Przebicie na zmywarce

Domowe prace związane z prądem mogą być bardzo niebezpieczne. Tutaj dowiesz się wszystkiego na temat instalacji elektrycznych począwszy, od wymiany kontaktu po podłączenie prądu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce

autor: elpapiotr » 12 sie 2012, 13:34

Witam.

To w takim razie, kolego Plumpi, napisz dokładnie, bez zawiłych wywodów :
Jaką sytuację pytający ma, wszyscy wiemy.
Zakładamy, że ma instalację przystosowaną do zerowania - co konkretnie ma zrobić ?
Zakładamy, że ma instalację przystosowaną do uziemiania - co konkretnie ma zrobić ?

Pomijamy stare styki, "barany", alu, rury itd.
Pomińmy wypowiedź w stylu "jestem za, a nawet przeciw".

Rola biegłego powraca.

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 13:38

kkas12 pisze:Plumpi problemem nie jest rzekomy mój problem lecz to, że Ty głosząc teorie nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości natychmiast wytykasz innym to co wytknąłeś mnie.
Jesteś jak niewolnik pod butem właściciela, który odzyskawszy wolność nie wie co z nią zrobić.

Ja po prostu traktuję treści norm jako zbiór sprawdzonych zasad technicznych.
I nie widzę żadnego powodu by ich nie stosować a już na pewno nie dlatego że ich stosowanie nie jest obowiązkowe.
A co Ty o takim podejściu sądzisz to mnie wcale nie interesuje.

Reszta Twych wypowiedzi to grafomańska beletrystyka gościa który nie ma co ani o czym pisać, ale pisać musi.


Kolego, poza jednostkami, które uważają inaczej, wszyscy zgodnie twierdzą, że przywołane przez prawo normy są obligatoryjne. Dlatego też wszelkie wykonywane przeze mnie instalacje są wykonywane zgodnie z tym co nakazują normy, choć wiem, że inne rozwiązania wcale nie są gorsze.
To co twierdzą takie jednostki jak Ty w ogóle mnie nie interesuje, bo są to wyssane z palca bajeczki, które działają na szkodę innych.
Niestety i Tobie wielokrotnie zdarzało się mylić i wprowadzać innych w błąd. Niestety Twój przerost ambicji nad wiedzą nie pozwala Ci przyjąć jakichkolwiek słów krytyki, a zawiść i mściwość nakłania Cię do ataków personalnych.
Przykro tylko, że tacy bajkopisarze jak Ty uważają się za alfy i omegi w sprawach elektryki i roszczą sobie prawo nawracania całego świata do swojej wiary, która w Twoim przypadku zmienia się jak "chorągiewka na wietrze".

elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce

autor: elpapiotr » 12 sie 2012, 13:43

Trzeba powołać innego biegłego.
Ten obecny nie jest w stanie napisać dokładnie.

Przysięgli będą mieli dylemat.

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 13:49

elpapiotr pisze:Witam.

To w takim razie, kolego Plumpi, napisz dokładnie, bez zawiłych wywodów :
Jaką sytuację pytający ma, wszyscy wiemy.
Zakładamy, że ma instalację przystosowaną do zerowania - co konkretnie ma zrobić ?
Zakładamy, że ma instalację przystosowaną do uziemiania - co konkretnie ma zrobić ?

Pomijamy stare styki, "barany", alu, rury itd.
Pomińmy wypowiedź w stylu "jestem za, a nawet przeciw".

Rola biegłego powraca.


Który już raz z kolei mam powtarzać?

Dobrze napiszę po raz ostatni:

Wykonać modernizację instalacji, doprowadzając do zgodności z obecnie obowiązującymi normami lub doprowadzić do zgodności z normami, które obowiązywały wtedy, kiedy ta instalacja była budowana.
W pierwszym przypadku należy zmodernizować instalację tak, aby spełniała wymagania układu ochronnego TN-S (po stronie odbiorczej) lub TT
W drugim przypadku należy wykonać zerowanie lub uziemienie.

