Andrzej_M_ pisze:To Ten Ham pisze:To ja mam pytanie wszystkich zwolenników przewodów z tworzyw sztucznych typu PEFLEX i podobnych:
- dlaczego za wszelka cenę chcecie stosować rozwiązanie, które jest zabronione do stosowania w Polsce? ,,,,
,,,, Krótko mówiąc: w myśl obowiązujących przepisów stosowanie przewodów z PE do wentylacji w myśl obowiązującego prawa jest ZABRONIONE!!!
Kurtyna! Dziękuję za uwagę!
@To Ten Ham Jak już coś cytujesz, to najpierw przeczytaj dokładnie to co chcesz zacytować.
Ten przepis odnosi się do kanałów wentylacyjnych pomieszczeń kotłowni.
Andrzej_M nie wprowadzaj ludzi w błąd!!! Ten przepis nie dotyczy tylko palenisk, tylko wielu aspektów związanych z wymogami pożarowymi m.in dla instalacji wentylacji !!! Więc jeśli nie wiesz, nie znasz się na tym, nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to albo się nie wypowiadaj, albo doczytaj, ew. podpytaj mądrych ludzi!
Powtarzam jeszcze raz przepis ZABRANIA stosowania przewodów wentylacyjnych palnych w budownictwie! Nie ma tu, żadnego miejsca na swobodną interpretację.
Panie Tomaszu B. naprawdę nie mają tu absolutnie żadnego znaczenia Pana pokręcone, zwariowane teorie o oporach hydraulicznych, samoregulacji i wyższości kanałów z PE nad kanałami z blachy!
Mam nadzieję, że będzie Pan równie aktywny i pomocny dla innych użytkowników forum, jak spotka ich którakolwiek z poniższych sytuacji (czego oczywiście im nie życzę):
a) Upierdliwy sąsiad w temacie lub poszkodowany wykonawca, etc. po...li Was do PINBU (Powiatowy Inspektorat Nadzoru budowlanego). Wtedy prawdopodobnie czeka Was kontrola i budynek albo nie uzyska pozwolenia na użytkowanie, albo dostaniecie nakaz w określonym terminie przywrócenia budynku i jego wyposażenia do stanu zgodnego z polskim prawem. Wtedy zostanie płacz i lament, a w najlepszym razie demolka w domu, strata czasu i pieniędzy o nerwach nie wspominając
ale punkt a) jest w miarę rzadkim przypadkiem i musielibyście mieć sporego pecha, żeby Was dosięgnął.
b) Spotka Was tragedia w postaci np..... pożaru domu lub części domu. Co wtedy robicie, jak już ochłoniecie? Kierujecie wniosek do towarzystwa ubezpieczeniowego o wypłatę odszkodowania. A co robi wtedy ubezpieczyciel? Zaczyna czynności kontrolne i otwiera sprawę, przysyła rzeczoznawcę, sprawdza zgodność przyjętej technologii, wyposażenia, instalacji z projektem budowlanym oraz przede wszystkim
z obowiązującym prawem i przepisami! I tu zaczynają się schody! Naruszenie przepisów p-poż w 99% będzie powodem odmowy wypłaty odszkodowania!!!
Wtedy proponuję zwrócić się do p. Tomasza B o pomoc i wytłumaczenie nadzorowi budowlanemu i TU, że takie przewody są "lepsze" bo mają mniejsze opory i same się regulują!
Życzę Wam powodzenia. Generalnie, jak stosujecie takie przewody i płacicie grube pieniądze za polisę od następstw pożaru, to możecie sobie to odpuścić, zaoszczędzicie przynajmniej trochę składkowych funduszy!
A i jeszcze jedno: stosując te przewody narażacie Kierownika Budowy na kłopoty w razie kontroli PINB, bo to On na końcu podpisuje oświadczenie, że prace zostały wykonane zgodnie z przepisami! Oczywiście jeśli tak nie było nie powinien tego oświadczać i się na to godzić, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Domki jednorodzinne każdy traktuje po macoszemu, a podlegają one takim samym przepisom.
Pozdrawiam.
PS. Nie jestem przedstawicielem, jakiegokolwiek systemu czy producenta kanałów wentylacyjnych. Od wielu lat zajmuje się projektowaniem, przygotowywaniem budynków do odbiorów ze służbami: PSP, SANEPID, PINB, uczestniczę w odbiorach tych budynków z powyższymi służbami, uzgadniam projekty pod względem zgodności z przepisami w tym pożarowymi, etc. Przypadkowo trafiłem na ten wątek i po przeczytaniu paru postów postanowiłem ostrzec nieświadomych przed konsekwencjami nieodpowiedzialnych doradców i samozwańczych ekspertów!