ponownie papa czy folia

autor: **MistrzJan** » 10 lip 2011, 18:33

Szanowny Wykonawco ; W/g Ciebie sklejka i płyta wiórowa to naturalne materiały ?. Na dachu od góry ; gont (najlepiej z pełnym klejem ) , papa ( zgrzewalna , podkładowa , nawierzchniowa , na tekturze lub welonie ) wszystko jedno. Deska lub płyta wodoodporna ( na płycie równiej i można nie dawać papy , tylko na łączenia płyt). Pamiętać o wentylacji kalenicy ( specjalna taśma lub obróbka blacharska podobna jak przy kryciu blachą na rąbek ). Jan.

autor: **wykonawca** » 10 lip 2011, 18:56

Panie [ mistrzu ]-- ocene wykonania mojego systemu wentylacji,a tym samym unikniecia wilgoci na poddaszu pozostawiam w gestji pytajacych----- osobiscie Pana zadnych zalecen nigdy bym nie zastosowal---- praktyka czyni swoje, ale jeszcze smialo moze Pan sprobowac goraco zachecam -- powodzenia

autor: **DeszczWTwarz** » 10 lip 2011, 19:35

To rozwiązanie problemu wilgoci na poddaszu jakieś takie nie bardzo, chyba wolę tradycyjnie wykonać prawidłowo dach. Czyli wstępne pokrycie szczelne, porządna wentylacja, na to pokrycie zasadnicze i wystarczy po co tak kombinować ?

Wykonanie takiego pokrycia było by po pierwsze pracochłonne, po drugie mało odporne na papraków ( czyli mało doświadczonych wykonawców) I najważniejsze pokrycie zasadnicze musiało by być wykonane perfekcyjnie (hehe jakiś mutanty musiały by to robić).

grzegorz andrychiewicz · autor: **grzegorz andrychiewicz** » 10 lip 2011, 20:19

DeszczWTwarz pisze:chyba wolę tradycyjnie wykonać prawidłowo dach. Czyli wstępne pokrycie szczelne, .

A wiec wracajac do początku tematu ciekaw jestem,co byś doradził jako praktyk koledze,który:

golabek222 pisze: mam taki dylemat deskowac i papowac co pociagnie jakies tam koszta czy folia paroprzepuszczalna

autor: **MistrzJan** » 10 lip 2011, 20:59

Osobiście robię na dachach od 37 lat i jak zdrowie pozwoli to jeszcze trochę "popraktykuję". Jak coś doradzam to znam to z autopsji :!:

. Gołąbku ; deski i papa - wnuki będą Ci wdzięczne. Jan.

autor: **wykonawca** » 10 lip 2011, 23:31

Panie [ mistrzu ] -- prosze dalej probowac moze bedzie efekt--- te 37 lat na marne poszly -- odnosnie golabka to 32 lata pracy ,a zaczynalem od swego ojca uczyc sie po starej daty szkole blacharskiej --- tak wiec do nauki zawsze nie jest za pozno ---- wiele sukcesow zycze

autor: **maik11** » 11 lip 2011, 12:06

Panie mistrzu jak dach ma oddychać jak jest pokryty deskami i papą coż też Pan wypisuje

autor: **MistrzJan** » 11 lip 2011, 17:26

Przez kalenice . Jan.