W przypadkach: TN-S, TT - obowiązkowo zainstalować RCD (wymagane przez Prawo Budowlane)
W przypadku uziemienia - można zainstalować RCD
W przypadku zerowania - nie wolno montować RCD przeznaczonych do instalacji z oddzielnym PE. Można natomiast zainstalować specjalny RCD przeznaczonych dla instalacji TN-C.

bajbaga
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 858
Rejestracja: 26 lip 2011, 9:55
Lokalizacja: sSiwy12
Re: Przebicie na zmywarce

autor: bajbaga » 12 sie 2012, 13:49

Ja tam nie jestem elektrykiem, ale sam w swoim domu zrobiłbym tak;
- kupił gniazdo z bolcem,
- przewód neutralny (PEN ?) mostkował z bolcem,
- podłączył zmywarkę.
Jak nie wypierdzieliło zabezpieczenia, to gra, a jak wypierdzieli, to instalacja do wymiany (lub zmywarka) , najlepiej przez fachowca.
Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 14:05 przez bajbaga, łącznie zmieniany 1 raz.

kkas12
Aktywny
Aktywny
Posty: 187
Rejestracja: 27 lis 2010, 18:30
Lokalizacja: Dublin/Oborniki Śl
Re: Przebicie na zmywarce

autor: kkas12 » 12 sie 2012, 13:51

I wreszcie Plumpi w starym i tradycyjnym wydaniu.
A już myślałem, żeś chory.

Uważać oczywiście i robić możesz co chcesz.
Nawet gdy te obligatoryjne normy totalnie lekceważysz stosując RCD tam gdzie stosować go nie wolno, stosując rury jako przewody ochronne itp.

Powodzenia w stosowaniu elektryki alternatywnej "pomiarowcu" z dwudziestoletnim stażem.

A na razie to ucz się od osby, która elektrykiem nie jest
...ale sam w swoim domu zrobiłbym tak;
- kupił gniazdo z bolcem,
- przewód neutralny (PEN ?) mostkował z bolcem,
- podłączył zmywarkę.
Pozdrawiam
Krzysiek

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 14:10

bajbaga pisze:Ja tam nie jestem elektrykiem, ale sam w swoim domu zrobiłbym tak;
- kupił gniazdo z bolcem,
- przewód neutralny (PEN ?) mostkował z bolcem,
- podłączył zmywarkę.
Jak nie wypierdzieliło zabezpieczenia, to gra, a jak wypierdzieli, to instalacja do wymiany, najlepiej przez fachowca.


To teraz napiszmy część dalszą co się stanie jeżeli zrobisz to bez upewnienia się czy w tej instalacji można to wykonać.

Pierwszy przypadek:
Instalacja nie może być użytkowana jako TN, ale tylko i wyłącznie jako TT. Taki wymóg od zakładu energetycznego, ponieważ linia jest napowietrzna, a przewód zerowy uziemiony dopiero daleko gdzieś w rozdzielni, odległej o kilka kilometrów.
Na skutek płynących w ziemi tzw. prądów błądzących na przewodzie zerowym pojawia się niebezpieczne napięcie - np. potencjał 100V względem ziemi, na której stoi dom.
Teściowa akurat zmywała podłogę, ręce mokre, złapała się za kran i jednocześnie dotknęła zmywarki - trach i teściowej nie ma.

Drugi przypadek
Okazało się, że z rosnącego przy drodze drzewa oderwała się gałąź, która spadła na linię energetyczną i urwała przewód zerowy. Natychmiast na obudowie zmywarki pojawia się napięcie nawet do 400V - trach i teściowej nie ma.

