czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

Adaptacja poddasza na wnętrze użytkowe jest świetnym pomysłem, jednak czasami bardzo trudnym w realizacji. Tutaj dowiesz się o wadach i zaletach urządzeniu na poddaszu na sypialni, salonu czy pokoju dziecięcego.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

strzelec1001
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 35
Rejestracja: 10 mar 2012, 10:09
Kontaktowanie:
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: strzelec1001 » 21 mar 2012, 18:51

nie powinny dobrze napisałeś pewności nie ma ,jeśli jest gdzie schować taśmę w wzmacniającą czyli jest zrobione fazowanie niekoniecznie wzmocnienie do środka i nie uszkodzisz papieru tak jak na filmie powiem na pewno nie będzie bo płyta jest jak fabryczna .i jeszcze mniej gładzenia jak zdjęciach widać.
powiem więcej jest tak jakbyś robił wszystkie płyty z fazowaniem fabrycznym więc lepiej być nie może
a inne możliwości przy robieniu półek,gzymsów,okapów można wymyślić samemu jeśli się ma narzędzie.
strzelec

e-malarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 27 mar 2012, 16:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: e-malarz » 28 mar 2012, 15:22

Ja bym tego urządzenia nie kupił no chyba tylko i wyłącznie wtedy gdy robiłbym baaaaardzo duże powierzchnie dla inwestora który na siłę by się uparł że muszą być wykorzystane płyty bez frezów.
Ja wolę kupić gotowe płyty z frezami i nie tracić czasu na taką zabawę przedstawioną w filmie. Ja tutaj widzę tylko i wyłącznie zarobek dla producenta tej maszynki. Jedyne rozsądne zastosowanie tej maszynki widzę tylko i wyłącznie w miejscach gdzie nie ma możliwości połączenia sąsiadujących ze sobą płyt frezami a szpachlowane będą tylko łączenia a nie całość i inwestor będzie przykładał baaaaardzo dużą uwagę do tego czy aby szpachla na takim łączeniu licuje się idealnie z płaszczyzną płyty na której nie ma gipsu. Takie jest moje zdanie. Po za tym zastosowanie rozwiązania z maszynką na filmiku wcale nie gwarantuje większej odporności na pękanie natomiast zwiększa koszty(koszt zakupu maszynki) i czas obróbki(również koszt bo czas to pieniądz). To prawda że można kupować przy takim rozwiązaniu tańsze płyty ale trzeba również pamiętać że zwiększy się koszt robocizny bo wydłuży się czas obróbki takiego połączenia, więc inwestor niekoniecznie zapłaci mniej, może nawet więcej. Pozdrawiam kolegów.

[malowanie, remonty, Warszawa]

strzelec1001
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 35
Rejestracja: 10 mar 2012, 10:09
Kontaktowanie:
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: strzelec1001 » 28 mar 2012, 16:29

układanie jednej płyty na krzyż w pokoju 4x4 nie powoduje problemu ,tak jak nie kupiłbyś wielu innych narzędzi bo gwóźdź też wbijesz kamieniem. Więc że kupisz płyty wszystkie z fazami - nie wierzę bo wyrzucone pieniądze ,zeskrobiesz fazy i będziesz twierdził że tak musi być. Natomiast jak sam zauważyłeś nie trzeba będzie szpachlować całego sufitu i tu są koszty i robocizna ????? (bo co za inwestor który nie chce niewielkich wybrzuszeń) ,
nawet jedno połączenie może dać w d....ę gdy będziesz poprawiał po umeblowaniu mieszkania. Więc wykonanie fuszerki z powodu braku narzędzi nie jest wytłumaczeniem dla klienta,spytaj go czy chce mieć pęknięte łączenia czy dopłaci 2 zł do m2 .Natomiast to nieprawda że podroży to twoją robociznę ponieważ czas jaki zaoszczędzisz przy szpachlowaniu i szczególnie sufitu ,gdzie otrzymujesz idealną powierzchnię bez potrzeby szpachlowania całości zostawiam ocenie forumowiczom.
obejrzyj dokładnie jeszcze raz a wnioski nasuną się same

http://www.youtube.com/watch?v=yiwC-nN38j8 [/b]
strzelec

maniusssss
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 25 maja 2012, 18:18
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: maniusssss » 25 maja 2012, 18:39

