Witam,
proszę o poradę. Wreszcie u mnie na wsi zabrali się za robienie kanalizacji, choć dopiero jest na etapie projektu i uzgodnień z mieszkańcami. I mam taką sytuację:
Moja działka jest tuż przed szczytem góry, wyżej jest tylko jeden sąsiad i będziemy pierwszymi, którzy się podłączą do rurociągu kanalizacyjnego. Rurociąg ma zaczynać się jakąś studzienką. Sąsiad mieszkający wyżej nie zgodził się, aby ta studzienka była u niego, nie wiem z jakich przyczyn. Wypadałoby, żeby ta studzienka miała być u mnie.
Oprócz tej studzienki miałbym drugą studzienkę w miejscu podłączenia domu do kanalizacji i tu też sąsiad chciałby się podpiąć.
I teraz pytanie - jakie są minusy, zwłaszcza tej studzienki początkowej? Jakiej wielkości to musi być studzienka? Czy to może być w formie wyłazu wokół którego będzie trawnik? Czy będzie z niej śmierdziało? Raczej wybić nie wybije, bo jestem na górze (najwyższy punkt)... Czy mam się z czymś jeszcze liczyć?
Dzięki za podpowiedzi,
Michał