Pękające ściany w 4 letnim domu

Opinie techniczne budynków i budowli, odbiory robót w imieniu Inwestora, Doradztwo techniczne, Nadzory inwestorskie, optymalizacja kosztów budowy.
boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: boogi » 09 cze 2012, 11:47

leszg pisze:Jak wygląda od strony prawa polskiego, czy idzie oskarżyć kierownika, projektanta o złe wykonanie projektu, dopilnowanie wykonania ? I odszkodowanie ?


iść "idzie"... tylko musisz wydać kuuuuuuuuuuuupę pieniędzy na ekspertyzy budowlane (szykuj z 15-20 tys na opracowanie ekspertyzy - która to wykaże albo i nie... winę projektanta czy KB) i bardzo dobrego prawnika...
Co do "dopilnowania" - to takimi rzeczami zajmuje się inspektor nadzoru inwestorskiego - to on pilnuje czy kierownik budowy ma pojęcie co robić z projektem i jak prowadzi budowę...
Kierownik zaś ma obowiązek wyłącznie wykonać budynek zgodnie z posiadaną dokumentacją projektową i jak sama nazwa stanowiska wskazuje KIERUJE BUDOWĄ tj pracą robotników.

Z ciekawości zadam 3 pytania:

1. Ile zapłaciłeś za projekt ?
2. Ile zapłaciłeś za usługi Kierownika Budowy ?
3. Ile zapłaciłeś za usługi Inspektora Nadzoru ? - jeżeli wogóle takiego człowieka zatrudniłeś...

Jeżeli suma kwot z odpowiedzi 1+2+3 będzie mniejsza niż ~6-7 tys zł to niestety masz to za co zapłaciłeś - czyli wielkie G...NO.

Kupujecie gówniane projekciki po 1,2 tys zł z "katalogu", nie robicie adaptacji do warunków gruntowych, nie robicie badań geotechnicznych, zamiast zatrudnić prawdziwego Kierownika Budowy który będzie fizycznie na budowie koszt 3-4 tys/msc "kupujecie fikcyjne "pieczątki" w dzienniku budowy a później lament że się chałupa składa... :lol:

W takich przypadkach winowajcą jest "oszczędny" inwestor.

ps. ten biały nawodniony piaseczek wygląda na kurzawkę ;-)
ps.2 zabronione jest opieranie belek oo komin (błędów konstrukcyjnych jest więcej - ale mi za ich wymienienie-poprawianie tego bubla nikt nie zapłaci)
ps.3. wytłumacz czemu scianki w projekcie na piętrze maja grubosc na oko 14cm a opis mówi "mur 24 cm" ?
ps.4 wrzuć fotografie z etapu wykonywania fundamentów... to bardzo dużo "powie"

IWB
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: IWB » 09 cze 2012, 13:33

boogi - sam widziałeś projekt tylko fundamentu więc dalej już wiesz co jest grane.
Rzecz jasna że nie wymienimy wszystkiego i na podstawie tego z internetu nie zrobią sobie własnej ekspertyzy nie przygotują pozwu. Na dzień dobry od 20 tyś + prawnik drugie tyle albo i więcej. Sprawa potrwa ze 3-4 lata i sprawę albo umorzą albo nie dopatrzą się rażących błędów projektowo wykonawczych.

Oszczędny inwestor zawsze płaci 3 razy więcej. TANIEJ ZNACZY DROŻEJ
Powinni pozamykać tych wszystkich od projektanta po kierownika budowy.

boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: boogi » 09 cze 2012, 15:25

ITB pisze:boogi - sam widziałeś projekt tylko fundamentu więc dalej już wiesz co jest grane.
Rzecz jasna że nie wymienimy wszystkiego i na podstawie tego z internetu nie zrobią sobie własnej ekspertyzy nie przygotują pozwu. Na dzień dobry od 20 tyś + prawnik drugie tyle albo i więcej. Sprawa potrwa ze 3-4 lata i sprawę albo umorzą albo nie dopatrzą się rażących błędów projektowo wykonawczych.


