tynki zewnetrzne

wręcz odwrotnie i to się nazywa kompatybilność materiałowa

No jak ktoś kupuje bloczki fundamentowe B10 i to bez certyfikatu to się nie dziwie że mówi że ma gówniane fundamenty. Z drugiej jednak strony kupowanie B20 też mija się z zasadą i sztuką budowlaną bo zaprawy B20 na budowie nie ukręci a jak wiadomo zaprawa to najsłabsze ogniwo.

certyfikat na bloczki B10 ??? to pic na wodę fotomontaż ( tak samo jak na szamba), ściany fundamentowe Niemcy budują z porothermu, tyle że skutecznie potrafią i są zmuszeni je zaizolować razem z wieńcem i posadzką ... zawsze uważam że powinniśmy się uczyć od innych bardziej cywilizowanych

I zaś izolacja się kłania..Po co sobie komplikować życie? Skoro jest stary sprawdzony sposób to po co robić coś co jest drogie i skomplikowane? Widzisz..niektórzy robią ściany fundamentowe z betonu komórkowego i jakoś te budynki stoją.

xander119 pisze:I zaś izolacja się kłania..Po co sobie komplikować życie? Skoro jest stary sprawdzony sposób to po co robić coś co jest drogie i skomplikowane? Widzisz..niektórzy robią ściany fundamentowe z betonu komórkowego i jakoś te budynki stoją.

nawet nie masz pojęcia jak bardzo w niektórych przypadkach to JAKOŚ jest słowem BARDZO na miejscu
Tak się składa że z KTH znamy koszty naprawy tego co ktoś raczył zepsuć ogólny rachunek ekonomiczny zaoszczędzę kilka tysięcy ale w to miejsce wydam kilkadziesiąt tysięcy
efekt co prawda ten sam
ale jaki splendor
mieć piwnicę w cenie złota na wagę

hehe ja nie neguję waszego profesjonalizmu-wręcz przeciwnie bo inaczej bym się nie odezwał. Izolacja przeciwwodna/przeciwwilgociowa owszem ale po co te styropiany i ocieplenia? To był sens sporu. A to że trzeba być niezłą knyfką robiąc fundament z betonu komórkowego to druga sprawa

nigdy nie upieram się, że trzeba ocieplać ( bogatemu nie możemy tego zabronić) ale nie sądzisz że łatwiej i łatwiej jest zapobiegać niż leczyć ? naprawa ścian w przyziemiach to nie malowanie emulsją wewnątrz wałeczkiem... poza tym nie my ustalamy jakie warunki muszą spełniać budynki pod względem izolacji technicznych ... czyli hydroizolacji i termoizolacji ścian fundamentowych

są warunki gruntowe i takie przewiduje DIN 18195 gdzie nie ma konieczności okładania ścian styropianem sam osobiście bardzo rzadko go stosuję właśnie tam

a debata nad tym czy się powinno czy nie to sprawa indywidualna

No i w porządku koniec tematu boo: Odniosłem wrażenie że zrugałeś założyciela postu za to że nie ocieplił fundamentu w odpowiedni sposób-i nie chodzi mi o rzeczoną listwę końcową. Rozumiem doświadczenie i "splendor"-takie słowo padło gdzieś wcześniej- ale sam przyznajesz że ocieplenie fundamentu nie jest koniecznością-oczywiście w niektórych przypadkach. Dziękuję za dyskusję i pozdrawiam Wojtek.

panowie szczerze nie zagladalem na forum od soboty wlasnie dlatego ze poczulem sie zrugany tym ze moze zostalo popelnionych kilka bledow ale niektorych z nich nie da sie juz cofnac a ja liczylem na forum na porade a nie wymadrzanie sie a co do styropianu na fundamentach w mojej okolicy nikt go nie stosuje co nie znaczy ze tak ma byc panowie zdecydowalem ze polacze sie dysperbitem do pierwszej od dolu izolacji poziomej pomaluje ze dwa razy do to gornego poziomu kostki na to zaloze foilie kubelkowa i lstwe mam tylko obawe czy dysperbit dobrze zlapie sie tynku cem wap. Moze rozcienczyc go z woda i pierwsza warstwe potraktowac jako grunt a potem juz normalnie powyzej kostki na wysokosc ok 20 moze 30 cm tynk zamierzam pomalowac szklem wodnym co by nie chlonal wilgoci np z zaspy. teren gzie stoi moj dom jest sychy nigdy nie bylo tu jakis wysokich wod gruntowych wiec nie widze sensu drenarzu itp. Panowie jezeli ktos moze to niech wypowie sie na temat tego co zamierzam zrobic tylko prosze o normalne szczere porady a nie wymadrzanie sie bo tego w tym watku mielismy juz wiele z gory dziekuje sylwesteru

