowlane ale już dawno Pan Tomasz nie ma prawa w nich publikacji. A więc jest to jedyne miejsce gdzie można wypisywać głupoty i wprowadzać czytelników w błąd bez żadnej konsekwencji, co też czyni Pan Tomasz. To tytułem wstępu.
Znalazł się nie dawno jeden z czytelników, który wykonał ocieplenie według teorii naszego "miszcza".
Co prawda jest to tylko nie wielki fragment budynku w ramach remontu a jest to sufit. Ciekawe co by się stało gdyby wykonał tak cały budynek?.
A to co napisał wygląda tak:

tusiu pisze:Podczas wykonywania izolacji sugerowałem się pomocą Pana Tomasza.
No i rozmowa stanęła na tym, że jeśli wełnę dobrze zabezpieczę od spodu folia paroizolacyjną(taką lepszą) to wilgoć nie będzie miała skąd się dostać do wełny.
Tak też zrobiłem, kupiłem nie marketową folie, tylko taka droższą grubszą z atestem, na łączeniach posklejałem i wyszło jak widać.
Pomoc mile widziana, bo wełna już jest sucha, jedynie w profilach jest trochę mokro, więc można by zacząć działać z poprawką ocieplenia.
Na razie stanęło na tym, aby zrobić otwory 30-40mm w ścianie co 50cm z jednej jak i drugiej strony domu, tylko czy takie otwory coś dadzą, jeśli po jednej stronie wełna jest tylko w nielicznych miejscach z pustką wentylacyjna..

Pozdrawiam

A link do całej dyskusji: vt/40424/0/leje-sie-z-sufitu?postdays=0&postorder=asc
To tak tytułem przestrogi!!!
pozdrawiam

Szanowny Pani - udokumentowana?
Chwyta się Pan jak tonący brzytwy -
Gdyby ten Pan czytał co pisze - miałby mechaniczną wentylację.
Dwa - w jego wełnie to woda z zewnątrz - w okresie burzowym i poza grzewczym woda nad paroizolacją w dachu może być tylko z zewnątrz

Pan radzi nie dawać paroizolacji w dachu????

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Szanowny Pani - udokumentowana?

To może jeszce raz przytoczę:

tusiu pisze:Podczas wykonywania izolacji sugerowałem się pomocą Pana Tomasza.
No i rozmowa stanęła na tym, że jeśli wełnę dobrze zabezpieczę od spodu folia paroizolacyjną(taką lepszą) to wilgoć nie będzie miała skąd się dostać do wełny.

I tyle na ten temat.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Pan radzi nie dawać paroizolacji w dachu????

Ja nic nie radzę bo nie jestem specjalistą w dziedzinie paraizolacji!!!
Jeżeli już coś doradzam to w dziedzinie na której się znam od strony teoretyczniej i praktycznej.
A jeżeli już się ktoś zwraca do mnie z pytaniem to tłumaczę długo i cierpliwie aby nie bylo wątpliwości, w odróżnieniu do Pana, gdzie wiele pytań zadawanych Panu pozostaje bez odpowiedzi.

A ja radzę dawać paroizolację w dachu - to źle ? Tak Pan uważa?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:A ja radzę dawać paroizolację w dachu - to źle ? Tak Pan uważa?

Ja nic nie uważam, pisałem wcześniej, że nie znam się na paraizolacji. Natomiast Pan dając takie rady nie bierze za to żadnej odpowiedzialności, nawet moralnej. Nie mnie to tłumaczyć, bo przez Pana czytelnik tusiu zmarnował kup... kasy, czasu, nerwów. Proszę to jemu wytłumaczyć, bo to jemu jest pan winny.

jak to żadnej... przecież to woda z zewnątrz - latem się w wełnie nic nie wykropli. Poza tym Pan przeczyta, że jak zostało przykryte folią od góry to wyschło?
Kolejna sprawa - czy jak doradzam paroizolację be wentylacji???
Nawet w fundamentach radzę robić wentylację

Pan jest śmieszny.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nawet w fundamentach radzę robić wentylację

O, nastepna porada. Może ktoś następny się skusi na poradę miszcza i wywali kup... kasy.

vt/40424/0/leje-sie-z-sufitu?postdays=0&postorder=asc

Panie Bachus

Drogi Panie jak to mówią, aby coś zrobić trzeba pierw coś popsuć.
Mój wykonawca wszystkie prace mu zlecone wykonał prawidłowo, jedynie z tym ociepleniem wyszło bardzo źle.