Zamieszczony w tym wątku projekt aż się jeży od błędów (wygląda jakby to robił ktoś kto o projektowaniu ma bardzo nikłe pojęcie).
Ale zgodnie z przysłowiem "tak krawiec kraje ile materii staje" - zapłacone grosze... to i nie można wymagać cudów oraz wiedzy u projektanta "z górnej półki"

ITB pisze:Oszczędny inwestor zawsze płaci 3 razy więcej. TANIEJ ZNACZY DROŻEJ


Ważne że na początku "zaoszczędził" na "niepotrzebnej papierkologii" :wink:

ITB pisze:Powinni pozamykać tych wszystkich od projektanta po kierownika budowy.

Razem z głupim przepraszam ... "oszczędnym" inwestorem w jednej celi ;-) sami by sie wytłukli

leszg
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 30 lip 2008, 7:35
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: leszg » 12 cze 2012, 6:46

Projekt nie był kupiony z katalogu, dałem za niego 2700 zł 7 lat temu.
Za KB zapłaciłem 500 zł, wszyscy w mojej miejscowości brali 7 lat temu tyle.
Nie jestem oszczędnym inwestorem, porostu pracowałem zagranica i nie było na miejscu żeby dopilnować wszystkiego.


Boogi wymień przynajmniej 5 błędów tego projektu.

Dom jeszcze nie jest oddany do użytku, jest nadal w trakcie budowy.

IWB
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: IWB » 12 cze 2012, 7:08

KB wziął chyba tylko za pieczątkę na dzień dobry tyle. Każdy dojazd na budowę to tyle kosztuje miesięcznie ok. 3-4 tysięcy. No ale co kierownik to kierownik.

ta woda pokazała się w zeszłym roku czy była już podczas kopania pod fundamenty?

leszg
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 30 lip 2008, 7:35
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: leszg » 12 cze 2012, 7:56

Woda była podczas kopania ale był niszy poziom około połowy lawy fundamentowej. Za domem jakieś 25 -30 m mam stawa i lustro wody jest wyżej niż stan zero, tak mi się wydaje, postaram się zmierzyć ile jest wyżej. Ława fundamentowa była zalewana na początku grudnia, jakieś 3 tygodnie przed mrozami, i wody gruntowe wtedy sięgały jakieś 10 cm nad ława na całym poziomie ław. Ławy tak stały przez cala zimę do kwietnia, gdzie wtedy było zrobione zero, które stało do lipca.
Tutaj są zdjęcia z procesu budowy fundamentu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ta cześć budynku jest posadowiona na zółtym piasku, druga polowa na białym piasku i bardziej mokrym.
Obrazek

Obrazek

Przyznam się ze na tym etapie był błąd nie było zagęszczania warstwowego.
I być możne dlatego ścianka działowa gdzie widać płytki i niebieska ściankę siadła.
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Ściankami działowymi za bardzo się nie martwi, bardziej się martwię o ściankę na klatce schodowej i jak to naprawić. To jest są zdjęcia.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

IWB
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: IWB » 12 cze 2012, 8:09

kurzawka jak nic, nie dziw się że budynek ci się przechylił. Masz kiepskie zbrojenia fundamentów.
to trzeba przeliczyć o ile mniej

boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: boogi » 12 cze 2012, 8:10

leszg pisze:Projekt nie był kupiony z katalogu, dałem za niego 2700 zł 7 lat temu.

Za KB zapłaciłem 500 zł, wszyscy w mojej miejscowości brali 7 lat temu tyle.
Nie jestem oszczędnym inwestorem, porostu pracowałem zagranica i nie było na miejscu żeby dopilnować wszystkiego.


7 lat temu 2700 zł za projekt indywidualny ? HAHAHAHAHAHA ... I Ty się dziwisz że ci chałupa pęka ?

Ceny usług projektowych praktycznie nie ruszyły się od tamtego czasu (a nawet nieco spadły) ale... za 2,7 tys (jeszcze kwestia NETTO czy BRUTTO??) to żaden porządny projektant nawet by nie zaczynał z Panem rozmowy.

