aseba pisze:No tak,ale Ty zauważ ,że w jego przypadku błąd był innej natury. Owszem zawinił czynnik ludzki,ale to mogła być tylko pomyłka(zdarza się najlepszym) co na początku JARO1005 i tak jak my wszyscy zrozumielibyśmy to. W Twoim przypadku błąd nie polegał na np. innym pakiecie szybowym,innym układzie(podziale) skrzydeł,albo nie tym profilu tylko na najpopularniejszym przejawem partactwa które winno być tępione niczym letnie komary
Pomyśl,czy można aż tyle błędów na raz popełnić??? Od ilu lat ta firma jest na rynku???? Zapewne nie jedno okno wstawili jakieś nieświadomej staruszce... PASS-uje bo to bez sensu pisać o tak oczywistych sprawach!
Zgadza się, czuję, że nie jestem pierwsza, tak na marginesie przede mną byli u przysłowiowej staruszki
Wiem, że za pierwszym razem powinni swą pracę wykonać tak, abym nie miała wątpliwości,bo przecież są jedną z czołowych firm na rynku.Tak się nie stało.
Być może w tej firmie istnieje ciche przyzwolenie ta takie partactwo, nie wiem...
Zobligował się, że zrobi to jak być powinno, wg sztuki budowlanej, zobaczymy...
Może to będzie nauczka dla niego i już więcej nie będzie się ślizgał na dobrym -puki co imieniu firmy.
Ja chcę być lojalna swoim zasadom, tak jak pisałam, daję im szansę, jeżeli z niej nie skorzystają to wypadną z dużym hukiem.
Liczę na zrozumienie i wsparcie dobrą radą