kolego błędów nie popełnia ten co nic nie robi - choć i to nie jest takie pewne .
Jak czytam dysperbit to słabnę
Jak czytam szkło wodne to krew mnie zalewa
Twoje zdjęcia pokazują ściany mokre
już na 1 rzut oka błędów kilku idzie się dopatrzeć .
teraz należy rozkopać pousuwać co zbędne dołożyć co niezbędne .
obejrzeć teren
okoliczne domy
itd .
Co do materiałów to tak jak napisał KTH nie kupuję ich w markecie
napiszę więcej nie ma ich nawet w hurtowniach budowlanych
Ściągam bezpośrednio od producentów bo:
mam certyfikaty pozwalające na wykonanie zabezpieczenia w danej technologi które uprawniają mnie do zakupu i wykonawstwa .
Są producenci którzy trzymają cenę swoich materiałów w górnej półce tylko z tego powodu że nie ma reklamacji , a nie ma reklamacji bo nie robią tego ludzie przypadkowi.
W jednych technologiach budynek trzeba suszyć w innych moczyć .
W każdej tynk który zrobiłeś osobiście bym wywalił bo:
BO ciągnie wilgoć z czasem zamoczy Ci czerwonego pustaczka i jazda przeniesie się do środka.
w najbliższym numerze budujemy dom ukaże się dość obszerny artykuł na temat hydroizolacji .
Nie ma tam co prawda - prawd objawionych - jednak jakieś podstawy się znajdują .
W chwili obecnej i tak jest zbyt zimno na cokolwiek czyli można się wstrzymać.
Jestem na forum nie po to by się reklamować - bo to kiepski kanał reklamowy
i nie po to by rozdawać know how .
Po kolejne na inwestycjach które wykonuję zdarzają się problemy z przekonaniem inwestora do zakresu prac które ja muszę wykonać - uwierz mi że na 100 nie znajdzie się 3 którzy są skłonni taki zakres wykonać sami czyli 97% niepowodzeń - nie stać mnie na takie sp.. opini . Natomiast w sytuacji gdzie widzę że Twój plan jest do D oficjalnie to piszę , uważam że szkoda kasy na robienie czegokolwiek.
W miarę możliwości odsyłam do specjalistów w danej dziedzinie - określając dziedzinę pod którą da się informację pełną/płatną lub / i wykonawstwo uzyskać , i to powinno być dużym plusem bo nikogo na minę nie pakuję.
Wracając do Twojego projektu zabezpieczenia wydaje mi się być słaby .
Jednak aby określić co i czym potrzebuję więcej informacji których udzielić mi nie będziesz niestety w stanie , bo zbieranie informacji polega na oglądaniu i sprawdzaniu detali , a do tego już potrzeba doświadczenia . Hydroizolacji zdalnie zrobić nie potrafię.

Zawsze wydawalo mi sie ze forum sluzy do pomocy ewentualnie wymiany doswiadczen czytajac wasze wpisy niestety wydaje mi sie ze probojecie sie wymadrzac albo cos reklamowac takze dalsze rozmowy z wami chyba nie maja sensu pomimo wszystko dziekuje za zainteresowanie pozdrawiam

