Witam wszystkich forumowiczów Zabieram się do generalnego remontu na moich strychu ok 210 h. Po pierwsze muszę wymienić okna i tu moje pytanie czy jeśli chciałabym je powiększyć (ale tylko w dół bez ingerencje w nadproża) dosłownie do 15 cm to trzeba to zglaszać i czynić jakieś formalności? Wiem że jeśli się chce poszerzyć nadproża to tak o wszem ale co w tym moim przypadku?
Kolejne pytanie dotyczy innego tematu mianowicie dociągnięcie centralnego ogrzewania z 1 piętra na 2 -czyli strych. byl już u mnie hudraulik który z robocizną podliczył koszt tego przedsięwzięcia na ok. 10 tys zł. Szczerze mówiąc jest to dla mnie jakaś kosmiczna suma. Chodzi przecież tylko o doprowadzenie rur i podlaczenie do obiegu co. Koszt rur wycenil na 1000 zł zawory 300 zł, jakies akcesoria do pieca gazowego 300 zł piec który bylby w lazience i jednoczesnie grzal wodę 3 500 zł, robocizna ok. 1500 zł grzejniki 2500 zł (w sumie 85 żeberek na całe piętro). Wiadomo że bedzie też trzeba wybić kanał w łazience do prysznica, przelożenie umywałki w lazience, no i doprowadzenie wody do kuchni. Czy te wszystkie czynności rzeczywiście tyle mogą kosztować czy facet chce mnie poprostu nabic w butelkę z uwagi na to ze jestem kobieta i się nie znam? wspomiał o tym że rur będzie potrzebne z 50 mb, i że chce to kupic w zaprzyjaźnionym sklepie bo będzie taniej (mam szczere wątpliwości). obliczył ze za rury 1000 zł a sprawdzałam na allegro koszt za 1 m to jakies 3 zł... byc moze są to jakies specjalne rury nie wiem ale bardzo was proszę o pomoc bo mam naprawdę ograniczone środki....
jeszcze ostatnia rzecz. ściany bedą okładane płytami gipsowymi. chciałam też zrobić sufit ale obniżyłoby to jeszcze bardziej wysokość pomieszczeń. w nwjwyższych punktach to 210 cm w najniższym 198 cm h. typowy stropodach. czy są jakies sposoby ocieplenia od zewnątrz dachu ewntualnie połozenie tych płyt na sufit ale tak żeby zabrac jak najmniej cm h?