Witam

Pękanie płyt w większości przypadków spowodowane jest błędami wykonawców, ale w dużej mierze najsłabszym ogniwem jest system montażu np. stelaż czy klej.
W stelażu ściana jest połączona z podłogą przez co przenosi więcej naprężeń z racji tego, że stelaż zawsze przykręcany jest do podłogi. W przypadku kleju płyta jest związana ze ścianą i cała praca murów przenoszona jest również na płytę. Jeżeli jesteście profesjonalnymi wykonawcami to powinniście słyszeć o nowej metodzie montażu płyt karton gips - MICHNOSYSTEM, której ewentualne ruchy płyty niwelowane są przez niezależne stabilizatory odległości. Mojej koleżance wykonawca zrobił w tym remont i ona jest zadowolona tym bardziej że koszty podobno są śmieszne.

pozdr

maniusssss
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 25 maja 2012, 18:18
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: maniusssss » 25 maja 2012, 18:40

Witam

Pękanie płyt w większości przypadków spowodowane jest błędami wykonawców, ale w dużej mierze najsłabszym ogniwem jest system montażu np. stelaż czy klej.
W stelażu ściana jest połączona z podłogą przez co przenosi więcej naprężeń z racji tego, że stelaż zawsze przykręcany jest do podłogi. W przypadku kleju płyta jest związana ze ścianą i cała praca murów przenoszona jest również na płytę. Jeżeli jesteście profesjonalnymi wykonawcami to powinniście słyszeć o nowej metodzie montażu płyt karton gips - MICHNOSYSTEM, której ewentualne ruchy płyty niwelowane są przez niezależne stabilizatory odległości. Mojej koleżance wykonawca zrobił w tym remont i ona jest zadowolona tym bardziej że koszty podobno są śmieszne.

pozdr

BasterMeble
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 47
Rejestracja: 21 mar 2012, 19:27
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: BasterMeble » 26 maja 2012, 10:41

To na pewno nie koniec płyt g-k. One będą zawsze tylko udoskonalane. Kiedyś nie było ogniówek, czy zielonych. Teraz ą trwalsze i mocniejsze. A co do pęknięc dobrze zrobiony stelarz plus solidnie przykrcone płyty i siatka na łączeniach ( a najlepiej na całości) nie powinno pękac.

BasterMeble
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 47
Rejestracja: 21 mar 2012, 19:27
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: BasterMeble » 26 maja 2012, 10:41

To na pewno nie koniec płyt g-k. One będą zawsze tylko udoskonalane. Kiedyś nie było ogniówek, czy zielonych. Teraz ą trwalsze i mocniejsze. A co do pęknięc dobrze zrobiony stelarz plus solidnie przykrcone płyty i siatka na łączeniach ( a najlepiej na całości) nie powinno pękac.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: konkret2 » 13 cze 2012, 6:24

BasterMeble pisze:... siatka na łączeniach ( a najlepiej na całości) nie powinno pękac.


Po co siatka po całości?

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: konkret2 » 13 cze 2012, 6:50

maniusssss pisze:Witam

Pękanie płyt w większości przypadków spowodowane jest błędami wykonawców, ale w dużej mierze najsłabszym ogniwem jest system montażu np. stelaż czy klej.
W stelażu ściana jest połączona z podłogą przez co przenosi więcej naprężeń z racji tego, że stelaż zawsze przykręcany jest do podłogi.
pozdr


Od kiedy to stelaż przykręcany jest do podłogi????
A ten michnosystem to niewypał. jak możecie mówić, że jest tańszy? 60 zł za montaż jednej płyty? Totalna kompromitacja.

