Witam, znajomy poprosił mnie o wykonanie obliczeń dla podciągu w salonie i zależy mu żeby niczym tego nie podpierać. Rozpiętość efektywna to dokładnie 8,3m. Na podciągu oparte są belki stropu TERIVA FI. Podciąg zbiera obciążenia z szerokości prawie 4 m i ścianek działowych i ze względu na obciążenia ostateczny przekrój wyszedł 70x38cm, zbrojenie główne dołem 7 x fi 20. Jestem jeszcze studentem, także to pierwsze takie "prawdziwe" obliczenia.
Problem jest taki, że ze względu na ścinanie na odcinku II rodzaju z obliczeń wychodzi, że strzemiona powinny być max. co 9 cm. Belki stropu mają 12 cm i oparte są w rozstawie 60 cm z przesunięciem belek o 12 cm po przeciwnych stronach podciągu. I tutaj moje pytanie: jak za zbroić strzemionami taki podciąg, żeby spełnić ten warunek skoro same belki są szersze niż ten rozstaw. Nie posiadam wiedzy praktycznej wyniesionej z budowy, więc nie wiem czy jakoś można to obejść czy w ogóle zaproponować inne rozwiązanie.