Zrób tak jak pisałem to kilkanaście postów wyżej. Może nie będzie to zawodowstwo ale jakoś tam zapobiegnie dalszemu naciekaniu tylko najpierw porządnie to wysusz (zostaw odkopane i przykryte brezentem tylko tak żeby to się wentylowało a woda z brezentu ściekała daleko od tego miejsca-zrób rowek i wsadź do niego rurę żeby woda swobodnie odpływała- przynajmniej do późnej wiosny a jak nie będziesz miał pewności że jest sucho nawet głębiej muru to nawet przez lato niech to schnie.
Później zrób tak jak planujesz czyli zasmaruj to czarnym-byle porządnie-i zrób tą listwę z tym że kołki mocujące też zabezpiecz np żywicą-trochę droga ale będziesz miał pewność że woda przez kołki w mur nie leci. Tylko pamiętaj że listwę przykręcasz bezpośrednio do muru a nie przebijasz styropian..
Potem ścianę zewnętrzną-ten tynk nieszczęsny-zagruntuj jakimś porządnym specyfikiem i na to szkło wodne.
Chłopaki co się tym zajmują na co dzień nie pomogą ci na forum-jak już mogłeś przeczytać wyżej, za darmo nie pomogą i w sumie się trochę nie dziwię KASA KASA KASA, chociaż na innych forach np o tematyce LPG wymieniamy się z chłopakami doświadczeniami i pomagamy sobie w trudnych sytuacjach nawzajem kierując niejako co kto ma sprawdzić jak sobie nie radzi a tu?...Budowlańcy jak widać to specyficzne środowisko podobnie jak kolejarze..Bez połówki nie zrozumiesz..
Powodzenia Sylwek

xander119 pisze:chociaż na innych forach np o tematyce LPG wymieniamy się z chłopakami doświadczeniami i pomagamy sobie w trudnych sytuacjach nawzajem kierując niejako co kto ma sprawdzić jak sobie nie radzi a tu?...Budowlańcy jak widać to specyficzne środowisko podobnie jak kolejarze..Bez połówki nie zrozumiesz..
Powodzenia Sylwek

porównaj rynek zbytu
oraz powtarzalność usługi
hydroizolacje robi się raz
a także to że nie ma powtarzalnych przypadków
tak w zasadzie
czyli jakby każdy zakładał inną instalację
to też niewiele by pomogli


przy okazji odesłałem do właściwego "czytadała"
10 zeta na gazetę Ci szkoda ?

Słuchaj..napisaliście że używacie czegoś czego zwykły śmiertelnik w markecie nie kupi ale nazwy specyfiku podać nie chcesz..O czym to świadczy? Ja to rozumiem tak że- albo są to niezwykle tanie preparaty kilka razy tańsze od lepiku ale kilka razy skuteczniejsze, albo obawiając się że podpowiesz konkurencji czego używasz i tym samym będzie się z ciebie nabijać i stracisz potencjalnych klientów wstyd ci podać nazwy.
Szkoda to jest jak świnia w pokrzywy wlezie, a nie sądzę żeby jakakolwiek gazeta się wyłamała i wyjawiła wasze "sekrety" podając nazwy specyfików i bankowo będzie opis: Lepik, folia, papa, dysperbit czy jak to się tam wabi-więc ameryki jak zwykle nie odkryją a takie sposoby izolacji są podawane na każdych forach i w każdych artykułach więc..Nadal tego waszego cudownego leku nie będzie.

xander119 pisze:.........Nadal tego waszego cudownego leku nie będzie.

i tu w zasadzie jest problem
cudownych leków nie ma
do obiektu dobiera się izolację w zależności od tego co tam już zastosowano
chemii nie da się odciąć od chemii i posmarować po wierzchu bo jak ze śmietaną się zważy i rozp. ściany konstrukcyjne.
posmaruje czarnym mazidłem i za kilka lat wróci do tematu .
czy na prawdę o to chodzi ?
jeżeli chodzi o poprawę humoru to niech robi czym chce
jego kasa jego decyzje i jego konsekwencje
problem będzie wtedy kiedy po dzisiejszym działaniu będzie trzeba do sprawy wrócić i połowa materiałów nie będzie mogła być użyta ze względu na konflikt chemii
i będzie po taniości i po poprawie humoru
ale jak komu wola
tłumaczenie że jeśli a to c / jeśli b to y
to nie to samo co weź pędzel i pomaluj