autor: **wykonawca** » 12 lip 2011, 3:13

odpowiedz do Pana Grzegorza----------------- bardzo prosze ,aby [ mistrz Jan ] tego nie czytal bo moze miec klopot ze zrozumieniem, ale do sedna--- pytanie bylo odnosnie gontu -- wyglada to tak -- na krokwie montujemy sklejke, lub plyte wiorowa 3/4 cala lub calowa ,nastepnie od brzegu rynny do gory mozna zastosowac pape na podkladzie gumy,ale tylko do dlugosci okapu wystajacego poza budynek ,absolutnie wyzej --- zaczynamy klasc pape 4,5,6 rzedow do gory zaleznosci jaki to jest gont -- nastepnie papier gruby czarny -- ostatni czyli szosty rzad przykrywamy z zakladem i dalej montujemy gont nastepne 5 6 7 rzedow -- ponownie papier -- i tak do gory --- w kalenicy mala przerwa ok 2 cm.-- tam bedzie praca wentylacji dotyczy gontu --- na kalenice [ gasiory]---- montujemy plastikowe kapsy , ktore posiadaja otwory do wentylacji, a nastepnie czapki --- holkiel czyli [ kosz] mozna zastosowac pape na podkladzie gumy ,ale tylko na holkiel [ kosz ] -- nigdzie wiecej -- tak to wyglada--nie polecam gontu na dachu o malym spadku oraz gontu ,ktory nie zawiera sladowych ilosci miedzi -- powodzenia w kryciui i unikniecia problemow --- dodam tylko dlaczego plyta ,lub sklejka??? jest bardzo rowna i nie widac pofalowanych gontow

grzegorz andrychiewicz · autor: **grzegorz andrychiewicz** » 12 lip 2011, 4:53

wykonawca pisze: od brzegu rynny do gory mozna zastosowac pape na podkladzie gumy,

Czy chodzi ci o papę termozgrzewalną

wykonawca pisze:- nastepnie papier gruby czarny --

Czy mógłbyś wkleić zdjęcie próbki takiego papieru?

I jeszcze jedna sprawa,jak zastosować twoją idę,gdy głównym pokryciem jest papa termozgrzewala,.

autor: **wykonawca** » 12 lip 2011, 5:05

na temat papy termozgrzewalnej nie bede sie wypowiadal -- poprostu tego nie robie ale zawsze odpowiem na inne tematy zwiazane z kryciem dachow ,a szczegolnie w miedzi-- to jest moja pasja

grzegorz andrychiewicz · autor: **grzegorz andrychiewicz** » 15 lip 2011, 19:49

wykonawca pisze: ale zawsze odpowiem na inne tematy zwiazane z kryciem dachow ,a szczegolnie w miedzi-- to jest moja pasja

Własnie zastanawiam się jak w przypadku krycia na rąbek stojący wykonujesz łączenie w kalenicy?
Logika mi podpowiada,że w przypadku poddasza użytkowego powinna być w kalenicy wentylacja,ale dawniej blachy w kalenicy były łączone na rąbek.
Jakie więc rozwiązania proponujesz?

autor: **wykonawca** » 16 lip 2011, 1:30

widze, ze jestes mocno zainteresowany , ale kto pyta nie bladzi--- sa cztery mozliwosc 1 felc lezacy [ rabek ], 2 -- nakladka [ gasior ] specjalny krztalt montowana bez uzycia srub 3, niewielkie wywietrzniki montowane po obu stronach dachu w krztalcie kolanka gorna czesc kalenicy dotyczy [ miedzi, tytan cynk, ocynk ] 4 lub male otwory odpowiednio zabespieczone w szczytach dachu [ wiatrowce ]--- dodam tylko ze glowna czesc wentylacji instalowana jest w krokwiach ---- wysokosc krokwi to ok 25 cm. gr.5 - 6 cm. montowane co 50- 60 cm. powodzenia w budowie

grzegorz andrychiewicz · autor: **grzegorz andrychiewicz** » 16 lip 2011, 4:53

wykonawca pisze:widze, ze jestes mocno zainteresowany ,

Rzeczywiście są to między innymi moje zainteresowania.Po za tym mam odczucie,że po okresie fascynacji pokryciami z blachodachówli nastąpi powrót do tradycyjnej blacharki,tyle,że pojawi się problem,brak odpowiednich fachowców.Dlatego mam nadzieję,że osoby pozytywnie zakręcone na punkcie wykonywanego zawodu ,przekażą informacje dla potomnych.Pozdrawiam.

autor: **winiu** » 16 lip 2011, 20:33

Po obserwacji wypowiedzi wykonawcy stwierdziłem że pobyt w stanach wypaczył jego wrażliwy dekarski umysł. Wykonawco, wróć do kraju, wróć.