Kierownik za pińć stówek... to już zostawię w ogóle bez komentarza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po tych zdjęciach widać jaki to był "geniusz budowlany" - jego wyczyn nadaje się do złożenia wniosku o odebranie uprawnień budowlanych.

Odwiertów geotechnicznych na pewno nie robiłeś... bo kto by tam niepotrzebnie 2 tys na jakieś badania wydawał szczególnie że 20-30 metrów od chałupy masz "stawa".

leszg pisze:Boogi wymień przynajmniej 5 błędów tego projektu.


Podaj adres e-mail, prześlę ci umowę na wykonanie usługi: sprawdzenie dokumentacji projektowej i numer konta bankowego na który wpłacisz 5 tys zł i wymienię całą listę....
Chyba się szanownemu Panu coś "pomerdało" że za darmo będę wymieniać błędy projektowe jakiegoś patałacha, który to przeczyta i się przez to "dokształci"... Sprawdzanie i poprawianie błędów kosztuje realne pieniądze.


leszg pisze:Dom jeszcze nie jest oddany do użytku, jest nadal w trakcie budowy.

Naprawdę ???? 7 lat temu kupiłeś projekt... zdjęcia pomieszczeń wyglądają na wykończone... mi to wygląda na dom użytkowany bez odbioru czyli zwykłe oszustwo podatkowe - brak odbioru = brak podatków do płacenia...

ps. Auto też kupujesz najtańsze np ze szrotu ? I dziwisz się że później koła w trakcie jazdy odpadają ?
Dla przykładu napiszę ci ile byś musiał zapłacić za moje usługi 7 lat temu:
projekt około 8-10 tys netto (projekty robię wyłącznie po dostarczeniu wyników odwiertów geotechnicznych), kierowanie budową 2,5 tys netto za MIESIĄC trwania budowy.

A tak dostałeś dokładnie to za co zapłaciłeś. Czyli wielkie G....NO.
Przelicz sobie ile wydałeś na postawienie tego co teraz trzeba będzie rozebrać (kolejne koszta) i przemyśl czy opłaciło się "oszczędzać" na projekcie i kierowniku budowy.

leszg
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 30 lip 2008, 7:35
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: leszg » 12 cze 2012, 9:13

Widać ze z twojego pisania to za bardzo nie jesteś wyrozumiały i inteligentny, wypowiadasz się jak byś był wszystko wiedzący, a wiadomo ze na świecie nie ma ludzi którzy wszystko wiedza, każdy się uczy do końca życia. Jak bym ja wiedział na temat budownictwa wszystko to bym nie zakładał tego tematu.

boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: boogi » 12 cze 2012, 9:18

A z jakich to powodów miałbym być "wyrozumiały"?

Dostałeś odpowiedź kto jest winny (a o to się przecież pytałęś) powstaniu postępującej katastrofy budowlanej.

Winnym jesteś TY.

To ty wybrałeś niedouczonego projektanta za psie pieniądze
To ty wybrałeś pieczątkę za "pińć stófek" zamiast zatrudnić prawdziwego Kierownika Budowy, który zwróciłby uwagę niedouczonemu projektantowi że "coś" nie tak z projektem...


Teraz jesteś mądrzejszy o wiedzę iż NIE WOLNO oszczędzać na etapie projektu i wykonanastwa..

IWB
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: IWB » 12 cze 2012, 11:34

przecież ta sprawa w Sądzie będzie miała swój koniec. I tak wzywane będzie Biuro Ekspertyz Sądowych
mam zaprzyjaźnionego dr.inż w Szczecinie, który pełni taką funkcję - ale od razu uprzedzam oni nie są TANI a ich decyzji nie podważysz. Poza tym opinia jest zawsze bezstronna.