Trzeci przypadek
Przewody aluminiowe. Najgorsze cholerstwo jakie kiedykolwiek wymyślono, bo pod wpływem nacisku śrub, przewód aluminiowy się poddaje jak plastelina. Ponadto w kontakcie z miedzią i stopami miedzi zaczyna intensywnie korodować na skutek elektrokorozji.
Albo też na skutek przepływu prądu, zaśniedzenia lub po prostu mechanicznego poluzowania śrub, przewód zerowy się poluzował i znów na obudowie napięcie nawet do 400V - trach i teściowej nie ma.

Czwarty przypadek
W skrzynce rozdzielczej zamontowano bezpiecznik topikowy także na przewodzie zerowym.
Spalił się bezpiecznik, a na obudowie zmywarki pojawiło się napięcie nawet do 400V - trach i teściowej nie ma.

W żadnym z tych przypadków po wykonaniu zerowania nic nie musi wypierdzielić, ale zabić może.

P.S.
Oczywiście z tymi napięciami 400V to trochę przesadziłem, ale wcale nie jest wykluczone, że może się przy okazji pojawić miejscowe doziemienie którejś z faz, które wcale nie musi wybić/wybijać zabezpieczenia, ale spowodować pojawienie się na "wiszącym w powietrzu" przewodzie zerowym napięcia międzyfazowego.
Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 14:22 przez Plumpi, łącznie zmieniany 1 raz.

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 14:14

kkas12 pisze:I wreszcie Plumpi w starym i tradycyjnym wydaniu.
A już myślałem, żeś chory.

Uważać oczywiście i robić możesz co chcesz.
Nawet gdy te obligatoryjne normy totalnie lekceważysz stosując RCD tam gdzie stosować go nie wolno, stosując rury jako przewody ochronne itp.

Powodzenia w stosowaniu elektryki alternatywnej "pomiarowcu" z dwudziestoletnim stażem.

A na razie to ucz się od osby, która elektrykiem nie jest
...ale sam w swoim domu zrobiłbym tak;
- kupił gniazdo z bolcem,
- przewód neutralny (PEN ?) mostkował z bolcem,
- podłączył zmywarkę.


I Ty raczysz się nazywać elektrykiem radząc mi, żebym stosował zerowanie nie upewniwszy się, czy jest ono wykonalne? Ha ha ha.....
Krzysztofie doucz się jeszcze i skończ z beletrystyką.

bajbaga
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 858
Rejestracja: 26 lip 2011, 9:55
Lokalizacja: sSiwy12
Re: Przebicie na zmywarce

autor: bajbaga » 12 sie 2012, 14:19

Przypadek piąty i najważniejszy.
O dupę rozbić te pozostałe 4 wymienione przypadki, bo akurat w tym opisywanym przypadku, ktoś wymienił gniazdka z bolcem na bez bolca, czyli zepsuł poprawną i oryginalną instalację.

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 14:24

bajbaga pisze:Przypadek piąty i najważniejszy.
O dupę rozbić te pozostałe 4 wymienione przypadki, bo akurat w tym opisywanym przypadku, ktoś wymienił gniazdka z bolcem na bez bolca, czyli zepsuł poprawną i oryginalną instalację.


Skąd ta pewność?

kkas12
Aktywny
Aktywny
Posty: 187
Rejestracja: 27 lis 2010, 18:30
Lokalizacja: Dublin/Oborniki Śl
Re: Przebicie na zmywarce

autor: kkas12 » 12 sie 2012, 14:26

Widzisz trollu gdybyś przeczytał to co autor wątku pisał to byś bzdur nie pisał.
Gdybyś sprawdził skąd autor wątku pochodzi to wiedziałbyś, że o TT mowy nie ma.
A tak jak zwykle mamy tokowanie zacietrzewionego ciecierza.

Skąd ta pewność?
A to już jest zwarte w informacjach autora.
Elektryk to doczyta nawet pomiędzy wierszami.
Hydraulik nigdy.
Pozdrawiam

Krzysiek

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 15:01

kkas12 pisze:Elektryk to doczyta nawet pomiędzy wierszami.