Kondite
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 52
Rejestracja: 20 wrz 2012, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: Kondite » 03 sty 2013, 17:42

strzelec1001 pisze: czy lepiej to źle
czy to rozwiązanie może pomóc
czy jakość połączenia jest lepsza

powody pęknięć - one są i można im zaradzić właśnie ta metoda
pomaga ona wyeliminować te powody
1. płyty karton gipsowe pod wpływem wilgoci w różnych porach roku rozszerzają się lub kurczą
2.osiadanie budynku
3. szkody górnicze
4. wielka płyta (bloki lata 70)
3.montaż płyt z magazynu inna wilgotność pomieszczeń
4.połączenia płyt wykonane bez fazowania fabrycznego (potrzebne urządzenie jak w filmie)
5.połączenie płyt wykonane bez siatki wzmacniającej właśnie jak w filmie
[/b]


czyli dwa kawałki kartongipsu powstrzymają przed tym wszystkim ale tylko pod warunkiem zastosowania superdry obsrajmuru....

STRASZNA LIPA RODEM Z MANGO

Kondite
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 52
Rejestracja: 20 wrz 2012, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: Kondite » 03 sty 2013, 17:45

ja mam pod GK na całej powierzchi OSB.


... i żadnego pęknięcia

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: konkret2 » 05 sty 2013, 18:57

Po co dawać OSB po całości? Owszem jest nieco solidniej ale zdecydowanie lepiej podwoić płytę gipsową, zdrowiej i bardzo twardo. Ponadto OSB wydziela formaldehyd i są ograniczenia w zastosowaniu tej płyty.. Pojedyńcza płyta gipsowa zaspoinowana uniflottem, z taśmą strait flex albo siatką i flizeliną razem nie ma szans pęknąć.

A czym kręcone te OSB do profili stalowych?Bo klasyczny wkręt z gwintem do metalu nie zagłębia się w taką płytę z racji jej twardości. Do przykręcania drewna do metalu stosuje się wkręty ze skrzydekami ale to inna historia.

Kondite
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 52
Rejestracja: 20 wrz 2012, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: Kondite » 06 sty 2013, 0:27

płytę do drewna - dom szkieletowy...
Płyta na płytę / - co za bzdura....

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: konkret2 » 07 sty 2013, 19:24

Podwójne a nawet potrójne poszycie płytami gipsowymi to normalna procedura. Totalną bzdurą jest dawanie OSB która wydziela formaldehyd.
Prawidłowo zbudowany dom szkieletowy bez płyty OSB również zdaje egzamin. pojedyńcza płyta gipsowa to standard.
Czemu podwójnie? Odrywałeś glazurę z płyty? Jest to niemożliwe!! Podwójna płyta umożliwia to.
Lepsza akumulacja ciepła, większa sztywność ściany, izolacja akustyczna itp. Jest sporo zalet.

maniusssss
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 25 maja 2012, 18:18
Re: czy to koniec pękających płyt karton - gipsowych

autor: maniusssss » 07 sty 2013, 19:51

A chcesz powiedziec kolego ze profile stelaza wisza sobie w powietrzu na eskach.?
Chcialbym to zobaczyc jak zwykly wieszak utrzyma plyte g-k. Nie pisz wiec bzdur i nie wprowadzaj ludzi w blad. Profil startowy przykrecany jest do podlogi a do niego wstawiane sa profile pionowe ktore przykreca sie do wieszakow zamontowanych w scianie. Cala konstrukcja i ciezar opiera sie o podloge i mimo ze przykrecisz plyte 1 cm nad podloga to i tak wszystko stoi na podlodze. Jezeli chodzi o michno system to kup paczuszke albo popros ich ladnie to moze ci wysla, pozniej zamontuj jak oczywiscie bedziesz potrafil wkrecac sruby a na koncu opisuj system do woli. Wtedy twoja opinia bedzie prawdziwa wzieta z doswiadczenia a nie z przypuszczen. Pozdr


Wróć do „Wnętrza na poddaszu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

Gotowe projekty domów