I winny jest projektat i kierownik i wykonawca, tak naprawdę inwestor nie musi się na tym znać może jest biologiem i bada życie mrówek w lesie

boogi dobrze pisze , że to kosztuje wszystko "bo jak można z fusów wróżyć" zaproś kolegę na budowę, zapłać za jego czas pracy a na pewno się dogadacie. Przerzucanie się inteligentymi obelgami nie ma sensu. leszg każdy chce dobrze ale musisz pamiętać że nie jesteśmy na forum po to aby robić byle patałachom ekspertyz. Gdybyś choć trochę miał wyrozumiałości wiedziałbyś że taka ekspertyza jest informacją poufną, wiec nie można pisać o tym oficjalnie na jakimś forum bo skoro ma trafić do sądu nie można jej ogłaszać.

a tak po za tematem jak obstawiacie mecz?

leszg
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 30 lip 2008, 7:35
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: leszg » 12 cze 2012, 11:52

ITB masz racje, ja chciałbym wyjaśnić jakie są przyczyny pękania ścian. Tak jak wcześniej pisałem ze o ścianki działowe się nie boje, głownie mi chodzi o nośna na klace schodowej.
Bo ostatnio same problemy mam przez ten dom, okazało się ze geodeta źle wytyczył dom, w sumie to nie jest dużo ale nie pozwolą oddać do użytku.



Na pewno będę chciał zrobić badania gruntu i wod podziemnych, i zobaczymy jaka odpowiedz mi dadzą.


Ja obstawiam 2:1 dla nas :D

IWB
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: IWB » 12 cze 2012, 12:08

ja obstawiawiam 1:1 nawet juz zakład puściłem u bukmachera :-) jak wygram stawiam piwo ;-)
magazynek już żona chłodzi ;-)

boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: boogi » 12 cze 2012, 16:56

leszg pisze:ITB masz racje, ja chciałbym wyjaśnić jakie są przyczyny pękania ścian.


Zleć wykonanie ekspertyzy budowlanej to się dowiesz z jakich powodów ściany się rozjeżdżają.... Tak jak ITB pisał nikt poważny nie zrobi jej za darmo a tym bardziej napisze ci publicznie na forum...

leszg pisze:Na pewno będę chciał zrobić badania gruntu i wod podziemnych, i zobaczymy jaka odpowiedz mi dadzą.

A po co ? Takie badania robi się aby mieć podstawowe dane wyjściowe aby poprawnie zaprojektować fundament. A teraz ??? Tylko wydasz bezsensownie pieniądze.

ITB pisze: I winny jest projektat i kierownik i wykonawca, tak naprawdę inwestor nie musi się na tym znać może jest biologiem i bada życie mrówek w lesie


W świetle odpowiedzialności prawnej i zawodowej jak najbardziej masz rację...
Inwestor nie musi się znać na budownictwie... baaaa nawet nie powinien - aby nie wprowadzać swoich pomysłów samowolnie - co w PL jest bardzo popularne po przeczytaniu kilku nr muratora czy innego szmatławca o tematyce budowlanej...

Pomimo tego odpowiada przed samym sobą za dokonane wybory tj. za to komu zleca robotę kierując się jedynym kryterium tj "jak najmniej zapłacić" przy inwestycji lekką ręką rzędu 350-400 tys zł w górę - gdy ten sam inwestor z głupim autkiem za 20-30 tys jeździ do ASO bo tam mają "profesjonalną" i "fachową obsługę" i kasują go 5x za tą samą robotę co w normalnym zakładzie.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2012, 17:03 przez boogi, łącznie zmieniany 1 raz.

laik2304
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 626
Rejestracja: 05 maja 2012, 14:09
Lokalizacja: Bielsko Biała
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu

autor: laik2304 » 12 cze 2012, 17:01

Też myślę że musisz zrobić ekspertyzę:) znam doktora inżyniera z okolic Katowic jakbyś chciał ale to jak już ktoś wcześniej powiedział nie jest tani:) najlepsze jest to że teraz chcesz robić badania geotechniczne i wód gruntowych ale problem pękających ścian nadal będzie więc czy nie lepiej było zrobić te badania przed a teraz mieszkać w ekstra domk?


6 : 1 dla ruskich
Dawid2304


Wróć do „Ekspertyzy budowlane i opinie techniczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

Gotowe projekty domów