Elektryk kkas12 to sobie nawet potrafi domyślić i dośpiewać to co nie zostało napisane czy powiedziane. Pod tym względem jesteś "miszczem" :)

kkas12 pisze:Hydraulik nigdy.


Ciebie to nawet hydraulika przerasta :)
Choć uważam, że ta nowoczesna wcale nie jest łatwiejsza od elektryki i jest bardzo dużo analogii pomiędzy elektryką/elektroniką, a hydrauliką, co na początku lat 80-tych zeszłego stulecia pięknie przedstawił Dieter Nührmann w swojej serii książek pt. "Elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz". Za co jestem mu wdzięczny, bo właśnie jego książki pozwoliły mi zrozumieć zjawiska zachodzące w elementach elektronicznych i zostać elektronikiem-automatykiem, projektować układy elektroniczne i automatykę przemysłową oraz dodatkowo zarabiać instalatorstwem.

Tak więc Krzysiu daruj sobie swoje "żal-uzje", bo musiał byś się jeszcze dużo uczyć, żeby zostać hydraulikiem.

P.S.
Co to jest "tokowanie zacietrzewionego ciecierza"?
Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 15:08 przez Plumpi, łącznie zmieniany 1 raz.

kkas12
Aktywny
Aktywny
Posty: 187
Rejestracja: 27 lis 2010, 18:30
Lokalizacja: Dublin/Oborniki Śl
Re: Przebicie na zmywarce

autor: kkas12 » 12 sie 2012, 15:06

Ja nie mam żadnych aspiracji by hydraulikiem zostać i wcale się tego nie wstydzę.
Ty natomiast będąc hydraulikiem usiłujesz brylować jako elektryk.
I taka jest pomiędzy nami różnica.

Lepiej zajmij się tym co potrafisz a sprawy bezpieczeństwa pozostaw tym którzy doskonale wiedzą i zdają sobie sprawę jak porażeniom zapobiegać.
Bo Twoje wiedza w tej kwestii zamyka się pomiędzy RCD a uziemionym kranem zamontowanym na nieprzewodzącym rurociągu. Pomiędzy nimi masz jeszcze miejsce na taśmę i marker by zmieniać nadane przez producenta przewodu przeznaczenie żył niebieskiej i zielono-żółtej.
Oczywiście wszystko w ramach przestrzegania postanowień rzekomo obowiązkowych norm.
Pozdrawiam

Krzysiek

Plumpi
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 44
Rejestracja: 09 sie 2012, 8:39
Re: Przebicie na zmywarce

autor: Plumpi » 12 sie 2012, 15:26

kkas12 pisze:Ja nie mam żadnych aspiracji by hydraulikiem zostać i wcale się tego nie wstydzę.
Ty natomiast będąc hydraulikiem usiłujesz brylować jako elektryk.

I taka jest pomiędzy nami różnica.


Tylko, że ja zostałem hydraulikiem, będąc już od wielu lat elektronikiem-automatykiem i elektrykiem.
Pieniądze nie śmierdzą, a skoro można zarobić wykonując wszelkie instalacje budowlane, znać się na tym i nie dać robić w ch.... pracownikom operującym młotkami, gwintownicami, miernikami czy detektorami gazu to dlaczego z tego nie skorzystać? :)
No ale jak kogoś nauka przerasta, boi się książek i z tego powodu brak mu zleceń to nie ma co zrobic z czasem, łazi po usenecie uważając się za wszechwiedzącą i nieomylną wyrocznie - alfę i omegę. Ma czas na moderowanie for dyskusyjnych i dowartościowywanie się, poniżając innych.

elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce

autor: elpapiotr » 12 sie 2012, 15:38

No cóż, jak ktoś umie wszystko, to nie umie niczego dobrze.


Wróć do „Instalacje elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

Gotowe projekty domów