Witam!
Zdecydowanie nawiążę kontakty z firmami z branży budowlanej!
Zasady współpracy? Bardzo proste - rekomendacje moich usług Waszym klientom.
Czasami mówię, że współpraca ze mną jest zwierzęco prosta, bo działa na zasadzie odruchu Pawłowa. Usłyszałeś, że ktoś szuka kredytu? Dajesz mi cynk i kontakt do klienta. Tyle. Całe Twoje zadanie. Jeśli kredyt wypali - dostajesz swoją michę... sorry - prowizję.
Krótko - nawiążę współpracę w zakresie podsyłania klientów na kredyt. W ofercie mam prawie wszystko z kredytów + leasing. Prawie, bo nie bawię się w lichwę a'la Provident i chwilówki. To dla twardzieli... Moja specjalizacja - kredyty hipoteczne + firmowe.
Jakie firmy/osoby mnie interesują? WSZYSTKIE. KAŻDA. Każdy, kto myśli i zrozumie, że może zarobić ze współpracy ze mną. Myślenie nie boli.
Ciekawostka - jakie firmy mają NAJWIĘKSZY potencjał, ale go nie wykorzystują praktycznie w ogóle we współpracy z moją branżą?
Odpowiedź: właśnie BUDOWLANKA.
Praktycznie CAŁA branża - małe firmy ogólnobudowlane, budowa domów, wykończeniowe, remontowe, itp. Świetną prowizję ode mnie mogą zgarniać kierownicy budów, biura projektowe, architekci, geodeci, urzędnicy.
Mogą, ale nie chcą. Ponoć mamy kryzys???
Przykład? Proszę:
Nie wiem dlaczego tak się dzieje, że prowizja 7.500 zł (1,5% od 500.000 zł) tylko za jedną czynność - za podanie mi telefonu do klienta, który zamawia np. budowę domu - jest dla osób z tej branży nieatrakcyjna... Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego?
Pomijam, że często ów klient wygada się niechcący, że właśnie będzie składał wniosek do banku X. I to jest ten moment kiedy powinien pojawić się odruch bezwarunkowy - "To ja dam Panu nr do dobrego doradcy z banku, który zrobi Panu najlepszy kredyt, ok?" Założysz się, że 90% klientów powie ok? I tak ucieka 7.500 zł za 2 sekundy pracy, które zajmuje zadanie tego pytania...
Mam jeden superwyjątek - kierownik budowy, który poczuł krew...
W roku podesłał mi 5 klientów, którzy wzięli u mnie kredyt na budowę domu/rozbudowę/wykończenie. Zarobił łącznie blisko 25.000 zł za 10 sekund pracy - 5 x 2 sekundy na zadanie w/w pytania. Można? Można.
Kończąc - żartobliwa forma tego postu jest celowa - ma pobudzić myślenie. Ale współpraca jest jak najbardziej poważna.
Interesują mnie osoby z całej Polski. Ja działam na terenie Polski północno - zachodniej, więc jeśli mieszkasz w Lublinie lub Krakowie, to dam Ci namiar do osoby, która zaproponuje Ci taką współpracę.
Szczegóły zasad współpracy na mail lub telefon dla zainteresowanych.