mieszkanie od developera ??? chyba że chcesz ciągle remonty i naprawy robić po nim
wolę dojeżdżać WKD z Pruszkowa niż wdać się w developerskie buble mieszkaniowe w Warszawie
może czas najwyższy zacząć pisać który i co po sobie pozostawia,
jakie to zagadki kryją przeciekające balkony i tarasy
a co się stanie jeśli kupisz
mieszkanie z miejscem parkignowym a samochód będziesz na pobliskiej ulicy trzymać albo gdzieś pod Leroy bo piwnice i parkingi będą zalewane z braku izolacji ów bubla.
wszyscy mając po pół miliona kredytu na karku nie są zadowoleni z faktu iż muszą dokładać do developerskiej ściemy i wykończenia. Kup mieszkanie w starej kamienicy a zobaczysz że remont taniej cię wyniesie niż walka z developerem.
Nowe nie znaczy lepsze, tanie materiały kiepskie wykończenie ( wiesz jak działa developer nawet ten największy jak SKANSKA, WARBUD, MOSTOSTAL - biorą podwykonawców którym nie płacą, to i oni pozostawiają wielki syf po sobie. Z miesiąca na miesiąc przybywa mi takich lokali piwnic i zalanych parkinów właśnie w nowym budownictwie żałuję tylko ludzi którzy widząc prospekt i wizualizację mieszkania nie widzą go od strony technicznego wykonania. 4 na 10 mieszkań nie przechodzi odbiorów bo usterki są tak poważne że naprawa jest zbyt kosztowna