Folia paroprzepuszczalna czy deskowanie z papą?

Dorzucę jeszcze czego się dowiedziałem jako inwestor "na mękach" czyli przeżywający dylemat wyboru folia czy papa. Jeśli chodzi o gwarancję: Dorken na swoje folie (membrany) dachowe gwarancji nie udziela w ogóle. DuPont daje 30 lat, ale ta gwarancja ogranicza się tylko do dostarczenia tej ilości foli, którą pracownik firmy uzna za niespełniającą wymagania (brak odpowiedzailności za szkody wynikłe z utraty parametrów folii czy zwrotu nakładów poniesionych w związku z przekładką). Gwarancję związaną z poniesieniem kosztów "przekładki" daje firma Proctor na Roofshielda (jednakże na razie chyba nikt jeszcze jej nie musiał egzekwować). Jeśli chodzi o użytkowanie foli, to w artykule z portalu e-dach opracowanym na podstawie materiałów firmy Dorken napisano, że kardynalnym błędem wykonawczym jest:"pozostawianie niezabudowanej folii wstępnego krycia na nie ocieplonym poddaszu z oknami i wystawienie jej na pośrednie i bezpośrednie oddziaływanie promieniowania UV." , a jak zadzwoniłem do Dorkena to pan doradca techniczny zalecał nawet zasłonięcie żaluzją wyłazu kominiarskiego (bez kitu). Także jest to na pewno nowoczesna metoda wstępnego krycia dachów, ale wymaga rzetelnej wiedzy i błędów nie toleruje.