asolt pisze:Maniak pisze:Centralne to rurki a więc i przesył a na przesyle straty są zawsze. Poza tym nie da się idealnie takim systemem sterować. Sam wiem jak wygląda u mnie centralne oparte na kotle kondensacyjnym. Widzę wiele zalet rozwiązań niecentralnych. Według mnie warto bardzo dobrze zaizolować dom i ogrzewać się własnie decentralnie.
Jezeli rurki są wewnątrz ocieplonego domu, a praktycznie jest tak zawsze przy nowych instalacjach, jezeli mamy regulację pomieszczeniową przy podłogowce wodnej i kotłe gazowym to straty przesyłu i regulacji to zaledwie kilka procent całosci. Dokładnosc regulacji temperatury w takim przypadku moze dochodzic do 0.1 oC czego przykładem są przypadki opisane na forum muratora.
To nie jest prawda. Zużycie jest wielokrotnie większe. Zresztą są wyniki. Tam gdzie są rurki bardzo często jest przekroczone 30kWh/m2.
50 lat temu, bojler i rurki były w ogóle nie izolowane, gdyby ciepło zostawało w domu, to po co je izolować?
bardzo łatwo sprawdzić ile się traci na instalacji, odseparowując przy centralnym straty na wentylacji.
Wszystko co ponad 30kWh/m2 to na pewno straty instalacji.