Przedostawanie się wilgoci na do wewnątrz mieszkania

Witam,

Mam mega problem dotyczący przedostawanie się wilgoci do mieszkania.

Na balkonie założyłem antenę satelitarną i z balkonu pociągnąłem podłogą kable do mieszkania, fachowcy przewiercili się mi się pod oknem balkonowym... od tego momentu w miejscu gdzie te kable przedostają się do mieszkania na ścianach wychodzi mi wilgoć od dołu.

Już raz fachowcom co mi to robili zareklamowałem, odkuli płytki, wylali odnowa posadzkę w miejscu łączenia, położyli ponownie płytki i zrobili silikonem na około balkonu... Po wykuci płytek stwierdziliśmy, że woda szła kablami i dalej dostawała się do mieszkania.... po ich interwencji przez kilka miesięcy było wszystko ok, mimo intensywnych opadów deszczu oraz śniegu.

Bardzo proszę o pomoc i informację w jaki sposób mogę pozbyć się problemu... będę mega wdzięczny za wszelką pomoc! Już mam dosyć bo czeka mnie kolejne malowanie salonu...

Przesyłam zdjęcia z balkonu jak idą te kable...

jeszcze raz dziękuje,..

uszczelnić musisz ale jak temperatura podskoczy pow +5st, widzę że ogólnie masz problem z izolacją tych drzwi i generalnie balkonu czy tarasu, tu masz jak powinno być a ty widzisz jak jest

teraz to piankę pchaj bo nic więcej nie zrobisz

dzięki za odpowiedź....

co masz na myśli, że mam problem z izolacją tych drzwi? tzn, że jest zła cała konstrukcja? mam to zgłaszać do spółdzielni?

myślisz, że pianka powinna wystarczyć? masz jakąś konkretna na myśli? może jeszcze jakieś folie ochronne zastosować?

zacznij od wymiany przewodu pod ramą tu masz link sam to zrobisz 20 min bez telewizji można wytrzymać ...

potem te dziury po kablu uzupełnij pianką ( taką zwykłą w puszcze z marketu)
na wiosnę kupisz jakąś folię w płynie i posmarujesz dokładnie wszystko teraz ci zamarznie

współczuję takich magików co dziurawią ścianę tym bardziej na balkonach aby przewody od anteny wsadzić...

problem kabla mamy rozwiązany teraz balkon czy taras

na zdjęciach widać że wystaje czarna folia z pod warstwy dociskowej. BŁĄD NR 1 i najważniejszy,
co to powoduje. Woda opadowa, zacinająca, innymi słowy deszcz spływa pomiędzy elewacją a płytą dociskową pod spód pod folię czarną. A z stamtąd nie ma jak wyparować więc wsiąka w płytę nośną lub pozostaje pod spodem na papie.

Zasady zmiany stanu skupienia wody znasz więc teraz jeśli woda zamarznie jej objętość się zwiększa o 20% więc to co masz pod warstwą dociskową i pod folią rozsadza wszystko powodując uszkodzenia całego balkonu czy tarasu.

Dlaczego tak się dzieje i kto jest temu winny

winny jest architekt - nie ma pojęcia o systemach i zasadach izolacji przeciwwodnych,
winny jest kierownik budowy - bo nie wniósł poprawek do projektu,
winny jest wykonawca - bo nie zrobił swojej roboty zgodnie z tym co mówią zasady,

narysuję ci o co chodzi

tak obrazkowo ale chyba zrozumiesz o co chodzi z tą izolacją

dzięki za pomoc...

podpowiedz mi jeszcze ponieważ te zdjęcia zamieszczone przeze mnie są przed pierwsza usterką , teraz wszystko jest na gotowo w płytkach itp. jeśli nie będzie zbyt dużych przecieków, czy nie lepiej z odkuciem jednej i drugiej strony, wymiana kabli na ten cienki i wykończeniem folią w płynie poczekać do wiosny?

te dziury po tym kablu też czy nie będzie lepiej zabetonować, czy mimo wszystko tak jak piszesz walnąć to pianką?

jeśli wykonawca popełnił takie błędy jak piszesz czy ja w takim wypadku mogę się domagać od niego, aby to on podjął się naprawy izolacji przeciwodnej mojego tarasu?

Byłem na Waszej stronie i widzę, że takimi sprawami zajmujecie się profesjonalnie, czy na terenie Poznania też działacie?

jeszcze raz dzięki za wsparcie, jeśli moje niektóre pytania wydadzą Ci się banalne to przepraszam, ale jestem w tych kwestiach laikiem! kupiłem pierwsze swoje mieszkanie i tu takie problemu :/

jeśli będziesz miał mokre cokoły wewnątrz tuż nad listwą cokołową wzdłuż ściany ( powstaną purchle, albo zacznie się farba łuszczyć, biały mech rosnąć) to masz przyczynę...

nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło gdyby nie ta antena i kable nie wiedziałbyś, że masz usterkę

kup zwykłą piankę soudal wymień kable (od anteny w korytku PCV kub rurce albo peszlu powinny być bo w razie W to jeden wciągasz drugi wsadzasz bez dewastacji posadzki i izolacji)

w Poznaniu też pracujemy