Coś Pan skomentuje?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:http://www.forumbudowlane.pl/vt/40424/0/leje-sie-z-sufitu?postdays=0&postorder=asc

Panie Bachus

Drogi Panie jak to mówią, aby coś zrobić trzeba pierw coś popsuć.
Mój wykonawca wszystkie prace mu zlecone wykonał prawidłowo, jedynie z tym ociepleniem wyszło bardzo źle.

Coś Pan skomentuje?

Tak skomentuję.:

tusiu pisze:Podczas wykonywania izolacji sugerowałem się pomocą Pana Tomasza. No i rozmowa stanęła na tym, że jeśli wełnę dobrze zabezpieczę od spodu folia paroizolacyjną(taką lepszą) to wilgoć nie będzie miała skąd się dostać do wełny.

Po 23 latach doradzania w temacie ocieplania wyszło coś źle?
To jest żenada!!!
To po pierwsze, po drugie w momencie kiedy sprawa się wydała nabrał Pan wody w usta w temacie i już więcej nie było Pańskich cudownych rad. A jak były to tylko przepychanki osobiste, i nic merytorycznego.
Ten człowiek rozpaczliwie czeka na jakąkolwiek pomoc fachową, choćby teoretyczną a Pan z 23 letnim stażem nabierasz wody w usta. Sprawa się tyczy tylko docieplenia sufitu a zdaje sobie Pan sprawę gdyby za Pańską namową chodziło o cały dom? To dopiero byłby ubaw. Są kraje gdzie za coś takiego odpowiada się materialnie. U nas też można pociągnąć do odpowiedzialności. I to może Panu grozić!!!
Ja tu nie muszę nic komentować bo nie ja naważyłem tego piwa. To Pan jest jemu coś winny. To Pan naraził go na nie małe straty finansowe, ja tu nic nie muszę, to Pan musi...

Myślałem ,że Pan przeprosi...

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Myślałem ,że Pan przeprosi...

Tupet to Pan masz

Nie jest Pan człowiekiem honoru - zwykły naciągacz !

Witam.

Nie chcę uczestniczyć w kłótni, ale w przytoczonym przykładzie jasno jest pokazane, że wełna dotyka do "stropu", co jest bardzo często przyczyną jej zawilgocenia. Przede wszystkim należy stworzyć przestrzeń powietrzną, w której mogłoby nastąpić odparowanie wody z wełny. Paroizolacja jest jak najbardziej na miejscu, obawiam się jednak, że została źle położona. Niedawno wręcz spotkałem się z opinią, że należy przy suficie wykonać kilka otworów w takiej folii, żeby para wodna mogła swobodnie wydostać się ze ściany (sic!!!). TB, choć może wydawać się "nawiedzony", dobrze radzi, choć pewnie nie ma doświadczenia praktycznego, jak poradzić sobie z wentylacją takiego stropodachu. Wizja lokalna wiele by wyjaśniła.

Jest udokumentowana ofiara!!!
Szanowny bachus i jego kolektory!

Panowie pozwole sobie wrócić do tego starego tematu podsumowywując. Opisze formę prawidłowego wykonania struktury izolacji od strony dachu czy poddasza.

-od połaci dachu (deskowanie pełne, kontrłaty, blacha) robimy dylatacje powietrzną (luz) min. 2cm
-poniżej szczelnie i dokładnie( chodzi o napięcie folii) montujemy folię paroprzepuszczalną lub wysoce paroprzepuszczalną
-poniżej warstwa ocieplenia np. wełna twarda 15cm
-poniżej folia paroizolacyjna

w przypadku takiego wykonania "poddasza" mamy pewność wieloletniej sprawności i funkcjonalności naszego ocieplenia,
Oczywiście na to ma wpływa jeszcze wiele innych statycznych i zmiennych czynników takich jak
-jakość materiałów
-wykonana wentylacja (dylatacja z np. kontrłat) czy jej brak,
-rodzaj materiałów wykonania poddasza (szczyty)
-ilość pary w pomieszczeniach użytkowych (głównie kuchnia łazienka)

i wiele innych

Każdy projekt należy rozpatrywać inwidualnie