Od czterech lat pracuje zawodowo przy produkcji i montażu elementów budowlanych z kamienia, ale od dłuższego czasu szukałem sposobu na to, by wykorzystać lepiej jego możliwości. Zainteresowałem się mozaikami, ponieważ dzięki nim odpowiednio przycięte kamienne płytki zamieniają się w niepowtarzalne dzieła sztuki. Przez rok intensywnie uczyłem się techniki przygotowywania i łączenia płytek, zbierałem wiedzę o tym, jakich materiałów należy używać i jak zadbać o to, by powstały obraz był trwały.
Najbardziej zainteresowała mnie mozaika w tak zwanej technice florenckiej. Tradycyjne mozaiki układane były z bardzo drobnych kamyczków, a technika florencka polega na przycinaniu większych kamieni. Obraz układa się w nich mniej więcej tak, jak z puzzli z tym, że każdy puzzel muszę przygotować samodzielnie. Nie jest to łatwe!
Na kamieniu należy najpierw odrysować kształt, a potem bardzo dokładnie wyciąć go i oszlifować ręcznie. Czasem zdarza się tak, że prawie gotowy kamień pęka przy szlifowaniu i trzeba zaczynać całą pracę od nowa. Z tego względu układanie mozaiki uspokaja, ale też wymaga bardzo dużego skupienia i ogromnej cierpliwości. Na jeden obraz poświęca się czasem 300, a nawet 500 godzin pracy!
Klienci mojej pracowni często pytają, gdzie najlepiej jest umieszczać mozaiki i jakie wzory można z nich ułożyć. Możliwości jest wiele. Mozaikami dekoruje się ściany, podłogi i baseny. Mniejsze prace zdobią na przykład meble, można również wieszać je na ścianach, zamiast obrazów. A wzory? Tutaj wszystko zależy tylko od wyobraźni! Świetną inspiracją do mozaiek są obrazy art-deco, na przykład Tamary Lempickiej albo kopie dzieł znanych mistrzów. Wiele osób nie wie jednak o tym, że z kamieni można ułożyć nawet portrety.
Często powtarzam, że inspiracji do kamiennych obrazów szukam wokół siebie. Pisarze mówią, że przelewają myśli na papier, malarze na płótno, a ja zamieniam je w kamień.
Pozdrawiam i zapraszam do kontaktowania się z moją pracownią
Gabriel Rudowski
www.mozaika-artystyczna.pl
