Już lepiej choć i tak nieźle szarpnie:)
To znakomicie obniża koszty, no bezsensownym jest instalacja wodnego ogrzewania. Poza tym piony i nawiewniki też nie są darmo. Suma sumarum (bezpośredni system komfortu +wentylacja rekuperacją jest znacznie tańszy niż doprowadzenie gazu kotłownia i wentylacja grawitacyjna.
Jeszcze pytanie, dlaczego jeśli mam ogrzewanie podłogowe wodne to reku nie będzie działać jak należy? Co za różnica czym ogrzewam dom, reku ma z tego już ogrzanego powietrza wyciągnąć ile się da energii cieplnej i wtłoczyć z powrotem w świeże. Nie widzę związku ze sposobem ogrzewania.
Działać jak należy nie ma prawa, bo nie system wodnego podłogowego i wentylacji mechanicznej nie "dba" o komfort latem i to już go dyskwalifikuje.
Zaś jak chodzi o zimę, to nie chodzi o złe działanie a o zużycie, o opłaty.
Może pokażę na przykładzie.
Zwykły dom 150m2, taki z katalogu, potrzebuje na ogrzanie przy 7000-9000kWh.
Po założeniu rekuperacji zapotrzebowanie spada do 3500-4500 kWh przy samej podłogówce.
Kocioł gazowy, dobrany 100W/m2 czyli 12-16kW, zużyje w sezonie grzewczym około 900-1000m3 gazu niezależnie od zapotrzebowania .
Łatwo jest sprawdzić, że nikt w domach 150m2 ogrzewanych jedynie gazem, poniżej 900m3 nie schodzi.
HVAC - najtańszy komfort.