Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem nowej pralki czy telewizora, a nie wiesz co wybrać, poradź się innych forumowiczów i wybierz najlepszy dla siebie model. Tutaj znajdziesz informacje o najnowszych produktach RTV i AGD.
Czy w ogóle ten sprzęt zdaje jeszcze egzamin, czy jest potrzebny w kuchni, w dobie gdzie chleb jest krojony, wędlina i sery? Kto jeszcze kupuje to urządzenie?
Ale temat jest chyba o krajalnicy Osobiście nie znam nikogo, kto by kupił specjalnie krajalnicę, za to 2 moje ciocie używaj,ą czasem, bo mają, takie ok. 20-letnie. Krajalnica zajmuje sporo miejsca, pytanie, czy mamy ją gdzie ustawić i czy będziemy naprawdę często z niej korzystać.
Ma jeszcze gdzieś schowaną krajalnicę, ale od lat jej nie używam. Kupuję krojony chleb, więc problem krojenia mam z głowy. Kiedyś używałam jej jeszcze do krojenia wędliny kupowanej w kawałku, ale tu również postęp zrobił swoje i kupuję od razu pokrojoną w sklepie. Reasumując: uważam, że już jej czasy świetności minęły.
No bo jak nie jest potrzebna to po co kupować? Bez sensu wydatek, a patrząc na stronie url]http://emaks.pl/krajalnica-elektryczna-do-warzyw-royal-catering-rcgs-550.html[/url] to trochę kosztuje. Jeśli nie używacie jej to przecież zawsze można sprzedać.
Dostępna na CarteringGroup.com.pl oferta firmy cateringowej z Warszawy również was może zainteresować. Moim zdaniem jest to rzetelna i godna polecenia firma cateringowa, więc warto sprawdzić sobie dostępne u nich usługi.
Dobra krajalnica przyda się w każdej kuchni, bo to właśnie za jej pomocą błyskawicznie pokroimy chleb, ser, wędliny, a nawet warzywa czy owoce. W mojej kuchni mam ją od dawna i bardzo często jej używam . A jeśli ktoś z Was nadal zastanawia się nad kupnem krajalnicy, to polecam zerknąć tutaj - https://www.maxkuchnie.pl/artykuly/sprzet-agd/doskonale-krojenie-czyli-jak-wybrac-krajalnice-587.html, jest tam sporo ciekawych rad dotyczących tego, jak wybrać odpowiednią
Ja posiadam krajalnicę, ale dawno nie jest ona już w użyciu. Teraz można spokojnie kupić chleb krojony, a w piekarniach nawet na miejscu go kroją, więc nie jest to już takie konieczne. Moja krajalnica już dawno tkwi gdzieś w ciemnym kącie.
Ja krajalnice mam i regularnie używam - wg mnie krojony chleb szybciej się zsycha, a wędlina w plasterkach traci smak...zresztą sama robię sporo wędlin, więc łatwiej je pokroić na krajalnicy niż ręcznie. Dla mnie to codzienny ułatwiacz życia, w żadnym wypadku nie przeżytek
Moim zdaniem nie jest potrzebna z dwóch powodów: 1. Krojone pieczywo czy wędliny można kupić w sklepie 2. Wędlinę można pokroić samemu na cienkie plasterki. Pewnie wydaje się Wam to trudne? Nie, wystarczy mieć bardzo ostry nóż.