Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tom1000k pisze:Właśnie też uważam, że wypuszczanie ciepła okapem bezpośrednio na zewnątrz to marnotrawstwo. Odzysk ciepła jest realny i widać różnicę, jak np ktoś bierze prysznic, lub w kuchni się gotuje (para wodna niesie ogromne ilości ciepła) lub chodzi piekarnik to temperatura na nawiewie jest wyższa o kilka stopni. Głupotą jest tego nie wykorzystać i wyrzucać na dwór.
Nie takie ogromne!! Nawet bardzo małe, Na tyle małe, że się nie opłaca odzyskiwać , Poza tym, bezpośrednio brane powietrze z okapu, podgrzałoby powietrze do wyższej temperatury niż w pokoju i tracimy wentylację.
Aby podnieść temperaturę litra wody z 20 do 100st. zużyjemy
80 x 1.15W/h , = 92W/h , Gotując 20 litrów wody, dziennie , to 1,9 kWh, Niech z tego idzie w okap nawet 10% ...
No tak, ale para to mała część tego ciepła, jeszcze ciepło z palników, czyste kilowaty o piekarniku nie wspomnę. U nas jednej bardzo chłodnej soboty, gdzie normalnie trzeba palić bo w domu chłodno, przez cały dzień intensywnego gotowania (przygotowania do grubszej imprezy rodzinnej - kuchenka gazowa plus piekarnik) w całym domu było ciepło. Przed założeniem rekuperacji tak nie bywało. Odzysk ciepła jest realny.
Ps. Przy okazji wyszło że piekarnik i 3 palniki gazowe zapewniają zapotrzebowanie na ciepło dla mojego domu. Dało by się to policzyć w kilowatach pewnie...